Policjanci uratowali 16-latka, który wpadł we wstrząs anafilaktyczny

wtorek, 6.11.2018 14:47 6625 4

Do policjantów patrolujących parking przy górze Ślęża podbiegł roztrzęsiony mężczyzna i poinformował o 16-latku pilnie potrzebującym pomocy. Chłopak miał silny wstrząs. Policjanci udzielili mu pomocy, a także przywieźli na miejsce ratownika GOPR z potrzebnym sprzętem medycznym. Po chwili na miejsce dojechała także wezwana karetka pogotowia ratunkowego, która zajęła się młodym pacjentem.

- Policjanci z Sobótki patrolowali popularną trasę turystyczną „Przełęcz Tąpadła”. Na parkingu, gdzie większość turystów pozostawia swoje pojazdy i rusza w pieszą wędrówkę, podszedł do policjantów mocno zdenerwowany mężczyzna. Oświadczył, że jego krewny pilnie potrzebuje pomocy. 16-letni chłopiec miał dostać wstrząsu i mieć spore problemy z oddychaniem. Policjanci natychmiast poszli w miejsce wskazane przez mężczyznę. Na miejscu zastali nastolatka wraz z matką. Policjanci rozpoznali u chłopca objawy wstrząsu anafilaktycznego. Miał on spuchniętą twarz i szyję, a także spore problemy z oddychaniem. Kończyny chłopca pokryte były wysypką. O stanie chłopca policjanci poinformowali oficera dyżurnego Komisariatu Policji w Sobótce, który wezwał na miejsce załogę karetki Pogotowia Ratunkowego. Policjanci rozpoczęli udzielanie chłopcu pomocy przedmedycznej. Funkcjonariusze wiedzieli ponadto, że na innym parkingu znajduje się zespół Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, który posiada sprzęt potrzebny w tej chwili chłopcu. Nie czekając na karetkę, jeden z policjantów wsiadł w radiowóz i pojechał po ratownika GOPR. Z chorym chłopcem oraz jego rodziną został drugi funkcjonariusz - informują mundurowi.

Na miejscu okazało się, że GOPR-owcy udzielają akurat pomocy rannej kobiecie. Po tym jak policjant opowiedział o sytuacji na parkingu, jeden z ratowników wsiadł do radiowozu i z policjantem pojechał do 16-latka. Nastolatkowi podano tlen. Po chwili pojawiło się także Pogotowie Ratunkowe, które udzieliło chłopcu dalszej pomocy. Stwierdzono, że wstrząs jakiego doznał, mógł być spowodowany zjedzeniem jakiejś potrawy albo ukąszeniem owada. 16-latek  nie wymagał dalszej hospitalizacji a cała akcja miała swój szczęśliwy finał.

 

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

wtorek, 06.11.2018 22:21
Super Akcja Chłopaki.
Dino środa, 07.11.2018 07:02
Dobrze, że chłopaki akurat nie wzięli L-4 i mogli się
Mieszkaniec Świdnicy wtorek, 06.11.2018 17:43
BRAWO DLA POLICJANTÓW! Właśnie dlatego należy szanować ich pracę! Nigdy...
wtorek, 06.11.2018 15:26
brawo i podziękowania dla policjantów.