Radość i marzenie... Koncert kolęd w Wojciechowicach w wykonaniu zespołów śpiewaczych Gminy Kłodzko [FILM]

wtorek, 7.1.2025 08:55 951 0

Już po raz 24 w Wojciechowicach wspólne kolędowanie było okazją do spotkania Kół Gospodyń Wiejskich z terenu Gminy Kłodzko. – Powinniśmy wracać do normalności – przywitał wszystkich wójt Zbigniew Tur. Mimo wszystko... Gwiazdą wieczoru okazał się ks. Janusz Garula, proboszcz parafii pw. św. Michała Archanioła, który nie dość, że użyczył na koncert świątyni, to jeszcze sam w nim wystąpił.

Ks. Garula zatem interesująco śpiewa, a gitara mu nie przeszkadza. Mógłby też z powodzeniem być stand-uperem. Dowcipnie wspomniał, że jest w trakcie wizyt kolędowych, zatem ministranci udadzą się do publiczności po koperty. Zanim zaśpiewał, wytłumaczył też swój głos: – Wszędzie mnie przecież częstują... Po występie rzeczywiście poszedł kolędować do parafian, a rządy w kościele przejęła – jak przedstawił – „Michałowa”.

Śmiech to zdrowie, a w kościele wielu było zimno. Ewelina Ptak, dyrektor Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Ołdrzychowicach Kłodzkich, która prowadziła koncert, zaczęła go lirycznie, od słów poety Jerzego Lieberta (1904-1931): „A mały Chrystus smutny w drzwi patrzy i czeka, By wśród witających zobaczyć człowieka”... A i tak hitem tego sezonu jest radosna kolęda „Jezusa narodzonego”. Także i w Wojciechowicach.

Kto wystąpił? Siedem zespołów. Przewodniczący Rady Gminy Kłodzko Ryszard Jastrzębski, który towarzyszy kolędowym spotkaniom od początku, westchnął, że bywało na nich i 11. Cieszmy się jednak z tego, co mamy. Zaczął Chór Sołtysów Gminy Kłodzko, potem wystąpili Jaskier, Słowianki, Kumy, Róża Kłodzka, Górnianki oraz... Radość i Marzenie. Ta nowa nazwa po powodzi daje nadzwyczajną nadzieję.

Pani Zdzisława Gębska połączyła swój zespół z rodzinną kapelą z Marcinowa i zaśpiewali w finale z taką werwą, że – mimo dojmującego chłodu – wielu, w tym nam, nie chciało się wychodzić z kościoła. Ewelinie Ptak tak spodobało się jednak nowe miejsce, że zapowiedziała tam powrót za rok. W repertuarze ma królować wówczas tradycja. Tak, jak tradycyjny był bigos, jakim sołtys Barbara Glińska i KGW rozgrzała gości. [kot]

Dodaj komentarz

Komentarze (0)