W Kudowie-Zdroju rozpoczął się Festiwal Moniuszkowski. Weszliśmy za kulisy pierwszego recitalu. [FOTO]

środa, 24.8.2022 17:15 2875 2

Recital tenora Sebastiana Macha, który śpiewał dla publiczności z balkonu sanatorium „Polonia”, rozpoczął dziś, 24 sierpnia, 60. Międzynarodowy Festiwal Moniuszkowski w Kudowie-Zdroju. Pierwszy dzień fantastycznego święta jakże polskiej muzyki zwieńczy koncert solidarności polsko-ukraińskiej, w wykonaniu solistów, chóru i orkiestry Narodowej Opery Lwowskiej.

To właśnie ten aspekt podkreślał Stanisław Rybarczyk, dyrektor artystyczny festiwalu: rozpoczął się on w Dzień Niepodległości Ukrainy i artyści winni być solidarni z narodem tak ciężko teraz doświadczanym. Maestro Rybarczyk przemawiał z balkonu sanatorium „Polonia”, bo – co podkreślił – już lata temu, gdy go zobaczył po raz pierwszy, pomyślał, że to miejsce godne Jana Kiepury (1902-1966). Legendarnego śpiewaka z oczywistych względów już tam nie zobaczymy, ale z kudowskiego balkonu śpiewać mogą jego następcy. Tym razem dyrektor festiwalu postawił na obdarzonego wielkim talentem Sebastiana Macha, któremu akompaniował Mirosław Gąsieniec. Było pięknie, tyle że i dyrektor, i artyści dla publiczności byli tacy malutcy, że zza balustrad balkonu widać było ledwie ich głowy.

Na tym festiwalu najważniejsza jest muzyka i postać wybitnego polskiego kompozytora Stanisława Moniuszki (1819-1872), którego 150-lecie śmierci obchodzimy w tym roku, ale... chcieliśmy zobaczyć artystów! Sprawa dla reportera portalu doba.pl nie okazała się zbyt trudna. Weszliśmy zatem za kulisy, by pokazać je naszym Czytelnikom. Zaczęliśmy od falstartu. Trafiliśmy dwa pokoje obok. Poprawka i... Oto jest: taras pokoju 112 na pierwszym piętrze, a tam Sebastian Mach i Mirosław Gąsieniec. W drzwiach spotykamy panią Danutę, która – wraz z koleżankami – spędza tam turnus w sanatorium.  Na pytanie, czy jej nie przeszkadza taki ruch, z uśmiechem odpowiada: – Jest super! Martwi się tylko, czy jest dobrze uczesana do zdjęcia.

Pokój jak pokój, elegancki, z widokiem za milion dolarów na pijalnię wód i park zdrojowy. A w środku, wiadomo, to sanatorium, zatem na szafce musi być czajnik. Do tego samego gniazdka podłączony jest cały sprzęt artystów... Czego to polski elektryk nie wymyśli! To tylko jednak dygresje, bo słyszymy i widzimy artystów. Sebastian Mach nie miał łatwych warunków. Duchota była straszliwa. A tu słyszymy i arię z opery Stanisława Moniuszki „Halka”, i partię z musicalu Leonarda Bernsteina „West Side Story”. Słyszymy też dobiegające z dołu reakcje publiczności. Ta muzyka wzbudza entuzjazm. 

Festiwal nie mógłby się odbyć, bez złożenia wiązanki kwiatów pod pomnikiem Stanisława Moniuszki i pokłonienia się Mistrzowi. – Staś dla Stasia – tak Tadeusz Deszkiewicz zachęcał dyrektora Rybarczyka, by ten dopełnił tradycji. Chwilę wcześniej pod pomnikiem patrona festiwalu redaktor Deszkiewicz przytoczył anegdotę. Otóż rozmawiał on kiedyś ze słynną polską śpiewaczką operową Marią Fołtyn (1924-2012), która śpiewała m.in. partie Halki, właśnie o Moniuszce. I śpiewaczka miała powiedzieć: – Nie, stanowczo nie był dla mnie. Taki porządny. Żona, rodzina, żadnych skoków w bok... Kiedyś z kolei Stanisław Rybarczyk mówił z żalem, że pewnie bardziej byśmy cenili Moniuszkę, gdyby ten wyjechał z Polski, jak choćby Mickiewicz czy Słowacki.

Cóż, trudno być prorokiem we własnym kraju, można być cenionym jednak na świecie. Na festiwal do Kudowy-Zdroju przyjechał specjalnie zespół opery ze Lwowa. Z miasta ukraińskiego, z którego artystami można bez kłopotów rozmawiać po polsku. Czy nie jest to dobry powód, byśmy byli solidarni z Ukraińcami? Podejrzeliśmy, jak dyrektor Rybarczyk omawia ostatnie szczegóły organizacyjne z Tarasem Kurczykiem, jednym z szefów lwowskiej opery [na zdjęciu z tryzubem na koszulce], a dyrygent Myron Jusypowicz, który poprowadzi wieczorny koncert w Parku Zdrojowym, pytał reportera doba.pl, czy aby nie jest perkusistą. Niestety. Miejsce to w orkiestrze lwowskiej opery jest obsadzone, a i zestaw bębnów za duży, jak na nasze możliwości. [kot]

Szczegółowy program  60. Międzynarodowego Festiwalu Moniuszkowskiego w Kudowie-Zdroju jest TUTAJ. Wstęp na wszystkie imprezy festiwalu jest bezpłatny.

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

Bogobojowy czwartek, 25.08.2022 08:30
A w jakim filmie grał ten cały Moniuszko? Bo nie
Maschinengewehrschütze środa, 24.08.2022 23:48
Niedługo z lodówki zaczną nam wychodzić...