Zagłodzony Marat nie przeżył. Społecznicy zawiadamiają prokuraturę

środa, 20.11.2019 10:13 7975 16

Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, kilkugodzinnej operacji, transfuzji krwi nie udało się uratować Marata- mieszańca, którego właściciele, mieszkańcy Strzelec Świdnickich rażąco zaniedbali.

Do odebrania psa doszło 7 listopada z jednej z posesji na terenie gminy Marcinowice. Stan Marata był fatalny: wystające żebra, guz w brzuchu wielkości noworodka. 

[FOTO] Wystające żebra, guz wielkości noworodka. Pies ze Strzelec odebrany właścicielom

- To była nierówna walka ze śmiercią, pies został skrajnie zaniedbany i zagłodzony przez swoich oprawców. 8 dni intensywnej opieki, transfuzja krwi, operacja usunięcia guza wielkości noworodka. Wszystko na nic, Marat w nocy dostał wstrząsu, nie reagował na żadne podawane mu leki... Poddał, ale my się nie poddamy podczas walki o sprawiedliwość. Zrobimy wszystko, by właściciele za skrajne zaniedbanie psa trafili do więzienia, ponieważ od miesięcy obserwowali konające zwierzę. Marat w chwili śmierci ważył nieco ponad 20 kg, powinien około 50... Zawiadomimy prokuraturę - zapowiada Konrad Kuźmiński z DIOZ.

Za zaniedbanie zwierzęcia właścicielom grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Przeczytaj komentarze (16)

Komentarze (16)

laska czwartek, 21.11.2019 20:06
skoro sasiedzi widzieli dlaczego niezglosili tylko siedzieli cicho MASAKRA
Kasia czwartek, 21.11.2019 12:37
Nie sposób jest zrozumieć tych zwyrodnialców co biorą zwierze i go później źle traktują. Również nie można tych zwyrodnialców nazwać osobę człowiekiem bo nim nie są.
A nie mówiłem?? czwartek, 21.11.2019 07:08
Pani weterynarz, jak gumę, nadciąga na kasę! Po taki diagnozie należy się eutanazja! Pani weterynarz podjęła się leczenia, BAAARDZO dobrze wiedząc że rokowanie jest letalne, kwestia czasu. Ale pieniądze się przydadzą, zwłaszcza budżetówka.
sobota, 11.09.2019 08:40 autor: Prywatna osoba
dodaj odpowiedź
czwartek, 21.11.2019 08:35
Człowieku co ty piszesz! Czy jak ty zachorujesz to też trzeba poddać cię eutanazji ? To że był chory to nie znaczy że miał zdychać przy budzie i niedostawać jeść !
A nie mówiłem?? czwartek, 21.11.2019 09:56
Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Goska czwartek, 21.11.2019 08:11
Psa chorego się leczy a nie głodzi. Wlasciciel 5 lat prac społecznych w schronisku plus kara finansowa.
czwartek, 21.11.2019 08:57
Dokładnie tak.
środa, 20.11.2019 21:12
Czy to znęcanie nad psami się skończy.To koszmar 21-erwszy wiek i nie ma prawa na bestialstwo...
ola środa, 20.11.2019 12:51
biedny pies ale co trzeba przyznać było chore. z tego co się orientuję to zwierzę może bardzo szybko chudnąć. A proszę Państwa operacja tego psa to koszt min. 3 tys złotych, nie każdego na to stać. Jeśli doszło do rażącego zaniedbania to jak najbardziej należy się kara ale nie byłbym aż tak szybka w wydawaniu osądów. Pozdrawiam
SEiLA środa, 20.11.2019 19:44
Mało tego niedawno odeszła moja kotka i cały proces choroby i usunięcia trwał 8 miesięcy więc nie tak szybko. Kotka miała guza na srodpiersiu co powodowało że miała problem z jedzeniem. Ale niestety zdawałam na przysłowiowej głowie żeby ja wyleczyć... niestety nie udało się. I popatrz pracuje zawodowo i musiałam sobie poradzić z ta sytuacja ale wymagało to faktycznie poświęcenia... jak ktoś decyduje się na zwierzę to powinien być w pełni świadomy że zwierzę się starzeje i brać po uwagę wszelkie okolicznosci
SEiLA środa, 20.11.2019 19:44
Choroby I chudniecia miało byc
SEiLA środa, 20.11.2019 19:40
Szkoda że taki szybki był właściciel do przyjęcia tego psa a jak trzeba było pomoc to doprowadził do takiego stanu. Pies czuje jak człowiek i ciekawe czy jakby umierał właściciel też by się nie leczył... może by zdechł w większych meczarniach jak to biedne zwierzę... ale karma wraca na szczęście w większości przypadków
Gość środa, 20.11.2019 17:35
Jeśli nie stać, a pies jest umierająca chory można poddać eutanazji a nie doprowadzić do konania zwierzęcia za które jest się odpowiedzialnym. O rachunkach z lecznicy myśli się w momencie podejmowania decyzji o psie w domu.
Ania środa, 20.11.2019 19:35
Po co odsiadka pracę w schronisku z5 lat gówna wyrzucać kojce sprzatac
anonim środa, 20.11.2019 11:13
Nie jest to takie pewne.Zwierze mialo guza to i chudnac moglo.
środa, 20.11.2019 10:58
Ci wykolejency powinni dostac 3 lata do odsiadki i pokrycie wszystkich kosztów leczenia i sadowych oraz nakaz pracy do konca zycia azeby do konca zycia pamietali co zrobili oraz splacili z nawiazka wszelkie koszta!