Babciu, dziadku nie daj się oszukać

środa, 6.4.2016 12:28 650 0

Coraz częściej osoby starsze nie dają się oszukać m.in. tzw. „wnuczkom” lub ostatnio też fałszywym funkcjonariuszom. To zapewne pozytywny efekt kampanii informacyjnych realizowanych przez Policję. Aby do tego typu przestępstw dochodziło jak najrzadziej, w ramach działań prewencyjnych, świdnicka policja nawiązała współpracę z bankami. Współpraca ta winna przyczynić się do ograniczenia zjawiska oszustw skierowanych do osób w podeszłym wieku.

Schemat działania oszustów jest podobny W rozmowie telefonicznej podają się za bliskiego członka rodziny np. wnuczka, córkę. Przedstawiają zmyśloną historię i proszą o pieniądze. Zwykle proszą, aby o tej rozmowie nikogo nie powiadamiać, gdyż wstydzą się, że muszą pożyczyć pieniądze. Zawsze po ich odbiór wysyłają wspólnika, który w umówionym miejscu i czasie odbiera gotówkę. Gdy starsza osoba godzi się na udzielenie pożyczki tłumaczą, że nie mogą osobiście odebrać pieniędzy i zrobi to za nich ktoś zaufany. Cierpliwie czekają, jeśli gotówka ma być pobrana z banku. Okradziona osoba orientuje się, że padła ofiarą oszustów dopiero wówczas, gdy nawiązuje kontakt np. z prawdziwym krewnym.

Dla wywarcia większego wrażenia oszuści ostatnio coraz częściej podszywają się za policjanta, a pieniądze są potrzebne na „wykupienie z problemów” członka ich rodziny Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom!

Takie sytaucje miały miejsce w Świdnicy w lutym i marcu br. W jednym przypadku oszustka podała się za córkę. Poinformowała seniorkę, że spowodowała śmiertelny wypadek drogowy. Następnie do rozmowy włączył się mężczyzna podający się za policjanta, który stwierdził, by "uratować" córkę trzeba wpłacić pieniądze.

W drugim przypadku na telefon stacjonarny mieszkanki Świdnicy zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Poinformował o spowodowaniu przez jej wnuczkę wypadku śmiertelnego. Aby wnuczka mogła uniknąć kary należałoby wpłacić pieniądze w znacznej kwocie. Następnie mężczyzna przekazał telefon kobiecie podającej się za wnuczkę pokrzywdzonej. Kobieta potwierdziła przedstawioną wersję zdarzeń. Już po fakcie starsza pani skontaktowała się telefonicznie ze swoją wnuczką i dopiero wtedy zorientowała się, że została oszukana.


Pamiętajmy, że prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.NIGDY też nie poproszą o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji! 

Powyższe sytuacje mogą przydarzyć się naszym bliskim lub sąsiadom. Dlatego niezbędne jest pobudzenie czujności rodzinnej oraz sąsiedzkiej w celu zwiększenia bezpieczeństwa osób starszych, samotnych.

·Reagujmy, kiedy widzimy lub mamy sygnały, że ktoś podejrzany „kręci” się w pobliżu naszego krewnego, sąsiada albo miejsca jego zamieszkania.

·Zapamiętajmy jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu i zachowania osoby, która wzbudza niepokój.

·Zapiszmy numer rejestracyjny pojazdu, którym się taka osoba porusza. Podzielmy się wiedzą o sposobie działania sprawców z osobami najbardziej zagrożonymi - seniorami. Ostrzeżmy ich, nim będzie za późno.

·W trosce o Państwa bezpieczeństwo apelujemy, aby nie przekazywać żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków Waszej rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy poprzez osoby pośredniczące.

·Nie reagujmy pochopnie na hasło: syn, wnuczek, siostrzenica potrzebują pomocy, gdy tylko usłyszymy głos w słuchawce. Należy sprawdzić czy jest to prawdziwy krewny, np. poprzez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny.

Bliscy, z którymi utrzymywany jest codzienny kontakt, mogą pomóc potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje pomocy, o jaką prosi. Pamiętajmy, że sami również możemy zweryfikować dzwoniącego. Warto zadzwonić bezpośrednio do tych osób i sprawdzić. W większości przypadków mamy numer telefonu do syna, córki czy wnuczka. Nie bójmy się do nich zadzwonić i ustalić, czy przedstawiona sytuacja ma miejsce. Lepiej wykonać jeden telefon więcej, niż stracić swoje oszczędności i przekazać je przestępcom.

W związku z powyższym zalecamy stosowanie zasady ograniczonego zaufania wobec nieznajomych – lepiej wyglądać na człowieka podejrzliwego niż stracić dorobek życia.
Pamiętajmy także, aby nie udzielać przez telefon żadnych informacji dotyczących danych personalnych, numerów kont bankowych i haseł do nich.
Nie opowiadajmy nieznajomym o swoich planach życiowych, czy o członkach rodziny.

Aby zapobiegać oszustwom "na tzw. wnuczka", w ramach działań prewencyjnych, świdnicka policja nawiązała współpracę z bankami z naszego terenu. Współpraca ta powinna przyczynić się z jednej strony do eliminacji zjawiska oszustw skierowanych na osoby w podeszłym wieku, z drugiej strony do budowania zaufania społecznego do poszczególnych placówek bankowych, jak i całego systemu bankowego.

Pamiętajmy, o wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy Policję. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy. 

Zadbajmy wspólnie o nasze bezpieczeństwo!

Dodaj komentarz

Komentarze (0)