Chciała sprzedać albę, a w efekcie traciła 2 tys. 800 złotych

wtorek, 18.10.2022 13:16 322 0

Chwila nieuwagi oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, może skończyć się utratą oszczędności na rachunku bankowym, bowiem przestępcy nie ustają w próbach wyłudzenia danych do kont bankowych, kart kredytowych, przesyłają też fałszywe linki do stron i okradają konta. Ofiarą takich działań padła 48-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego, która chciała sprzedać albę komunijną. Zamiast otrzymać wpłatę na swoje konto, straciła 2800 złotych.

Do świdnickiej komendy zgłosiła  się 48-latka, która została oszukana w trakcie transakcji internetowej.

Kobieta  wystawiła  do sprzedaży na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych albę komunijną, na odzew zainteresowanego nie trzeba było długo czekać.

Na jednym z popularnych komunikatorów( a nie na platformie sprzedażowej)odezwała się osoba chętna, by zakupić wystawioną odzież. Osoba sprawiała wrażenie bardzo zainteresowanej, zaproponowała także że opłaci kuriera  i wyśle go pod adres 48-latki. Osoba kupująca oznajmiła, że juz zapłaciła za kuriera i poleciła, żeby 48-latka otworzyła przesłany link i uzupełniła go w celu odebrania gotówki za albę.

- Link wydawał się na tyle wiarygodny, że sprzedająca otworzyła go, następnie przekierowana została na stronę banku  i uzupełniła formularz  - wpisując tam swoje dane,  nr karty bankomatowej oraz kod bezpieczeństwa tzw kod CEV znajdujący się z tyłu karty.  Uzupełnienie tych danych niestety spowodowało to, że przestępcy uzyskali dostęp do konta bankowego kobiety oraz zgromadzonych  tam środków. Gdy już po całej transakcji 48-latka zalogowała  się na swoje konto, okazało się, że ktoś dokonał nieautoryzowanych wypłaty z jej konta  łącznie na kwotę 2800 złotych - mówi Oficer Prasowy KPP Świdnica mł. asp. Magdalena Ząbek.

 

Świdniccy policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę w trakcie operacji bankowych. Pamiętajmy też, żeby nie podawać loginów i haseł swojej bankowości elektroniczej! Apelujemy o nie "klikanie" w każdy nadesłany link.  To może być oszustwo!!!!

PAMIĘTAJMY! Mechanizm przestępstwa polega na tym, że oszuści udają osoby zainteresowanie zakupem przedmiotów wystawionych na serwisach internetowych. Istotne, że kontakt ze sprzedającym nawiązują najczęściej za pośrednictwem popularnego komunikatora lub e-maila, a nie samej platformy sprzedażowej. By sprawić wrażenie bardzo zainteresowanych zakupem towaru, często prowadzą obszerną korespondencję, szczegółowo wypytując o sprzedawany produkt. Finalizując transakcję podsyłają spreparowany link, który ma służyć do przyjęcia płatności przez sprzedającego. Link przenosi nas na stronę, gdzie wymagane jest podanie kompletnych danych karty płatniczej i jej posiadacza lub proszą o autoryzowanie transakcji kodem otrzymanym z banku. Jeśli to zrobimy, oszust wejdzie w posiadanie wszystkich naszych danych, które są mu niezbędne do wykonywania transakcji na naszym rachunku banków.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)