Wyjątkowa wystawa w Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju. Warto tam zajrzeć [FOTO]

piątek, 7.10.2022 09:18 702 0

Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju przygotowało wystawę, która śmiało może pretendować do imprezy sezonu. Przed oficjalnym otwarciem oprowadzili nas po niej autorzy: Karolina Dyjas i Marcin Wyszyński. Razem zapraszamy w piątek, 7 października, o 13:00 na wernisaż, bo jego gości czekają niezwykłe niespodzianki.

Tytuł wystawy „Sąsiedzi. Banknoty polsko-czeskiego pogranicza. Sousedé. Bankovky polsko-českého pohraničí” nie oddaje emocji, których możemy na niej doświadczyć. Cóż ekscytującego może być w banknotach jedynie oglądanych w gablotach, a nie tych, które są w naszych portfelach? A jednak! Starsi przypomną sobie kawał własnej historii i jak dorastali wraz ze zmieniającymi się bohaterami na banknotach, młodsi zobaczą, jaki urok mogły mieć pieniądze, zanim zastąpił je plastik, czyli płatności kartami albo telefonem.

Do kogo jest skierowana ta wystawa? Do wszystkich! Autorzy zwracają na niej uwagę przede wszystkim na dwie kwestie. Po pierwsze, jak wiele łączy nas z naszymi południowymi sąsiadami: Czechami i Słowakam. Naprawdę, można to wyczytać ze zmieniających się banknotów. Po drugie, że zwłaszcza na Ziemi Kłodzkiej, na pograniczu, które dziś ledwo widać, bo tak nasze polsko-czeskie życie się przenika, warto „uczyć się” sąsiadów.

Prezentowana kolekcja to zbiory własne Muzeum Papiernictwa, co warte podkreślenia, zupełnie wyjątkowe. Dlatego organizatorzy liczą na gości nie tylko z okolic, ale będzie to atrakcja także dla pasjonatów z kraju i samych Czechów. To oryginalne banknoty, a nie ich reprodukcje. Wyjątkiem jest zawartość jednej gabloty: to czeskie banknoty będące obecnie w obiegu. Ich doskonałe reprinty udostępniła dusznickiemu muzeum Česká národní banka, czyli bank centralny Czech, odpowiednich Narodowego Banku Polski, który wspiera wystawę. 

Co możemy zobaczyć w Dusznikach-Zdroju? Banknoty, które ukazywały się w Czechosłowacji od 1918 roku, czyli od uzyskania niepodległości i skonfrontować je z tymi, które w tym samym czasie były w obiegu w Polsce. Jak sobie oba kraje radziły z obcym pieniężnym dziedzictwem na początku swej państwowości? Czesi na przykład naklejali swoje znaczki na autro-węgierskie banknoty. Potem przyszedł czas utrwalania własnej tożsamości poprzez wizerunki wybitnych postaci umieszczane na pieniądzach. A gdy zapanował sowiecki komunizm, radykalna zmiana: na początku banknoty wszystkich krajów „bratniego obozu” drukowane były w ZSRR, przygotowywali je – zgodnie z doktryną – tamtejsi projektanci. Wybitnych Czechów czy Polaków próżno więc na nich szukać.

Wystawa jest wreszcie okazją, by w przyjaznej formę opanować historię naszych sąsiadów. Kto to byli Bedřich Smetana, Święty Wacław czy Jan Žižka? Nie będziemy zanudzani długimi wykładami na ten temat, ale zgrabnymi zdaniami, które ułatwią nam zapamiętanie najważniejszego. Wyjątkowym okazem jest banknot 100-koronowy, który był w obiegu w Czechosłowacji od 10 listopada 1920 roku, na którym wykorzystano plakat „Slavia” autorstwa genialnego czeskiego artysty Alfonsa Muchy. Zresztą, każdy z prezentowanych w Muzeum Papiernictwa banknotów jest na swój sposób wyjątkowy.

A co z tymi niespodziankami? Goście wernisażu zostaną oprowadzeni po wystawie przez jej pełnych pasji autorów  usłyszą od nich tysiące ciekawych informacji i anegdot. Będzie też na nich czekał wspaniały katalog wystawy. Do tego będziemy mogli nauczyć się czeskiego! No, może nie całego, ale np. zwrot kolik to stoji? nie będzie już dla nas obcy... A jeszcze jest? To przede wszystkim część edukacyjna, zwłaszcza dla dzieci, które nauczą się przeliczać kurs złotego na korony i odwrotnie. Historia, matematyka, rozrywka w jednym... Czegóż więcej chcieć? [kot]

Dodaj komentarz

Komentarze (0)