[FOTO] Ktoś otruł kilkaset tysięcy pszczół

piątek, 29.5.2020 09:51 11051 12

Prawdopodobnie przyczyną śmierci kilkaset tysięcy pszczół było nielegalne wykonanie oprysków na polu rzepaku. Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu w Burkatowie. 

Zatrucie pszczół opryskami to w Polsce wciąż prawdziwa plaga. Warto wiedzieć, że rolnikowi, który stosuje chemikalia niezgodnie z instrukcją, źle je przechowuje lub prowadzi oprysk o niewłaściwej porze grozi mandat w wysokości od 500 zł do nawet 1 tys. zł. Co jednak z tego gdy sama wartość pszczół dla środowiska jest nie do przecenienia. Ekolodzy od lat biją na alarm dot. ochrony tych owadów. 

- W zeszłym tygodniu w miejscowości Burkatów zostało wytrute kilkaset tysięcy pszczół i na pewno też innych owadów zapylających. Oprysk został wykonany prawdopodobnie na pole rzepaku około południa, co stwierdziłem po oględzinach obnóży pyłkowych martwych pszczół. W tych godzinach oprysków wykonywać nie wolno. Wciąż mówi się o tym za mało a w ciągu ostatnich lat to już kolejna taka sytuacja i nie mogę patrzeć na to bezczynnie - mówi Kacper Dratwa, właściciel pasieki i dodaje. - Pszczoły wracające z oprysków nie zostają wpuszczone do ula, gdyż mają inny zapach, dlatego padają przed wylotkami. Większość pasiek nie ma płacht przed ulami dlatego mniejsze podtrucia są niezauważane. Podobne zdarzenie lecz na dużo większą skale miało miejsce w miejscowości Modliszów.

Pomimo szerokich akcji edukacyjnych co roku lokalne media donoszą o otruciach pszczół przez rolników. Jak ważna jest ich rola w ekosystemie trafnie opisuje portal cenyrolnicze.pl.

Niefortunne opryski, powodujące zatrucia pszczół, to częsty problem pszczelarzy, ale czy uśmiercenie pszczół to tylko problem ich właściciela? Może to problem całej ludzkiej populacji? Powiedzenie: „Od wyginięcia ostatniej pszczoły ludziom pozostaną cztery lata życia” przypisuje się różnym autorom. Najczęściej Albertowi Einsteinowi. Dzięki staraniom wielu pojedynczych osób i organizacji, pszczoły cały czas żyją i obyśmy nie musieli nigdy sprawdzić cytowanych słów. W skali kraju najczęściej do zatruć pszczół dochodzi podczas kwitnienia rzepaku, zazwyczaj przy oprysku przeciwko słodyszkowi rzepakowemu. W następnej kolejności należy wymienić opryskiwanie pestycydami ziemniaków na ognichę, czy zbóż np. na chabra bławatka. Istotną rolę ma pora oprysku, gdyż zabiegi zaleca się wykonywać wieczorem po oblocie pszczół. Godziny wczesno poranne mogą być nieodpowiednią porą, ze względu na poranną już aktywność pszczół. Zabieg wykonany wieczorem jest też bardziej efektywny - czytamy na stronie.

Więcej o postępowaniu w przypadku zatrucia pszczół możecie Państwo przeczytać tutaj: KLIKNIJ

 

Przeczytaj komentarze (12)

Komentarze (12)

Nina piątek, 29.05.2020 22:19
A co wy chcecie od rolnika jak ma pogodę to...
Nikt niedziela, 31.05.2020 11:07
Proszę się doedukować, a potem wyglaszac swój pogląd. Rolnik bez...
Autor sobota, 30.05.2020 12:42
Polska język,trudna język ! Do SZKOŁY !
Poirytowany piątek, 29.05.2020 13:28
Tyle się trąbi tym rolnikom o opryskach w jakich godzinach...
Ja piątek, 29.05.2020 22:23
A dlaczego wieśniaki skod Ty jesteś z miasta tam dopiero...
piątek, 29.05.2020 18:18
Widać jesteś wielce wykształcony używasz samych pięknych wyrazów,to tak na...
piątek, 29.05.2020 11:16
Powinien się teraz nie wypłacić !!! A ktoś definitywnie powinien...
piątek, 29.05.2020 18:19
Do szkoły
a tak sobie piątek, 29.05.2020 11:01
Idiota nie rolnik . teraz debilu sam zapylaj swój rzepak...
Henio piątek, 29.05.2020 10:40
Ludzie!To jest Skurwysnstwo!Rolnicy opamietajcie sie!
Tunia piątek, 29.05.2020 10:00
Ktoś powiedział, że zabicie pszczoły to morderstwo. Mam nadzieję, że...
Szyszko piątek, 29.05.2020 10:25
Dokładnie, tak mnie uczono że zabicie pszczoły to grzech. Tak samo uczę swoje dzieci. Jak wleci do domu to do szklanki i na zewnątrz. Nigdy zabijać. Ale niektórzy to widać mordercy