Przez bezmyślność turysty wybuchł pożar w Parku Narodowym Gór Stołowych? W akcji wykorzystano drona i śmigłowiec
„W wyniku niewłaściwego zachowania (turysty?) doszło do pożaru ściółki leśnej na skalnej półce na grani Progu Radkowa” – informuje Park Narodowy Gór Stołowych. Do zdarzenie doszło około godz. 9:00 w niedzielę, 23 czerwca.
Strażacy z OSP Radków napisali o skali akcji: „Ogień pojawił się w trudno dostępnym miejscu na półce skalnej, co uniemożliwiało dotarcie bezpośrednio do miejsca pożaru. Strażacy, żeby się tam dostać musieli, użyć specjalnych zabezpieczeń. Działania trwały łącznie ponad 8 godzin”.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych we Wrocławiu informuje, że informacje o pożarze dotarła tam o godz. 13:27 wraz z prośbą o zadysponowanie śmigłowca. „Oczywiście helikopter został zadysponowany bezzwłocznie i po 4 zrzutach trafił w trudno dostępne miejsce pożaru, który zlokalizowany był na półce poniżej stromej grani” – wyjaśnia RDLP.
Tymczasem brygadier Andrzej Holak ze stanowiska kierowania wojewódzkiego komendanta Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu informował PAP: „To nie było pożar lasu. Niewielki pożar został ugaszony zrzutem wody ze śmigłowca, a następnie strażacy z pomocą alpinistycznego sprzętu opuścili się na tę półkę i dogasili miejsce pożaru”. Zatem nic wielkiego? Hmm...
Dym był widoczny z obszaru Gminy Radków, a przy zlokalizowaniu jego źródła przy pomocy drona pomógł znany fotograf naszych stron, Patryk Sołtys. On sam skomentował to tak: „Cieszę się, że mogłem pomóc w tak ważnej sprawie i wesprzeć strażaków w ich pracy. (...) Dbajmy o nasze piękne tereny i bezpieczeństwo nas wszystkich!”.
Otóż to! W akcji gaśniczej uczestniczyli strażacy z OSP Kudowa-Zdrój, OSP Radków i JRG Nowa Ruda przy wsparciu śmigłowca ratowniczego z Opola. Pracownicy PNGS apelują, aby świadkowie nielegalnego ogniska lub niebezpiecznych zabaw z ogniem na terenie Parku Narodowego zgłaszali takie zdarzenia służbom. [-]
Zdjęcia: Park Narodowy Gór Stołowych i OSP Radków.
Komentarze (1)