Zatrzymany po policyjnym pościgu
Policjanci ze świdnickiej "drogówki" zatrzymali po pościgu kierującego motorowerem. Szybko wyszło na jaw, co było powodem ucieczki mężczyzny. 55-latek ma aktywny dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Teraz losem nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek na drodze krajowej nr 35 pomiędzy Świdnicą a Świebodzicami. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy zauważyli mężczyznę kierującego motorowerem bez hełmu ochronnego. Kierującemu nakazano zatrzymanie pojazdu, używając do tego sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Ale ani sygnały świetlne ani dźwiękowe mające na celu zatrzymanie pojazdu do kontroli nie nakłoniły kierowcy do zdjęcia nogi z gazu – widząc radiowóz rozpoczął on ucieczkę. Funkcjonariusze podjęli pościg radiowozem z włączonymi sygnałami pojazdu uprzywilejowanego. 55-latek nie zatrzymywał się, mimo wydawanych poleceń. Mężczyzna jednak szybko został zatrzymany przez policjantów. Szybko okazało się, co było powodem ucieczki mężczyzny. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że 55-latek ma aktywny dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto w trakcie dalszych czynności okazało się, że pojazd nie był dopuszczony do ruchu oraz nie posiada aktualnego obowiązkowego ubezpieczenia OC.
55-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego za popełnione wykroczenia został ukarany zgodnie z taryfikatorem. A o jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. Mężczyźnie może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)