Świdnica: Foch celebryty Biedronia

wtorek, 9.6.2015 12:31 1134 1

Na godzinę 9 rano, we wtorek 9 czerwca zaproszono przedstawicieli lokalnych mediów na konferencję prasową z prezydentem Słupska i działaczem na rzecz osób LGBT, Robertem Biedroniem.

Niestety, pomimo obecności wszystkich dziennikarzy, Biedroń spóźniał się i to zapewniamy nie o studencki kwadrans. Wreszcie o godzinie 9.45 zjawił się w towarzystwie prezydent Świdnicy, Beaty Moskal-Słaniewskiej i zwrócił się do dziennikarzy z pytaniem: Czegoś Państwo ode mnie chcieli? Na odpowiedź ironiczną jednej z dziennikarek, że nic, i, że jest to brak szacunku po prostu wyszedł.

Przedtem jednak został dokładnie poinstruowany przez prezydent Świdnicy o tym, że w holu czekają na niego jej koledzy (tu wymieniła imiona dziennikarzy i redakcje). Aspirujący do roli wielkiej klasy polityka, prezydent Słupska zachował się jak niskich lotów celebryta. 

 

Zdjęcie pochodzi ze strony UM Słupska

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

jarek1972 wtorek, 09.06.2015 14:38
artykuł bzdet