[FOTO] Rajd Mechanika 2015

środa, 14.10.2015 12:05 1495 0

Tegoroczna jesień na dobre zadomowiła się w górach – przekonali się o tym uczestnicy pieszego rajdu, który zawitał w minionym tygodniu w Góry Kamienne. 140 uczestników, łącznie 25 przebytych kilometrów, ostatnie promienie słońca, wspaniałe widoki – tak w kilku słowach można podsumować dwudniowy wyjazd uczniów i nauczycieli z „Mechanika”.

Rajd Mechanika ma w kalendarzu imprez Zespołu Szkół Mechanicznych w Świdnicy swoje stałe miejsce. Co roku odbywają się wyjazdy w okoliczne góry, gdzie podczas pieszych wędrówek można aktywnie i miło spędzić czas. Jest to też doskonała okazja do wzajemnego  poznawania się i integrowania młodzieży klas pierwszych w nieco innych okolicznościach, z daleka od szkolnych ławek.  

Tegoroczny Rajd odbył się w dniach 8-9 października. W czwartek rano wyruszyła ze szkoły 22-osobowa grupa z opiekunami: Pauliną Chudy – organizatorem Rajdu oraz Agnieszką Malarczyk. Autobus dowiózł uczestników aż do miejsca zakwaterowania – Schroniska „Andrzejówka”. Po zakwaterowaniu się w pokojach grupa wyruszyła na trasę – do pokonania było około 12 km niebieskim szlakiem do miejscowości Sokołowsko, a stamtąd zielonym do schroniska. Niebieski szlak okazał się dość wymagający – biegł na przemian ostro w górę i w dół, lecz trud wędrówki wynagradzał wspaniały widok, rozpościerający się ze szczytów  na okoliczne wzgórza i doliny, pokryte drzewami we wszystkich barwach jesieni. Dłuższy odpoczynek miał miejsce w Sokołowsku, niewielkiej miejscowości o bogatych tradycjach uzdrowiskowych, położonej malowniczo między zboczami Gór Kamiennych i Gór Suchych. Droga powrotna wiodła zielonym szlakiem, a dla wytrwałych piechurów przygotowana była „niespodzianka” – podejście żółtym szlakiem do ruin Zamku Radosno. Zdobycie Zamku przyprawiło turystów o szybsze bicie serca, ale było warto – zapewne niewielu tam dociera, wymaga to bowiem nie lada kondycji. Pełen wrażeń dzień zakończył się tradycyjnym ogniskiem i pieczeniem kiełbasek, choć odbyło się ono już niestety w towarzystwie siąpiącego deszczu.

W piątek do uczestników Rajdu dołączyła druga, znacznie liczniejsza grupa, złożona z  pierwszoklasistów wraz z wychowawcami i opiekunami. Wszystkim humory dopisywały, więc raźnie wyruszyli na trasę. Biegła ona początkowo szlakiem czerwono-żółtym, następnie zielonym wzdłuż granicy polsko – czeskiej, by ostatecznie przejść w czarny szlak i doprowadzić turystów do Sokołowska – teraz i „pierwszaki” miały okazję poznać to wyjątkowo urokliwie położone miasteczko. Rajd zakończył się w gościnnych progach schroniska „Andrzejówka”, gdzie każdy miał okazję spróbować specjałów tutejszej kuchni lub choćby napić się gorącej herbaty.

Tegoroczny Rajd już (niestety) za nimi. Pozostaną wspomnienia zmagań ze stromymi podejściami, pamiątkowe zdjęcia na tle pięknych widoków oraz oczywiście plany na kolejne wędrówki w góry.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)