"2022 to był rollercoaster". Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Świdnicy podsumowuje miniony rok

czwartek, 19.1.2023 11:08 516 0

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Świdnicy co roku przygotowuje podsumowanie swojej pracy na rzecz ochrony praw i podnoszenia dobrostanu zwierząt. Pracownicy schroniska podkreślają, że co roku są dumni ze skali swojego działania, samodoskonalenia organizacji i wdrażania ciekawych projektów. Rok 2022 określają mianem "rollercoastera". Przyznają, że był to rok intensywny, z którego wiele można było się nauczyć. Wyznają, że istniało tak wiele zmiennych, że uratowała ich elastyczność działań i wsparcie mieszkańców.

Schronisko w liczbach

W minionym roku schronienie w placówce znalazło kolejnych 700 zwierzaków. Z terenu samej Świdnicy pod opiekę trafiło 206 psów i kotów. Do adopcji wydane zostały 354 zwierzęta. Właściciele odebrali 234 zguby. Podjęto 120 interwencji w sprawie dzikich zwierząt lub tych poszkodowanych w wypadkach, np. drogowych. Między czerwcem a wrześniem, wspólnie z przedstawicielami gmin i służb mundurowych pracownicy schronisko odebrali zwierzaki podczas 15 interwencji, a następnie uczestniczyli w postępowaniach zmierzających do ukarania właścicieli, którzy narazili swoje pupile na utratę zdrowia lub życia.

We współpracy z partnerskimi gminami schronisko objęło leczeniem, przyjmowało na sterylizacje i kastracje oraz pomagało opiekunom w potrzebie w przypadku 86 psów i kotów. Z budżetu fundacji skierowano na sterylizację 232 psy i koty, wliczając w to już zaadoptowane zwierzaki. Nie byłoby to możliwe bez dotacji i darowizn.

Podopieczni schroniska zjedli ponad 20 ton karmy w ciągu roku, co daje dziennie minimum 60 kg karm różnego rodzaju dla każdego ze 140 zwierzaków.

Poruszające historie

Już pierwsze dni stycznia ubiegłego roku zapowiadały rok jako intensywny. Do działania zmobilizowały pokrzywdzone zwierzaki - pogryziony bulterier i Lana z połamaną łapką. Dzięki wsparciu darczyńców, udało się zebrać kwotę potrzebną do uratowania suczki. Dziś Lana cieszy się nowym domem.

Pracownicy schroniska podkreślają, że najtrudniejszym przeciwnikiem w minionym roku była parwowiroza, czyli psi tyfus, powodujący między innymi silną osowiałość, biegunkę, wymioty, a w najgorszych przypadkach - śmierć zwierzaka.

Jeden z podopiecznych, Ringer, dzielnie walczył z chorobą. Udało mu się zdobyć nowy dom i nowe życie. Ten okres był dla placówki wyjątkowo trudny - bali się oni o zdrowie i życie każdego z pupili. Dzięki wsparciu zakupiono środki do dezynfekcji i zapobiegania rozprzestrzenianiu się tej choroby.

Kotka Roxy została poturbowana w wypadku. Ledwo przeżyła, ale dzięki operacjom odzyskała sprawność. Historia kotki Hanki nie była tak kolorowa - zwierzątko zachorowało na nowotwór, który mimo interwencji lekarskich odebrał jej życie.

Do schroniska trafiło również pięć psów z jednego domu. Były one w gorszym stanie niż niektóre bezpańskie psy, wałęsające się miesiącami po ulicach. Na razie Salma, Boni, Szkrabcia, Karina i Burek nie znalazły domu i nadal są podopiecznymi schroniska.

 Z kilkoma zwierzętami niestety przyszło się pożegnać. Są to psy i koty po wypadkach, którym trzeba było ulec w cierpieniu, oraz takie, które zmagały się z chorobami. Bronek, Vigo, Gospel, Lisia, Moldof, czy Blind były najstarsze i pokonały je nowotwory i niewydolności narządów wewnętrznych.

