Znane wyniki sekcji zwłok psa wyłowionego ze studni

piątek, 8.1.2021 10:16 9608 14

Wracamy do tematu psa, o którym informowaliśmy Państwa przed kilkoma dniami. Sprawa dotyczy interwencji podjętej przez Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt podjętej w Żarowie.

W filmie DIOZ opublikowanym na Facebooku głos zabrała właścicielka zwierzaka, która stwierdziła, że pies w momencie wrzucania go do studni jeszcze żył. 

Jak wynika jednak z informacji przekazanych przez Prokuraturę Rejonową w Świdnicy ciało 10-letniej suczki wyłowione zostało 10 listopada (a nie jak podawano przed kilkoma dniami) na ogródkach działkowych. Zauważył je przypadkowy mężczyzna, który chciał sprawdzić poziom wody w studni. 12 listopada przeprowadzona została sekcja zwłok zwierzaka, która wykazała, że przyczyną zgonu psa był nowotwór wątroby, a nie utonięcie.

- Po opinii biegłego nie ma wątpliwości, że pies zdechł w wyniku toczącego się w jego organizmie nowotworu  wątroby. Suczka była jednak bardzo wychudzona, więc będziemy sprawdzać czy nie została np. zaniedbana, czy należycie się nią opiekowano - mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy.

Czytaj:  Wspólnie z synem utopiła psa w studni

Przeczytaj komentarze (14)

Komentarze (14)

Kaa piątek, 08.01.2021 19:09
Skoro pseudowłascicielka mówiła ze pies żył jam go wrzucała to po co tak mówiła zeby siebie pogrążyć??? Mowiła, że pies wył w tej studni. Jakby nie żył to by go zakopali a nie uśmiercali utopieniem. Gdie tu logika. Jakim trzeba być pustakiem żeby twierdzić że pies martwy był tam wrzycony. Wstyd i hańba. Tylko tam jest łatwiej. Zadna szkodliwość czynu w takim razie i problem z głowy. Szok
ludzki pan poniedziałek, 01.02.2021 07:40
a w jaki sposób pies mógł wyć od wodą? czyli wg twojej logiki człowiek może krzyczeć pod wodą?
piątek, 08.01.2021 19:51
W przypadku słabości napojów alkoholowych wiarygodność zeznań drastycznie maleje, a i logiki bym się też nie doszukiwał w tym przypadku.
Maniek piątek, 08.01.2021 20:05
Nie kompromitujące się wielcy biegli.Pan Kuźminski ma nagranie jak się zwyrodnialcy przyznali,że wrzucili żywego psa do studni,a nawet mówili ,że słyszeli jak pies błagał o pomoc.Jak ma być dobrze w Polsce jak mamy takich nieudaczników.Szacunek należy się tylko i wyłącznie Diozowi ,ze piętnują tą patologie i za wszelką cenę dążą do prawdy,a prawda jest taka,że pies został utopiony.Ta patologia powinna zgnić zakopana żywcem.
ludzki pan poniedziałek, 01.02.2021 07:37
chyba pęknę z wrażenia i ze śmiechu po Twoim komentarzu. a pan Kuźmiński dodał może ze cala ta sytuajca miala miejsce dobre kilka mcy temu czy już zapomniał?a jak by pan Kużminski stwierdził ze jestes pedofilem tez bys uwierzyl?:)
Maniek piątek, 08.01.2021 20:08
A po drugie zdycha to można powiedzieć o tej patologii,a nie o niewinnej istocie ,co dla człowieka skoczy w ogień nawet.
Kaa piątek, 08.01.2021 19:12
Panie prokuratorze dlaczego pan mówi, ze pies zdechł. Dlaczego pan go traktuje w tam negatywny sposób. Zdechł to bardzo paskudne określenie. Ten pies umarł. Umarł i miał okropne życie. Trochę szacunku by się przydało temu stworzeniu.
piątek, 08.01.2021 19:49
To jest jak najbardziej poprawna forma i nie ma w tym słowie negatywnego wydźwięku w stosunku do zwierząt. Tak samo jak człowiek rodzi, a suka szczeni, kotka koci, itd.
Mam nadzieję, że pomogłem :)
Lis piątek, 08.01.2021 20:32
Skoro nie ma według ciebie to obyś żył jak najdłużej ,a nie szybko zdechł.
Tak piątek, 08.01.2021 20:18
A co ma wspólnego słowo rodzić szczenić czy kocić ze slowem zdechł. Ktoś kiedyś negatywnie tak określił smierć zwierzęcia bo zwierzęta wedlug niego niegodne było by tą smierć nazwać umieraniem. Owszem jest to negatywne określenie. Bo dlaczego używa się go jak się komuś życzy źle- obyś zdechł. No trochę logiki
Kaaa piątek, 08.01.2021 20:15
Więc jak umrzesz to też można powiedzieć że zdechleś no bo czlowiek to też zwierzę ssak tak jak pies.
Ttt piątek, 08.01.2021 19:20
Kompromitacja prokuratury.
Pastuszek piątek, 08.01.2021 12:52
To jak to było? Suczka padła na nowotwór, a potem wskoczyła do studni?
Rudy 102 piątek, 08.01.2021 19:01
Popelnila samobojstwo