Śmieciowe „skarby Bałtyku” na wystawie w Świdnicy

wtorek, 16.3.2021 09:38 1199 0

Plastikowa butelka obrośnięta skorupiakami, fragment rybackiej sieci, sflaczałe baloniki z tasiemką, zastygła pianka poliuretanowa – każdy śmieć może stać się dziełem sztuki. Najciekawsze śmieciowe „skarby” można oglądać od dzisiaj na plenerowej wystawie na świdnickim Rynku. Wystawa jest częścią kampanii #mniejplastiku organizowanej przez Credit Agricole Bank Polska i spółkę leasingową EFL.

Oryginalne zdjęcia śmieci zebranych na polskich plażach będą dostępne do obejrzenia na wystawie plenerowej na Rynku w Świdnicy od 15 marca do 6 kwietnia br. Zdjęcia przygotował fotograf Dobromił Nosek. 

W ramach #mniejplastiku, w styczniu 2021 roku rozpoczęła się akcja „Górska Odyseja” – 700 km marsz wzdłuż południowej granicy Polski, od Ustrzyk Górnych do Świeradowa Zdrój, połączony ze sprzątaniem szlaków, spotkaniami, webinarami z zakresu ekologii. „Górska Odyseja”, organizowana z ekologiem Dominikiem Dobrowolskim, zwraca uwagę na problem zaśmiecania gór i lasów odpadami, szczególnie tymi z plastiku. W 2020 roku zrealizowana została „Bałtycka Odyseja”. Wolontariusze posprzątali 500 km plaż na polskim wybrzeżu - od Świnoujścia do Piasków.

Śmieci w lesie, w górach, w parkach, nad jeziorami są problemem, który dotyczy nas wszystkich. Śmiecimy my – ludzi i na nas spoczywa odpowiedzialność. „Górska Odyseja” ma na celu uświadomienie, jak bardzo sami niszczymy przyrodę i jak potrzebna jest nam odpowiedzialna turystyka. Nie trzeba robić wielkich rzeczy. Na początek wystarczy nie śmiecić, segregować odpady i wyrzucać je do odpowiednich pojemników – przekonuje Przemysław Przybylski z banku Credit Agricole.

Na plenerowej wystawie „Górska Odyseja” można zobaczyć artystyczne zdjęcia śmieci, pozbieranych podczas zeszłorocznej akcji „Bałtycka Odyseja”. Treść wystawy zwraca uwagę na skalę i przyczyny zanieczyszczeń oraz pokazuje w jaki sposób każdy człowiek może przyczynić się do zmniejszenia ilości plastikowych odpadów w środowisku. W 2019 roku tylko na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe, przez które przejdzie „Górska Odyseja”, leśnicy musieli wydać ponad 3 mln zł na wywiezienie zebranych w lesie śmieci.

Pokazujemy wystawę, która może otworzyć ludziom oczy, bo to my – ludzie – zaśmiecamy i niszczymy planetę. Śmiecenie zarówno w górach, jak i w każdym innym miejscu jest bardzo negatywnym zjawiskiem. Szkodzimy przyrodzie, a jednocześnie często marnujemy materiał, który można powtórnie wykorzystać. Wierzę, że ludzie mogą świadomie wędrować po górach i zostawiać na szlakach jedynie ślad swojej stopy – mówi ekolog Dominik Dobrowolski.

Wystawa od czerwca ubiegłego roku była pokazywana w nadmorskich miejscowościach, a od października można było ją zobaczyć na Dolnym Śląsku, m. in. w Jeleniej, Górze, Wałbrzychu, Bolesławcu czy też Wrocławiu. 

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek