Ukrainiec opluwał i wyzywał ekspedientki
ŚWIDNICA. - Przyjechałem rano po bułki do piekarni. Przede mną w kolejce stał kompletnie pijany Ukrainiec i jego kolega. Ten pierwszy wyzywał ekspedientki, więc stając w ich obronie, kazałem mu się uspokoić. Wtedy chciał sprowokować mnie do bójki, machając mi rękami i rzucając w moją stronę nieparlamentarne słowa. Trzeźwiejszy kolega go wyprowadził - relacjonuje nasz Czytelnik Michał. Do zdarzenia doszło przed kilkoma dniami.
Kompletnie pijanemu mężczyźnie było jednak mało. Poszedł więc do sklepu spożywczego przy ulicy Jodłowej, gdzie również awanturował się i opluwał ekspedientki.
- Z przekazanych informacji wynikało, że pijany mężczyzna awanturuje się w sklepie, opluwa obsługę używając przy tym słów wulgarnych. Przybyli we wskazane miejsce strażnicy ujęli mężczyznę. Decyzją oficera dyżurnego KPP został on przewieziony do Komendy Powiatowej Policji i osadzony do wytrzeźwienia. Został ukarany mandatem w kwocie 300 zł - mówi Jacek Budziszewski ze Straży Miejskiej.
Przeczytaj komentarze (22)
Komentarze (22)