Kampanie, edukacja, współpraca
Odbyły się spotkania edukacyjne dla prawie 1000 odbiorców: uczniowie szkół, dzieci w przedszkolach, kluby seniora. Zorganizowano 3 kiermasze, 1 dzień otwarty z okazji Dnia Psa, podczas których równie chętnie pracownicy schronisko dzielili się wiedzą nie tylko z najmłodszymi.

Przez ostatni kwartał roku realizowano kampanię „Dobra opcja to adopcja”. Tylko dzięki niej domy znalazło 86 zwierząt. Wśród ambasadorów projektu znaleźli się przedstawiciele lokalnych władz, działacze i miłośnicy zwierząt, m.in. poseł Krzysztof Śmiszek, wiceprezydent Świdnicy Krystian Werecki, radni miasta Świdnica: Joanna Gadzińska, Magdalena Rumiancew-Wróblewska, Wiesław Żurek, partnerska Fundacja EndoMama, czy Lumaki Studio.

W ramach kampanii zorganizowano przemarsz bezdomnych psów do świdnickiego rynku, w którym udział wzięło 13 podopiecznych. Zwierzęta z boksów wyszły do miasta. Spotkały się z olbrzymim entuzjazmem i zainteresowaniem, większość z nich dziś mieszka w nowych domach. W ramach tej samej kampanii można było wziąć udział w wykładzie organizowanych w Centrum Organizacji Pozarządowych w Świdnicy przy ul. Długiej w październiku 2022. Wybrane treści z wykładu były upowszechniane online poprzez media społecznościowe.

Schronisko brało udział w rozmaitych wydarzeniach plenerowych. Najbardziej szalone to Pol’and Rock Festiwal. Przez prawie tydzień na terenie festiwalu w Czaplinku (zachodniopomorskie) była okazja prowadzić warsztaty edukacyjne, panele dyskusyjne o tematyce ochrony praw zwierząt. Pracownicy schroniska podkreślają, że ten czas wiele ich nauczył i zdobyli bezcenne doświadczenie. Lokalnie można było ich spotkać również ze stoiskiem podczas Targu Ziemi w Kraskowie, Targów Zoologicznych we Wrocławiu, świątecznej zbiórki w Leclercu, czy Galerii Świdnickiej, podczas EkoPikniku w Parku Centralnym.

Najważniejszym takim wydarzeniem było jednak przedsięwzięcie zorganizowane wspólnie z Centrum Formy 58100 podczas Dni Sportu na świdnickim OSIRze. Sportowcy zaangażowali się w pomoc, zorganizowali zawody i sprawili, że ze schroniskowego stoiska uzbierało się prawie 5000 zł na zwierzaki.

Rekordowy bazarek z licytacjami na specjalnej grupie na Facebooku to kwota 14 215 zł, którą internauci zapewnili w grudniu 2022 roku. Gdyby nie lokalni przedsiębiorcy, którzy na prośbę zespołu schroniska podzielili się swoimi voucherami, nigdy nie osiągnęlibyśmy takiego rezultatu. Podsumowanie tego bazarku było szalenie emocjonujące.

Jeśli o wsparciu mowa, to nie można zapomnieć o spektakularnej akcji Świąteczna paka dla zwierzaka, dzięki której zebrano ponad 100 paczek dla 56 zwierząt zakwalifikowanych do projektu. Z rozpakowania wszystkich prezentów można było oglądać transmisję na żywo w samą Wigilię, za pośrednictwem strony schroniska na Facebooku.

W całym roku 2022 dzięki darczyńcom udało się zebrać około 6000 kg karmy dla zwierząt (psów i kotów, karmy suche i mokre). Do tego ponad 800 litrów żwirku dla kotów. Patrząc na sumę kosztów, ilość jedzenia potrzebną na przeżycie zwierząt, wydano niestety 10 razy więcej na zakup potrzebnych karm, żwirków, suplementów.

