Triumfalny powrót grupy Shout! Koncertem po 11-letniej przerwie zespół udowodnił niedowiarkom, że jest kłodzką legendą [FOTO]

niedziela, 28.5.2023 10:26 8493 9

Takiego zjawiska nie można oceniać zwykłą miarą. To, co zrobił zespół Shout, zamykając drugi dzień z 62. Dni Kłodzka, przejdzie po prostu do historii miasta. Po 11, a może nawet 13 latach od poprzedniego koncertu [są tu różne przekazy], muzycy nawet nie musieli jeszcze wyjść na scenę, by wywołać ekstazę wśród publiczności. Dziewczyny piszczały z zachwytu, faceci próbowali udawać twardzieli... To jest po prostu rock‘n’roll. Nasz, w kłodzkim wydaniu.

Na to wydarzenie zaplanowane na 27 maja, czekaliśmy szczególnie. Odkąd było wiadomo, że Shout wraca, a pierwszy od lat koncert da na Dniach Kłodzka, zewsząd słyszeliśmy: – Shout zagra! Idziemy? Powtarzali to dookoła poważni, stateczni dziś ludzie, którzy dorastali, gdy w drugiej połowie lat 80. [tak, to już niemal 40 lat temu!] wokalista i gitarzysta Marek Terlecki założył zespół. Na obiektach kłodzkiego OSiR okazało się, że nie brakuje u nas nastoletnich fanów i to takich, którzy specjalnie przyszli, by posłuchać tego właśnie zespołu.

Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko

Tak pisał przeszło 200 lat temu Adam Mickiewicz (1798-1855). Już wtedy nasz wieszcz rozprawił się z „mędrkowaniem” tam, gdzie liczą się emocje. Przesłuchaliśmy przed koncertem wiele utworów Shout [zespół ma swój kanał na youtube] i... nic. Naszą uwagę zwróciło, że jego najnowszy klip – „Gdy jesteś obok mnie” – obejrzało 31 tys. osób, co jest naprawdę dobrym wynikiem. Spodobały nam się gitary w starszym utworze – „Podła suka” – i tyle. My jednak nie jesteśmy „stąd”, by poczuć ten dreszczyk!

Lokalni fani zespołu kochają [i znają!] teksty Marka Terleckiego i nie zamierzają „przepraszać za miłość” do swoich idoli. I to na kłodzkim koncercie było najważniejsze: te dobre emocje, które towarzyszyły nam przez blisko półtorej godziny. Koncert zakończył się chwilę przed północą i niemal nikt nawet nie czuł, jak niska jest temperatura. 6-8 ℃ w ostatni weekend maja?! Przy Shout to się nie liczyło.

I jeszcze pewna anegdotka dotycząca znanego niegdyś zespołu Ramones z nowojorskiego Queensu, u nas popularnego przede wszystkim w związku z nazwą skórzanych kurtek, słynnych „ramonesek”. Na plaży leżą sobie jego muzycy, a obok piękna dziewczyna w koszulce z logo grupy. Joey, frontmen zespołu, pyta ją: – Podoba ci się nasz zespół? – Zespół? Jaki zespół?! – odpowiedziało dziewczę...

Shout być może nie przejdzie do historii światowej pop kultury, a nawet tylko mody, ale w Kłodzku wszyscy wiedzą i wiedzieć będą, „jaki” to zespół. A my szykujemy się już na kolejny koncert tej legendy. Chętnie w jakimś klubie. [kot]

Przeczytaj komentarze (9)

Komentarze (9)

J23 poniedziałek, 29.05.2023 13:31
Mamy Komisje Opozycja beż szans na wygraną będą wycieci jak...
Słuchacz niedziela, 28.05.2023 11:08
Z całym szacunkiem - Tak są lokalną legendą i pięknie...
Bonzo wtorek, 30.05.2023 19:51
Legenda fakt.. ale technicznie czy kompozycyjnie szału to nie...
Bogdan niedziela, 28.05.2023 14:13
Pełna zgoda są legenda Klodzka dzięki Bogusławowi.Wielkiemu .Było ciepło od...
Borewicz niedziela, 28.05.2023 15:25
Jak będziesz wymieniał telefon to bierz ten w pakiecie z...
Widz poniedziałek, 29.05.2023 20:43
Bogdan aleś ty biedny umysłowo. Widzicie Państwo? Takim właśnie ludziom...
Fizyk poniedziałek, 29.05.2023 20:39
Drogi Przyjacielu. Gdybyś chociaż trochę zagłębił się w jakże wielki...
J 23 poniedziałek, 29.05.2023 07:55
Polska bez PiS ginie i wraca na kolanach do UE...
Fan niedziela, 28.05.2023 14:58
Tylko Makarona (basistę) gdzieś wcięło i chłop znikł, a szkoda……