Chciała sprzedać dwie książki, a straciła sporą sumę pieniędzy

niedziela, 3.3.2024 08:00 1259 1

Chwila nieuwagi oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy może skończyć się utratą oszczędności na rachunku bankowym. Przekonała się o tym 47-letnia mieszkanka Świdnicy.

Kobieta postanowiła sprzedaż dwie książki za kwotę 100 złotych. Swoją ofertę wystawiła na jednym z popularnych serwisów sprzedażowych. Po chwili 47-latka otrzymała informację, że jej przedmioty zostały sprzedane. Otrzymała link do rzekomej "procedury zakończenia transakcji sprzedaży". Nieświadoma oszustwa kobieta weszła w podany link i została przeniesiona na stronę łudząco podobną do jej bankowości internetowej. Uzupełniła formularz, podając login, hasło, nazwisko panieńskie matki oraz PESEL. Wymagane było również podanie numeru karty płatniczej, ale kobieta jej nie posiadała, więc otrzymała informację, że skontaktuje się z nią "pomoc techniczna".

Po chwili sprzedająca odebrała telefon. Mężczyzna poinformował ją, że pomoże jej sfinalizować transakcję. W tym celu poprosił o wygenerowanie kodu BLIK. Kobieta go podała i zobaczyła, jak z jej konta znika 2 tysiące złotych. Oszust prosił o kolejne kody, ale kobieta odmówiła, po czym mężczyzna się rozłączył.

- Świdniccy policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę w trakcie operacji bankowych. Apelujemy o nie "klikanie" w nadesłany link i nie logowanie się przez otrzymane linki. To może być oszustwo! Chcąc zalogować się do swojej aplikacji bankowej wybierzmy stronę banku z przeglądarki internetowej. Pamiętajmy, sprzedając w sieci nie podawajmy swoich danych do logowania, nr kart jej ważności czy Pinów - zaznacza asp. Magdalena Ząbek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

KPP w Świdnicy

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Koziołek poniedziałek, 04.03.2024 10:43
Tak trzymać