Raport NIK zmiażdżył reformę edukacji minister Zalewskiej

czwartek, 23.5.2019 12:20 4928 9

Wprowadzone w niecałe dziewięć miesięcy zmiany w systemie oświaty zostały nierzetelnie przygotowane i wdrożone. Minister nie dokonał rzetelnych analiz finansowych i organizacyjnych skutków reformy - tak podsumowała działania w zakresie edukacji Najwyższa Izba Kontroli.

Subwencja oświatowa, z której miały być sfinansowane zmiany, wzrosła o 6 proc, a wydatki samorządów na szkoły powiększyły się o 12 proc. Wątpliwości NIK budzi także proces przygotowania nowych podstaw programowych. Już teraz cześć dyrektorów szkół wskazuje na potrzebę ich zmiany, bo nie są one dostosowane do możliwości uczniów. Reforma spowodowała pogorszenie warunków nauczania w części szkół - lokalowych, czy wyposażenia sal w pomoce dydaktyczne. Z powodu konieczności przyjęcia do szkół tzw. podwójnego rocznika przed ogromnym wyzwaniem postawiono powiaty i dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych. Od września br. naukę w nich ma rozpocząć ponad 705 tys. uczniów, czyli dodatkowo prawie 370 tys. absolwentów VIII klas szkół podstawowych.

Warto wspomnieć, że Świdnica otrzymała o ponad milion subwencji mniej niż w roku ubiegłym. Od 1 września z edukacyjne mapy miasta znikną już wkrótce budynki po szkole nr 105, oraz dawnego Gimnazjum nr 1. Niepewny los czeka także gmach po byłym Gimnazjum nr 4 przy ulicy Jodłowej.

Taka decyzja Ministerstwa Finansów to skandal. Nigdy jeszcze Świdnica i przypuszczam, że inne miasta też, nie straciły tak znacznej części subwencji oświatowej. Dzieje się to w roku, w którym musimy się liczyć raczej z koniecznością dołożenia środków do oświaty, bo czekają nas wydatki dziś jeszcze nieprzewidywalne. Wiążą się one przede wszystkim ze zwolnieniami nauczycieli i koniecznością wypłacenia im odpraw. A wiedzę na ten temat będziemy mieli dopiero w maju, kiedy dyrektorzy szkół przedstawią nowe siatki organizacyjne. Nie wiemy także, ilu nauczycieli skorzysta z możliwości pójścia na urlop dla poratowania zdrowia, z którego niestety wiemy, że będą korzystać w związku z ochroną swojego miejsca pracy – mówiła prezydent, Beata Moskal-Słaniewska.  

Ubytek 1 miliona 200 tysięcy złotych spowoduje, że miasto będzie musiało przeznaczyć pieniądze z budżetu dokonując oszczędności w innych działach. Trudny budżet oświatowy, przygotowany w 2018 roku, z uwzględnieniem wszystkich potrzeb, nie zostanie zmniejszony, ponieważ wydatki są konieczne.

Wracając jednak do raportu NIK. Zgodnie z uzasadnieniem do ustawy wprowadzającej reformę, jej celem było m.in. stworzenie systemu oświaty na miarę XXI wieku. Zakładano utworzenie spójnej struktury organizacji szkół oraz wydłużenie okresu kształcenia w jednej szkole i tej samej grupie rówieśniczej. Miało to ograniczyć konieczność częstej adaptacji uczniów do nowych warunków nauczania i sprzyjać uzyskiwaniu lepszych efektów kształcenia. NIK ocenia, że Minister Edukacji Narodowej w latach 2016-2018 nierzetelnie przygotował i wprowadził zmiany w systemie oświaty. Przygotowując reformę nie przeanalizował rzetelnie finansowych i organizacyjnych skutków projektowanych zmian. Nie dysponował m.in. pełnymi i rzetelnymi informacjami na temat kosztów reformy. Minister przewidywał, że reforma będzie sfinansowana z części oświatowej subwencji ogólnej oraz oszczędności samorządów. W latach 2014 - 2017 wydatki organów prowadzących na zadania oświatowe wzrosły o ponad 12 proc. przy wzroście subwencji tylko o 6 proc. W tym czasie udział środków subwencji w tych wydatkach spadł z 63 proc. do 60 proc.

