Pobicie na Franciszkańskiej i spożywania alkoholu na dworcu. Najnowsze interwencje straży miejskiej

poniedziałek, 10.2.2020 09:41 1842 0

Poniżej publikujemy najnowsze interwencje świdnickich strażników miejskich. Tym samym przestrzegamy przed najczęstszymi wykroczeniami! 

31.01.2020r. godz. 9.40 – dyżurny straży miejskiej przyjął telefoniczne zgłoszenie dotyczące dużego zadymienia rejonu ulicy Pileckiego.  Strażnicy na miejscu szybko zlokalizowali źródło zadymienia. Z tyłu budynku Zespołu Szkół Specjalnych zostało rozpalone duże ognisko. Sprawca zadymienia w ten sposób chciał się pozbyć odpadów roślinnych. Interwencja zakończyła się ukaraniem mężczyzny mandatem karnym. 

03.02.2020r. godz. 17.03 – operator monitoringu wizyjnego zgłosił fakt spożywania alkoholu na poczekalni dworca kolejowego. Na miejscu szubko pojawili się strażnicy. Sprawca oprócz informacji o zakazie spożywania alkoholu w tym miejscu otrzymał również mandat karny.

Gdy strażnicy po zakończeniu interwencji opuszczali dworzec o godzinie 17.45 zostali ponownie wezwani, tym razem na peron numer 1, gdzie dwie młode kobiety paliły papierosy niemal bezpośrednio pod tabliczką informującą o zakazie palenia tytoniu w tym miejscu. Paniom wyjaśniono powód interwencji i wręczono mandaty karne.

05.02.2020r. godz. 22.09 – dyżurny straży miejskiej przyjął zgłoszenie dotyczące bójki na ulicy Franciszkańskiej. Zgłaszający twierdził, że kilku mężczyzn biło jedną osobę. Sprawców ujęto i wylegitymowano, jednak poszkodowany oddalił się z miejsca zajścia. Mężczyźni twierdzili, że awanturę wywołał poszkodowany, który potem uciekł z miejsca zajścia. Jeżeli pobity mężczyzna złoży zawiadomienie w tej sprawie  mężczyźni odpowiedzą przed sądem za jego pobicie.

06.02.2020r. godz. 20.06 – dyżurny straży miejskiej przyjął telefoniczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny w stanie nietrzeźwym na wózku inwalidzkim, który na ulicy Okrężnej zaczepiał przechodniów prosząc o pomoc. Skierowani na miejsce strażnicy od razu rozpoznali mężczyznę, podopiecznego schroniska dla bezdomnych. Na widok strażników mężczyzna zmienił zdanie, twierdząc, że nie potrzebuje żadnej pomocy i oddalił się z miejsca zdarzenia. Była to piąta podobna interwencja w stosunku do tej osoby w ciągu ostatnich siedmiu dni.

/SM Świdnica 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)