Curlerzy ze Świdnicy zbierają na kamienie
Dolnośląski Klub Curlingowy „Dzik” Świdnica stanął przed największym wyzwaniem w swojej historii, czym jest zakup kompletu kamieni curlingowych. Curling jest sportem bardzo towarzyskim, a społeczność curlingowa odgrywa ważną rolę, dlatego „Dziki” wierzą, że w grupie jest siła i przy wsparciu dużej liczby przychylnych osób, każda nawet najmniejsza wpłata przybliży ich do realizacji celu. Pomożecie?
Klub przygotował też ciekawą propozycję dla firm i instytucji!
Od blisko dwóch lat na lodowisku OSiR w Świdnicy prowadzone są otwarte treningi jednej z najciekawszych dyscyplin olimpijskich – curlingu. W związku ze sporym zainteresowaniem, w 2020 roku powstał Dolnośląski Klub Curlingowy "Dzik" Świdnica - jedyny obecnie klub curlingowy na Dolnym Śląsku. Treningi prowadzi prezes klubu – Bartosz Łobaza – aktualny Mistrz Polski, trener oraz wielokrotny reprezentant Polski w curlingu. W prowadzeniu treningów pomaga mu dwóch byłych zawodników.
Do tej pory dzięki wsparciu Polskiej Federacji Klubów Curlingowych oraz klubów w niej zrzeszonych curlerzy ze Świdnicy mogli korzystać z użyczonego sprzętu. Sukcesywnie w miarę możliwości kompletując własny sprzęt do gry. W ubiegłym roku udało się zakupić z własnych środków m.in. sprzęt do przygotowania tafli lodu, a przy wsparciu przychylnych ludzi i władz Miasta Świdnica w lutym do klubu trafiły nowe szczotki, slajdy oraz grippery.
„Teraz stanęliśmy przed ogromnym dla nas wyzwaniem - zakupem kamieni do gry. Kamienie do gry w curling wykonane są ze specjalnego rodzaju granitu, który wydobywa się na jednej z wysp u wybrzeży Szkocji. Koszt zakupu takiego kompletu (16 sztuk) to ok. 25 tys. zł, którego sami nie jesteśmy w stanie podźwignąć, dlatego też zdecydowaliśmy się na zrzutkę internetową” – tłuczy Małgorzata Rudownik wiceprezes klubu. „Nasz Klub nie ma strategicznego sponsora i jest finansowany z miesięcznych składek członkowskich. Zakup sprzętu, wyjazdy na turnieje i organizacja zawodów wiążą się z kosztami, z których ogromem, jako stosunkowo młody Klub, bez pomocy ludzi dobrej woli nie jesteśmy w stanie sobie poradzić.”
„Liczymy, że każdy kto choć trochę kojarzy nas i naszą dyscyplinę wesprze klub jakąś wpłatą i może sam już najbliższej zimy sprawdzi jak „jego wsparcie” sunie po lodzie na jednym z treningów otwartych. Ponadto przygotowaliśmy ciekawą propozycję dla firm, instytucji czy hojnych osób” – dodaje Bartosz Łobaza. „Oprócz podziękowań, ekspozycji w social mediach, możemy zaoferować nadruk na rączce ufundowanego kamienia. Jest to pomysł zaczerpnięty ze Szkocji oraz Kanady, gdzie lokalne społeczeństwa w całości fundują zakup takiego sprzętu. Żywotność kamieni curlingowych wynosi nawet kilkadziesiąt lat, dzięki czemu napis z nazwą firmy czy instytucji będzie widoczny dla każdego kto przez ten okres pojawi się na naszych treningach otwartych”
Żeby poznać szczegóły tej nietypowej formy reklamy najlepiej kontaktować się bezpośrednio z klubem mailowo na curling.swidnica@gmail.com lub telefonicznie.
Link do zrzutki https://zrzutka.pl/jskunp
Klub rozwija się bardzo prężnie. W tegorocznych Mistrzostwach Polski Curlingu w kategorii seniorów udało się wystawić 3 drużyny. Ze względów na sytuację covidową drużyna juniorów oraz juniorów młodszych ze Świdnicy nie miały okazji sprawdzić się w rywalizacji w ramach Mistrzostw Polski. Należy także wspomnieć, że prezes Bartosz Łobaza występujący w drużynie SCC Team Stych był niepokonany w Mistrzostwach Polski i oczekuje na decyzję Światowej Federacji Curlingu odnośnie możliwości startu w Mistrzostwach Europy oraz Kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)