Tylko górnicy i pracownicy medyczni częściej chorują niż nauczyciele. W Dniu Edukacji Narodowej uśmiechnijmy się do nich! [FOTO]

15 Zobacz galerię

Obyś cudze dzieci uczył – to powiedzenie przylgnęło już na trwałe do naszego języka. A skąd do nas przyszło? Zapewne z Chin, są też wersje, że używali go starożytni Rzymianie, a ostatnio, że to nasza rodzima, polska mądrość. Niektórzy tłumaczą to, że nie ma nic gorszego niż praca nauczyciela, ale przecież w Dniu Edukacji Narodowej będziemy raczej świętować i budować prestiż tego pięknego zawodu. A o ten prestiż nie jest łatwo...

Z okazji święta nie brak jest życzeń od samorządowców z powiatu kłodzkiego, którzy na co dzień łatają dziury w systemie oświaty, by nasze dzieci uczyły się w godnych warunkach. Ich adresatem są nauczyciele, bo bez nich szkoły funkcjonowałyby tak, jak teraz składy węgla. Niby są, tylko co z tego? A wielu rodziców nie stać na alternatywną edukację dzieci, podobnie jak na węgiel, nie mówiąc o „czystej” energii...

Przytoczmy kilka tych niebanalnych i zapewne szczerych życzeń:

– Praca z młodymi ludźmi, przekazywanie im wiedzy, kształtowanie postaw, wymaga wręcz bohaterstwa (bo przecież to duża odpowiedzialność), supermocy (bo przecież umiejętności, które trzeba posiąść jest tak wiele), a Państwo się w tym spełniacie – Michał Piszko, burmistrz Kłodzka.

– Życzę, aby aktywna i twórcza postawa znajdowała uznanie w oczach wychowanków i ich rodziców – Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia Śląskiego.

– Aby udawało się w tej codziennej gonitwie znaleźć czas na odpoczynek i nigdy nie brakowało energii i zapału – Mateusz Jellin, burmistrz Polanicy-Zdrój.

– Dzień Edukacji Narodowej to święto przede wszystkim nauczycieli, to oni każdego dnia swojej pracy pomagają uczniom w zdobywaniu wiedzy, inspirują do działania, pozwalają im odkrywać swoje pasje i talenty – Adriana Mierzejewska, wójt Gminy Nowa Ruda. 

 – Życzę, aby przywiązanie i wdzięczność uczniów, a nierzadko również absolwentów szkół, wynagradzały trud niełatwej pracy i stanowiły dowód na to, jak ogromną rolę spełniliście w ich życiu – Zbigniew Tur, wójt gminy Kłodzko.

 – Przekazujecie młodym ludziom wiedzę niezbędną do zrozumienia współczesnego świata i kształcicie umiejętności, które staną się podstawą ich życiowych sukcesów i źródłem samorealizacji – Jan Bednarczyk, burmistrz Radkowa.

[W naszej galerii zdjęć możecie obejrzeć, w jaką formę graficzną samorządowcy ubierali swoje życzenia]

Ponoć najbardziej pożądanymi przez przedstawicieli każdego społeczeństwa dobrami są: bogactwo, władza i prestiż. Wiemy jak jest z bogactwem wśród nauczycieli, władzy nie mają żadnej. A prestiż? Gdyby słuchać samorządowców, są doceniani. Przez nich z pewnością, ale przez nas?

„Między pasją a zawodem. Raport o statusie nauczycielek i nauczycieli w Polsce 2021” to dokument, który powstał na podstawie badania zrealizowanego przez ośrodek Kantar wśród 1446 nauczycieli szkół podstawowych i ponadpodstawowych, rodziców dzieci w wieku szkolnym oraz uczniów szkół średnich. Wynika z niego, że 46 proc. nauczycieli czuje, że są lubiani, a 30 proc. ma poczucie misji. Z drugiej strony, co czwarty nauczyciel czuje się zestresowany, 17 proc. czuje rozczarowanie, 17 proc. bezsilność (!), a 16 proc. wypalenie.

Sami nauczyciele o swojej pracy nie mogą mieć zbyt dobrego zdania, skoro tylko 15 proc. z nich chciałoby, żeby ich dziecko wykonywało ten sam zawód, co oni. Co ciekawe, aż 47 proc. rodziców zadeklarowało, że chciałoby, żeby ich dziecko zostało nauczycielem! To jednak uczniowie, którzy nie mają na to przecież wpływu, a nie dorośli, uważają, że nauczyciele zarabiają za mało (uważa tak 59 proc. uczniów i 41 proc. rodziców).

Zarówno młodzież, jak i rodzice dzieci uczęszczających do badanej placówki nie traktują nauczycieli z odpowiednim szacunkiem oraz uznaniem. Zdaniem badanej grupy stanowi to bezpośredni wynik polityki państwa względem wysokości wynagrodzenia i drogi awansu, co potwierdza wynik strajku nauczycielskiego w roku 2019 oraz postawa rządu wobec tego wydarzenia. Wuefiści uważają również, że rząd w niewystarczającym stopniu dba o interesy nauczycieli, jak i samych uczniów, dopuszczając między innymi do zbyt luźnego podejścia społeczeństwa do obowiązku szkolnego (m.in. łatwość uzyskania zwolnienia z udziału w lekcji).

Jednocześnie częste są opinie, że nauczyciele pracują za mało i mają zbyt długie urlopy. Nie jest doceniana ogromna odpowiedzialność i towarzyszący pracy stres. Od dawna towarzyszy temu odczuwane przez nauczycieli poczucie niedocenienia ze strony innych oraz konieczność pracy z młodzieżą, która bywa roszczeniowa, niekulturalna i niewspółpracująca. Ta sama młodzież jednak pytana o zawody, które cieszą się najwyższym szacunkiem społecznym niż nauczyciel, wskazuje jedynie dwa: zawód lekarza i adwokata. 

Proszę też pamiętać: tylko górnicy i pracownicy medyczni są bardziej narażeni na choroby zawodowe niż nauczyciele. Na co chorują nauczyciele? Od lat statystyki pokazują, że są to głównie przewlekłe choroby narządów głosu. W 2021 r. stanowiły 95,7% problemów zdrowotnych nauczycieli wynikających z charakteru pracy. Dobrze zatem, że Dzień Edukacji Narodowej jest dla nich dniem wolnym od pracy. Niech choć dziś nie muszą podnosić głosu, by przekrzyczeć nasze pociechy.