Późny przyjazd karetki przyczyną zgonu niemowlaka?
Niewydolność krążeniowo-oddechowa w następstwie choroby kardiologicznej była przyczyną śmierci 8-miesięcznego Alanka ze Świdnicy. Prokuratura zbada także czy karetka pogotowia pojawiła się na miejscu we właściwym czasie. Przypomnijmy: dziecko zmarło 26 lipca w jednym z bloków na osiedlu Zarzecze.
Z informacji jakie udało nam się uzyskać chłopiec od urodzenia obciążony był chorobą kardiologiczną. Kilka dni po porodzie był operowany. Kolejne zabiegi miały odbyć się w 6 miesiącu życia niemowlaka oraz po skończeniu przez niego dwóch lat. Później Alan miał szansę na normalną egzystencję.
- Ze wstępnych wyników z przeprowadzonej sekcji zwłok wiadomo już, że przyczyną śmierci dziecka była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Pobrano próbki do dalszych analiz. W trakcie prowadzenia przez nas postępowania pojawił się zarzut, że karetka pogotowia przyjechała zbyt późno. To także będziemy ustalać - mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy.
Przeczytaj komentarze (14)
Komentarze (14)