Dała swojej córce loginy i hasła do konta. Ta zaciągnęła ogromne kredyty

poniedziałek, 25.5.2020 09:56 3849 1

Historię pewnej rodziny ze Świdnicy opisał w ostatnich dniach portal Niebezpiecznik.pl. Przed Sądem Okręgowym stanęła kobieta, która oszukała swoją matkę biorąc na nią kredyty poprzez konto internetowe kobiety.

- Pewna pani (nazwijmy ją “Panią B.”) uruchomiła sobie internetowy dostęp do konta w banku i niestety nie miała pojęcia o tym jak z niego korzystać. Nie ukrywajmy, takie zachowanie jest w Polsce dość częste. Aby jakoś ogarnąć konto Pani B. przekazała swojej córce login i hasło. Córka (nazwijmy ją “Panią D.”) skorzystała z dostępu do konta matki i zmieniła hasło na takie, które znała tylko ona. Następnie za pośrednictwem serwisu transakcyjnego zawarła 8 umów pożyczek na kwotę 49,6 tys. zł. Było to działanie rozciągnięte w czasie tzn. pierwsza umowa została zawarta w czerwcu 2014, ostatnia w styczniu 2017 r. W maju 2017 r. Pani B. dowiedziała się o umowach zawartych w jej imieniu. Okazało się też, że Pani D.  zaciągnęła pożyczki w innych instytucja finansowych wykorzystując dane swojej matki oraz innych członków rodziny. Stało się to powodem uruchomienia postępowań karnych przeciwko Pani D., ale przy okazji uruchomiono postępowanie zmierzające do ustalenia czy umowy pomiędzy jej matką a bankiem były wiążące - opisuje portal niebezpiecznik.pl.

Sąd Rejonowy w Świdnicy uznał, że poszkodowana nie złożyła oświadczenia woli co do zaciągania kredytów przez swoją córkę. Bank jednak uważał, że podanie jej loginów i haseł było rażącym niedbalstwem. Wyrok był jednak korzystny dla poszkodowanej, ale przedstawiciele instytucji finansowej wnieśli apelacje. I ta została odrzucona, jako bezzasadna.

- Zarówno w toku postępowania przed Sądem I instancji, jak i w postępowaniu apelacyjnym, pozwany Bank nie podważał, że do zawarcia umów kredytowych doszło bez wiedzy pozwanej R. B.. Pozwany Bank podnosił jedynie, że pozwana nie dochowała należytej staranności w zakresie ochrony danych koniecznych do korzystania z bankowości elektronicznej, co nie jest wystarczające dla uznania apelacji pozwanego Banku za skuteczną. Z zaistnieniem innych przesłanek wiąże się bowiem odpowiedzialność pozwanej za niedochowanie należytej staranności w dysponowaniu loginami do bankowości elektronicznej, a z zaistnieniem innych stwierdzenie, czy umowy zawarte za pośrednictwem bankowości elektronicznej są istniejące – czytamy w uzasadnieniu wyroku.

Poszkodowana świdniczanka finalnie kredytów nie musiała spłacać. Jej córka odpowie przed wymiarem sprawiedliwości za oszustwo. 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

poniedziałek, 25.05.2020 22:17
Czyli"jedna pani drugiej pani."