Władze gminy Świdnica mówią wprost: - Musimy oszczędzać, nie stać nas na nieustanne dokładanie do oświaty, która tylko w 2018 roku kosztowała nas 33,6 mln zł. Subwencja wyniosła 15,82 mln zł. Tylko w 2018 roku dołożyliśmy 19,74 mln zł. To stanowi 40,88 % ubiegłorocznych dochodów własnych gminy. - Do utrzymania oświaty sporo dokładamy, ale też rokrocznie sporo inwestujemy - dodaje wójt Teresa Mazurek.

Efektem wprowadzonych reformą zmian jest wystąpienie tzw. podwójnego rocznika. W rekrutacji do klas I szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych w roku szkolnym 2019/2020 biorą udział absolwenci III klasy gimnazjum i VIII klasy szkoły podstawowej. Łącznie jest to ponad 705 tys. uczniów. To oznacza, że szkoły ponadgimnazjalne i ponadpodstawowe we wrześniu 2019 r. muszą przyjąć o blisko 370 tys. więcej uczniów. Na komentarz Starostwa Powiatowego w Świdnicy w tej sprawie czekamy.

Ministerstwo Edukacji odniosło się do raportu w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej. resortu.

"Wprowadzona reforma edukacji jest odpowiedzią na oczekiwania większości Polaków. Stanowczo podkreślamy, że reforma oświaty została starannie przygotowana, a jej wdrażanie jest stale monitorowane. Zostały opracowane pełne analizy organizacyjne oraz finansowe skutków zmian" - przekonywał resort edukacji, odnosząc się do wniosków przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli. "MEN zapewniło środki na zadania związane z reformą. Przygotowało odpowiednie akty prawne pozwalające na wdrożenie zmian, opracowało podstawy programowe i dopuściło podręczniki do użytku szkolnego" - czytamy w komunikacie. "W kolejnych latach wdrażania reformy MEN nadal wspiera samorządy, dofinansowując wyposażenie szkół, remonty, doposażenie pracowni przedmiotowych, zakup podręczników do bibliotek szkolnych czy sprzętu multimedialnego. Podkreślamy, że minister dokonał rzetelnych analiz dotyczących możliwości przyjęcia do szkół absolwentów szkół podstawowych i gimnazjów na rok szkolny 2019/2020. Analizy MEN były wiarygodne i miarodajne, a co najważniejsze, zyskują potwierdzenie w rzeczywistości. Miejsc dla uczniów nie zabraknie nawet w największych miastach, w których w szkołach ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych uczy się wielu absolwentów szkół z gmin zlokalizowanych na terenie innych powiatów. Rząd zapewnił JST wsparcie finansowe na zadania związane z reformą oświaty. Na finansowanie zadań związanych z przekształcaniem gimnazjów publicznych w szkoły podstawowe (m.in. doposażenie świetlic, remonty sanitariatów i doposażenie pomieszczeń do nauki w meble) przekazano w 2017 r. z rezerwy 0,4 proc. około 53 mln zł, a w 2018 roku - 81 mln złotych".

 

Przeczytaj komentarze (9)

Komentarze (9)

czwartek, 23.05.2019 20:21
Prezes NIK Kwaitkowski związany jest z PO, tak jak Broniarz...
Autor czwartek, 23.05.2019 22:30
Wszyscy którzy myśla logicznie związani sa z PO...U was tylko...
piątek, 24.05.2019 20:47
Ok, a ja powiem że nielogicznie. Porównaj dane GUS z...
piątek, 24.05.2019 20:48
PKB oczywiście
zxc piątek, 24.05.2019 09:06
nauczyciele dostali podwyżki????? no chyba że rachunków za prąd, gaz....albo że mowa o katechetach-najważniejszych nauczycielach w szkołach!
piątek, 24.05.2019 20:45
Tak. 15%.Za PO i innych kolegów nie było podwyżek przez...
czwartek, 23.05.2019 17:47
Pani prezydent gdzie nasze pieniądze?
Autor czwartek, 23.05.2019 13:31
Pazerni i Skorumpowani najpierw czynią a potem myślą. Zadłużają nas...
tom czwartek, 23.05.2019 13:06
a pani perłousta minister ogonek pod siebie i w drogę...