Belweder i peryskop w Rogoźnicy

poniedziałek, 20.8.2018 08:44 970 0

Mamy dobrą wiadomość dla mieszkańców Rogoźnicy. Wniosek o dofinansowanie przebudowy i remontu murów i wieży w zabytkowym parku w Rogoźnicy przeszedł pierwszy ważny etap oceny i znajduje się na 6. miejscu listy informującej o kolejności przysługiwania pomocy w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

- Jest to pierwsze działanie inwestycyjne ukierunkowane na przywrócenie utraconych i nadanie nowych funkcji zabytkowemu rogoźnickiemu parkowi – wyjaśnia Zbigniew Suchyta, burmistrz Strzegomia. – Chcemy poprawić estetykę i bezpieczeństwo w obrębie zabytkowych murów. Przywrócimy też funkcję wieży stanowiącej element murów, która w zamyśle projektantów parku miała pełnić funkcję belwederu (wł. belvedere od bello - piękny, vedere - widzieć), tj. miejsca, z którego możliwe było podziwianie kompozycji założenia parkowego.  Obecnie, ze względu na zły stan techniczny – wieża nie może być wykorzystywana jako punkt widokowy. Jeśli wszystko pójdzie dobrze – zakończymy realizację projektu w 2019 roku.

Z myślą o osobach o ograniczonej mobilności (seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami) oraz dzieciach,  w wieży zainstalowane zostanie innowacyjne urządzenie, dotychczas niestosowane w dolnośląskich obiektach turystycznych o podobnym znaczeniu i randze. Będzie to elektroniczny peryskop, wykorzystujący nowoczesne rozwiązania techniczne. Urządzenie będzie składać się z umieszczonej na wieży kamery o pełnym zakresie obrotu (360°), połączonej z dwoma wyświetlaczami LCD,  zlokalizowanymi w pozbawionym barier architektonicznych przyziemiu wieży. Jeden wyświetlacz zostanie umieszczony na wysokości ok. 1 m i przeznaczony będzie wykorzystywania przez użytkowników o niskim wzroście (np. dzieci) oraz osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Drugi wyświetlacz znajdzie się na wysokości ok. 1,5 m z przeznaczeniem dla pozostałych użytkowników.

Dzięki peryskopowi park stanie się atrakcyjnym miejscem nie tylko dla mieszkańców, ale także dla przynajmniej części z kilkudziesięciu tysięcy turystów rokrocznie odwiedzających muzeum Gross-Rosen.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)