[FOTO] Najpierw rzucił kratownicą, a później zaczął bić

środa, 13.3.2024 11:12 2424 5

12 marca tuż przed północą operator monitoringu wizyjnego zauważył dwóch mężczyzn na ulicy Kotlarskiej w Świdnicy. Jeden z nich miał problemy z zachowaniem równowagi i był agresywny w stosunku do swego kolegi. W pewnym momencie wyrwał metalową kratę zabezpieczającą zsyp piwniczny i podbiegł do swego kompana.

- Z wielką siłą rzucił w niego kratą. Mężczyzna osłonił głowę rękoma i chyba tylko ta szybka reakcja uchroniła go przed poważnymi obrażeniami. Napastnik jednak nie zaprzestał ataków. Zadał poszkodowanemu kilka ciosów. Mężczyzna cały czas starał się unikać zadawanych ciosów nie odpowiadając czynną obroną na ten napad. W tym czasie na miejsce został już skierowany patrol interwencyjny straży miejskiej. Niestety chuligana już nie zastano na ulicy Kotlarskiej gdyż oddalił się poza zasięg monitoringu miejskiego. Funkcjonariusze osadzili kratę w studzience piwnicznej i przeprowadzili rozmowę z poszkodowanym, który kategorycznie odmówił złożenia zawiadomienia o zaistniałej sytuacji co jednak nie oznaczało całkowitej bezkarności agresora. Patrol dysponując dokładnym rysopisem sprawcy dokonał objazdu centrum miasta. Na wyniki nie trzeba było długo czekać. Mężczyznę zauważono na ulicy Żeromskiego gdzie sprawnie został ujęty i ostatecznie trafił za kraty do Policyjnej Izby Zatrzymań. W chwili przygotowywania materiału osoba ta nadal przebywał w izbie zatrzymań. Po wytrzeźwieniu i przesłuchaniu zostaną postawione mu zarzuty. Za swoje czyny odpowie w trybie i na zasadach prawa wykroczeń - relacjonuje straż miejska w Świdnicy.

 

 

 

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

środa, 13.03.2024 19:46
Co za cymbał... Ameba jest bardziej rozgarnięta, od tego kreatyna......
środa, 13.03.2024 14:28
a straz nie rzucała kostka brukowa,tak jak policja...
środa, 13.03.2024 13:03
pewnie sa z 13 grudnia,pała i uchwała
środa, 13.03.2024 21:12
Co ty. Co ty bredzisz. To, jak widać z opisu...
środa, 13.03.2024 22:20
Spali do południa,tak wyszło