Schronisko w podsumowaniu podkreśla ważne przedsięwzięcia:

Rok 2022 przeniósł naszą placówkę ostatecznie w XXI wiek. Dzięki Pawłowi i Norbertowi przez ostatnie 12 miesięcy podziwiacie stronę internetową z profesjonalną zakładką adopcyjną, możliwością wspierania poprzez wpłacanie datków dla zwierzaków. To tylko wierzchołek. Mamy dzięki tej zmianie w pełni elektroniczny system ewidencjonowania zwierząt, tworzenia dokumentacji odbiorów i adopcji. Nie wyobrażamy sobie już życia bez naszej nowej wersji kart podopiecznych.

Od stycznia 2022 roku działa też nasz własny gabinet weterynaryjny Lisek zlokalizowany przy schronisku. Mamy możliwość szybszego reagowania, samowystarczalności i obniżenia kosztów dojazdów do przychodni w mieście. Zależy nam na doskonaleniu, żeby móc wspierać więcej zwierząt w potrzebie, nie tylko bezdomnych. Przed zespołem gabinetu stało wiele wyzwań, które skrupulatnie pokonywali przez cały rok, żeby w 2023 wkroczyć z jeszcze lepszym zapleczem.

Wojna w Ukrainie to koszmar, który rozpoczął się w lutym 2022 roku. Ze smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o dramacie ludzi i zwierząt, jaki rozgrywa się w sąsiadującym kraju, ale nie czekaliśmy biernie na rozwój wydarzeń. Dzięki wolontariuszowi Markowi, który z odwagą i zapałem organizował samodzielnie z pomocą sponsorów, darczyńców transporty, włączyliśmy się w tę akcję. Fizycznie dołączyliśmy do 2 wyjazdów (prezes fundacji – Adrianna Kaszuba) i dostarczyliśmy dary warte dziesiątki tysięcy złotych, w tym jakże trudno dostępne preparaty weterynaryjne. Poza tym, ile mogliśmy, tyle zebraliśmy i dofinansowaliśmy pozostałe wyjazdy. Ponadto, w schronisku udało się postawić 3 kojcezakupione przez darczyńców dla wszystkich psów, których właściciele otrzymali w Świdnicy i okolicy lokum tymczasowe i przez wiele tygodni opiekowaliśmy się psami, kotami, które usamodzielnieni już właściciele odbierali od nas.

Fundusze

Schronisko nie istniałoby, gdyby nie Urząd Miejski w Świdnicy, który jest właścicielem obiektu i powierzył Fundacji Mam Pomysł zarządzanie nim, ale również dotuje rocznie zadanie kwotą 250 000 złotych. Ze względu na to, że utrzymanie obiektu i podopiecznych to koszty sięgające ponad 1 000 000 złotych rocznie, nawiązano współpracę z innymi gminami, ale tak naprawdę o istnieniu placówki decydują darczyńcy. Wsparcie przelewami, datkami, wpłatami to 50% przychodu schroniska. Pracownicy podkreślają, że gdyby nie taki udział społeczności lokalnej, wolontariuszy, placówka nie mogłaby istnieć, gdyż po prostu zabrakłoby pieniędzy na wszystko.

Decyzję o przekazaniu 1% podatku podjęło tak wiele osób, że w 2022 roku schronisko otrzymało z rozliczeń podatkowych kwotę ponad 186 000 złotych!

- Chyba nigdy nie zapomnimy tego środowego, dłuższego dyżuru, kiedy nasze panie prezes i wiceprezes odświeżyły saldo na rachunku bankowym FMP - podkreślają pracownicy.

W 2022 roku zmodernizowan kojce, wymieniono stare na nowe. Zakupiono nowe budy, więc wymienono na nowe ¾ z posiadanej ich liczby. Fundusze wydano też na sprzęt (klatki, chwytaki, żywołapki), naprawy, wyposażenie (kociarnia, gabinet), czy akcesoria dla zwierząt (na wymianę misek, klapki na przejścia na wybieg w pawilonie, kastry, podesty). Szalejąca inflacja zmusiła placówkę do zwiększenia wydatków na niezbędne  paliwa, usługi, zakupy.

