Radny PiS wpadł na kuriozalny pomysł. Dla własnej wygody chce zabierać kłodzczanom miejsca parkingowe!

czwartek, 20.6.2024 15:12 9735 15

Sesja Rady Powiatu Kłodzkiego z czwartku, 20 czerwca, nie angażowała zbytnio ani umysłów radnych, ani emocji widzów [piszemy o niej też TUTAJ]. Do czasu jednak. Jerzy Dec z klubu Prawa i Sprawiedliwości wymyślił, że należy mu się miejsce parkingowe w dniu posiedzeń rady. Ma nawet sposób, jak to załatwić: zabrać je mieszkańcom okolicznych ulic.

Aż chciałoby się w tym miejscu przytoczyć zdanie George'a Orwella: „Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych”. Radny Dec zwrócił się do starosty Małgorzaty Jędrzejewskiej-Skrzypczyk, by ta poprosiła burmistrza Kłodzka o specjalny przywilej: ten miałby wydzielić dla niego i innych radnych miejsca parkingowe na ulicach przy starostwie. Wtórował mu Paweł Mazurkiewicz wybrany z Porozumienia Obywatelskiego Ziemi Kłodzkiej: – Szukanie miejsca, by zaparkować, trwa dłużej, niż dojazd do siedziby powiatu.

Nieco skonfundowana starosta powiedziała, że porozmawia o tym z Michałem Piszko... Z refleksem zareagował  Michał Cisakowski, członek Zarządu Powiatu Kłodzkiego: – Ale wie pan, że to oznacza zabranie miejsc mieszkańcom, pracownikom urzędów i ich klientom? Radnego Deca nie zbiło to jednak z tropu. Pani starosta zaproponowała zatem w końcu, by sesje zwoływać w budynku starostwa przy ulicy Wyspiańskiego w Kłodzku. – Tam jest olbrzymi parking... – dodała.

Spytaliśmy burmistrza Michała Piszko, czy rozważy prośbę radnych. – Nie ma mowy! – odrzekł stanowczo. – Wokół budynku Starostwa Powiatowego są drogi publiczne. Jak sobie radni to wyobrażają? Mamy zmieniać dla nich organizację ruchu?! – dodał. I poradził im, by po prostu przyjeżdżali na sesje troszkę wcześniej, parkowali auta gdzieś dalej i spacerkiem chodzili do Starostwa Powiatowego. My zaś proponujemy radnemu Decowi, by nie zatrzymywał się w pół drogi...

Po zakończeniu czwartkowej sesji przewodniczący Rady Powiatu Kłodzkiego, Zbigniew Łopusiewicz, zabrał wszystkich radnych na obiad w restauracji „Korona” [dla porządku podajemy: zapowiedział, że mają płacić sami za siebie i jeszcze dołożyć napiwek]. Pod „Koroną” też czasem trudno o miejsce parkingowe. Może zatem i tam radnemu Decowi należałoby zarezerwować plac? Takich miejsc, gdzie zechce zaparkować, jest zresztą w Kłodzku może więcej. Zatem całe miasto dla radnego PiS! „Z drogi, śledzie...” – to już słowa Jana Brzechwy. [kot]

Zdjęcia: Jerzy Dec i Starostwo Powiatowe w Kłodzku.

Przeczytaj komentarze (15)

Komentarze (9)

Stryj Helmut czwartek, 20.06.2024 16:55
Skończyły się przywileje dla pisowców. Niech chodzi piechotą. Na to...
15 Października piątek, 21.06.2024 07:39
A co to nowy obajtek a Kłodzko na pcim przechrzcić...
ano piątek, 21.06.2024 10:51
Przy ul. Wyspiańskiego koło budynków STAROSTWA ...
Marek piątek, 21.06.2024 08:35
Radni powiatowi i zarząd powiatu totalnie nieprzygotowani do debaty NT.Raportu...
takietam piątek, 21.06.2024 08:02
Panie radny, rozumiem, że nie jest pan z Kłodzka i...
obserwator piątek, 21.06.2024 07:33
To taki przykładny pokaz pana radnego dla kogo właściwie jest...
Darek czwartek, 20.06.2024 22:16
Kto takiego komedianta wybrał? Przecież to słoma z butów wychodzi....
DKL81 czwartek, 20.06.2024 15:33
Proponuję panu radnemu zaparkować na płatnym parkingu koło stadionu, lub...
takietam czwartek, 20.06.2024 15:32
Panie Dec, masz pan piękny parking przy szkole nr 3...