Świat stanął na głowie? Nie, to pijany kierowca dachował w Białej Lądeckiej [FOTO]

środa, 2.11.2022 14:18 5456 7

Głupi to ma szczęście… My też, bo ten był tak pijany, że mógł spowodować groźny wypadek. A tak tylko wjechał busem do rzeki i dachował.  

Policjanci wyjaśniają okoliczności groźnie wyglądającej kolizji, do jakiej doszło w Lądku-Zdroju. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że o godz. 19:30, 31 października, kierujący busem stracił panowanie nad pojazdem. Z ulicy Łąkowej wjechał do Białej Lądeckiej i przewrócił się na dach. 

Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Badanie wykazało, że 41-latek był pijany i miał 1,7 promila alkoholu. Na szczęście podróżował sam. Na miejscu zdarzenia został przebadany przez służby medyczne. Okazało się, że nie doznał obrażeń ciała. Został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. 

Auto zostało wyciągnięte z rzeki i odholowane na parking. 41-latek za swoje zachowanie będzie odpowiadać przed sądem. 

Za zdjęcia dziękujemy pani Marcie L.

Przeczytaj komentarze (7)

Komentarze (7)

Borewicz czwartek, 03.11.2022 07:23
Kłusownik na pstrąga .
Pięknyimłody czwartek, 03.11.2022 06:34
z emocji referendalnych tak się przejął że wjechał do rzeki,
środa, 02.11.2022 15:16
Pani Marta chyba zdjęcia robiła tosterem.
wabamal środa, 02.11.2022 19:13
Nie każdy nosi przy sobie profesjonalny aparat.
środa, 02.11.2022 19:44
spokojnie... wystarczy CMEHA 8
środa, 02.11.2022 16:51
Przynajmniej umył się, chyba.
Lucek środa, 02.11.2022 14:29
Gruboo