Choć rok 2022 był dużo mniej obfity w zbiórki darów, schronisku udało się przetrwać. Przed ostatnim kwartałem roku zdecydowali się powiedzieć głośno o swojej trudnej sytuacji i wyczerpujących się środkach. Dzięki wsparciu przyjaciół i konkursie, w którym zebrano 30 000 zł, załatali tę dziurę budżetową.

Na koniec…
…odrobinę luźniej i przyjemniej.

Dzięki trzem naborom wolontariuszy nasze pupile zyskały kolejne ręce do pomocy i głaskania. Przy wsparciu ekspertki, Ani z FairPlay – w zgodzie z naturą psa, możemy organizować pracę ochotników na wyższym poziomie. Swoją drogą, właśnie mija trzecia rocznica nawiązania tej współpracy, która pomaga psom w schronisku i poza nim (konsultacje dla adopciaków).

Koci podopieczni mogą liczyć na Anię – aniaznakota.pl – która wspiera adoptujących, wolontariuszy i pracowników fundacji w trudnych zagadnieniach kociej psychiki.

Nasze dni aktywności społeczności lokalnej 2022 przerodziły się w wielkie porządki magazynu, wspólnie z wolontariuszami FMP. Okazało się też, że na pomoc możemy liczyć od zupełnie nowych partnerów. Funkcjonariusze Służby Więziennej i osadzeni w świdnickim areszcie pomogli nam przenosić kojce, naprawić zadaszenia, wykonać nowe budy. W codziennych serwisach wzięły udział dwie grupy pracowników firmy Smith &Nephew, dzięki nim wykonaliśmy gruntowne porządki w pawilonie psów, boksach, czy kociarni.

Lokalne społeczności mają możliwość włączania się w pomoc czwronogom, dzięki mediom, które promują adopcje, wolontariat, wszystkie akcje zbiórkowe, nasze kampanie i dni otwarte. Szczególnie dziękujemy portalom Świdnica.24.pl i mojaswidnica.pl, których przedstawiciele pojawili się na wszystkich organizowanych przez nas wydarzeniach w roku 2022. Dzięki utworzonym na tych stronach zakładkom pomocy zwierzętom, zagubione pupile wracają do swoich właścicieli, te porzucone znajdują nowe domy, a wolontariusze i darczyńcy znajdują drogę pomagania mokrym noskom z Pogodnej 3.

Udało nam się wziąć udział w aferze ośmiołapkowej. Sfotografowany podczas EkoPikniku brelok z napisem HAPPY DOG obiegł Internet i w awanturze o łapki wzięli udział więksi ztego świata. To tak z przymrużeniem oka, bo gadżety istnieją już od 2020 roku i zawsze cieszyły się popularnością, której teraz mają więcej! Dziękujemy pani Prezydent Beacie Moskal-Słaniewskiej, która z dumą prezentowała tę cegiełkę, zachęciła do pomocy i dzięki niej UM Świdnica zorganizował konkurs, w którym można było wygrać kultowy brelok. Pozostali zachęceni do jego nabycia mogli to uczynić w naszym sklepie charytatywnym FMP Charity Shop. Dochód ze sprzedaży gadżetów cegiełek już trzeci rok zasila podopiecznych FMP.

Tym nieco bardziej optymistycznym akcentem chcemy zamknąć podsumowanie 2022 roku. Z nadzieją spoglądamy na nowy rok, chcąc się doskonalić i pokonywać kolejne trudności, rozwijać nowe projekty. Dziękujemy, kochani darczyńcy, adoptujący, wolontariusze, partnerzy, że byliście z nami kolejny rok, że wierzycie w naszą misję, dołączacie do niej i wspieracie.

Zespół Fundacji Mam Pomysł
Operatora Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Świdnicy,
FMP Charity Shop
foto: FB Schroniska

Dodaj komentarz

Komentarze (0)