Interwencje Straży Miejskiej w Świdnicy

piątek, 10.7.2020 14:17 1631 2

Wybrane interwencje Straży Miejskiej w Świdnicy  na zgłoszenia mieszkańców w okresie od 3 do 9 lipca 2020 r. 

04.07.2020r. godz.913 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące podejrzenia spalania odpadów na terenie byłego skupu złomu przy ulicy Saperów. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Mężczyzna, który wypalał izolacje miedzianych przewodów elektrycznych został ukarany mandatem karnym w kwocie 250 złotych.

05.07.2020r. godz.711 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od pracownika ochrony szpitala „Latawiec” dotyczące mężczyzny, który po konsultacji lekarskiej nie chciał opuścić szpitala i zachowywał się agresywnie. Usiłował również zapalić papierosa. Skierowany na miejsce patrol obezwładnił i wyprowadził na zewnątrz uciążliwego pacjenta. W związku z nietypowym zachowaniem mężczyzny, został on karetką pogotowia przewieziony na oddział psychiatryczny szpitala w Wałbrzychu.

 05.07.2020r. godz.1030 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące gniazda węża w podwórzu posesji przy ulicy Łąkowej. Przybyły na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. W gnieździe były widoczne złożone jaja. O zaistniałej sytuacji poinformowano pracowników schroniska dla zwierząt oraz pracowników Biura Ochrony Środowiska UM. Ustalono, że jest to gniazdo zaskrońca. Ze względu na fakt, iż gad ten oraz jego siedliska są pod ochroną, teren zabezpieczono taśmą ostrzegawczą pozostawiając zwierzę w spokoju. Zaskroniec pomimo dość dużych rozmiarów i groźnego wyglądu nie stanowi dla człowieka żadnego zagrożenia.

05.07.2020r. godz.1741 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od osoby niepełnosprawnej z prośbą o udzielenie pomocy. Mężczyzna wyszedł na spacer i w okolicach galerii handlowej zepsuł się jego chodzik (balkonik). Na miejsce skierowano funkcjonariuszy naszej jednostki. Mężczyznę radiowozem przewieziono do miejsca zamieszkania, gdzie naprawą balkonika zajęła się rodzina.

06.07.2020r. godz.1442 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące wyrzucenia przez okno jednego z mieszkań przy ulicy Franciszkańskiej resztek z obiadu. Funkcjonariusze na miejscu potwierdzili zgłoszenie. Kobieta tłumaczyła się, że dokarmia w ten sposób gołębie. W związku z faktem, że nie był to pierwszy taki przypadek, osoba ta została ukarana mandatem karnym. Przypominamy! W okresie letnim ptaki nie wymagają dokarmiania. Wyrzucane resztki żywności często stanowią pożywienie dla szczurów i innych zwierząt, które nie koniecznie chcielibyśmy widzieć w obrębie naszych posesji.

06.07.2020r. godz.1607 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny leżącego na przystanku przy ulicy Kopernika. Skierowany na miejsce patrol zastał tam znanego z wielu interwencji bezdomnego Marka H. Mężczyzna znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu. W obecności strażników na przystanku załatwił swoje potrzeby fizjologiczne, używając przy tym słów nieprzyzwoitych. Po badaniu lekarskim został on umieszczony do wytrzeźwienia w Policyjnej Izbie Zatrzymań. W dniu następnym Pan Marek H. za swój czyn został ukarany w trybie przyspieszonym karą 30 dni aresztu.

07.07.2020r. godz.953– patrol straży miejskiej przejeżdżając ulicą Ofiar Oświęcimskich zauważył starszą kobietę, której pomagali przechodnie. Po zatrzymaniu się strażnicy ustalili, że starsza pani przewróciła się idąc chodnikiem i doznała poważnego urazu biodra. Nie mogąc wykonać ani jednego kroku, w pozycji pionowej strażnicy podtrzymywali kobietę w oczekiwaniu na pogotowie. Po pewnym czasie sytuacja stała się poważniejsza, gdyż z każdą chwilą kobieta traciła siły. Udało się ją umieścić w pozycji leżącej w radiowozie. Przybyły na miejsce zespół pogotowia ratunkowego z pomocą strażników umieścił poszkodowaną na desce ortopedycznej i już tak zabezpieczoną kobietę wyjęto z radiowozu i przetransportowano do karetki, która przewiozła ją do szpitala „Latawiec”.

09.07.2020r. godz.120 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące fontanny w Rynku. Zgłaszającego zaniepokoił fakt, iż w fontannie znajduje się duża ilość piany. Tym razem przyczyną tego zjawiska nie był chuligański wybryk lecz celowe działanie. Do wody dodano środek odkażający, który wytworzył pianę.

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

piątek, 10.07.2020 15:20
Po nie fałszuje he he
piątek, 10.07.2020 14:28
SPOSOBY FAŁSZOWANIA WYBORÓW ZAOBSERWOWANE W 1 TURZE-1)PISOWIEC TRZYMAJĄC UKRYTY W...