Pijana miała problem z prowadzeniem auta, więc za kierownicą zmienił ją bardziej nietrzeźwy pasażer
Prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie miała kobieta, która wczoraj prowadząc auto uderzyła w metalowy słupek. Widząc, że koleżanka ma problemy z opanowaniem pojazdu, z pomocą przyszedł jej pasażer, który wsiadł za kierownicę i kontynuował jazdę. Nie dość, że był jeszcze bardziej pijany, to wcześniej stracił już prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Oboje zostali zatrzymani przez świdnickich policjantów.
Wczoraj w godzinach popołudniowych, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy odebrał telefon od naocznego świadka zdarzenia z informacją, iż w centrum naszego miasta, samochód prowadzony przez kompletnie pijaną kobietę uderzył w metalowy słupek.
W rejon zdarzenia natychmiast zostali skierowani funkcjonariusze. Po przybyciu na miejsce stwierdzili jednak, iż za kierownicą opisywanego pojazdu siedzi mężczyzna. Kierowca wykonywał dziwne manewry, które zostały udaremnione przez interweniujących policjantów.
Jak ustalili funkcjonariusze, kobieta która wcześniej prowadziła auto i zakończyła jazdę na przydrożnym słupku, opuściła pojazd i postanowiła dalej podróżować pieszo. Widząc, że koleżanka ma problemy z opanowaniem samochodu, z pomocą przyszedł jej pasażer, który wsiadł za kierownicę i próbował kontynuować jazdę, co jednak także i jemu nie szło jakoś nadzwyczajnie.
Jak się okazało, oboje byli kompletnie pijani. 45-letnia kobieta miała w organizmie prawie 3,5 promila, natomiast jej 43-letni kolega 3,7 promila alkoholu. Na dodatek mężczyzna nie posiadał prawa jazdy – stracił je już wcześniej, także za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
Para nieodpowiedzialnych kierowców została zatrzymana przez świdnickich policjantów. Kobiecie grozi kara do 2 lat, a mężczyźnie nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj komentarze (7)
Komentarze (7)