Morawiecki: przyspieszamy ze szczepieniami, na efekty w gospodarce trzeba poczekać

Program szczepień przyspiesza, na efekty w gospodarce może się to przełożyć za kilka, być może nawet 10 tygodni – powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki.

Pytany o uruchomienie i wstrzymanie rejestracji na szczepienia osób 40-59 lat, a następnie zapowiedź przełożenia ich szczepień na późniejsze daty, premier powiedział: "Ja powiem tylko, że przyspieszamy z programem szczepień, to jest dobra wiadomość".

Przypomniał zapowiedź wykonania 6 mln szczepień do końca pierwszego kwartału, a 20 mln łącznie do końca II kwartału i zamiar zaszczepienia do końca sierpnia wszystkich, którzy wyrażą chęć.

"Już wczoraj udało się pozyskać blisko milion dodatkowych szczepionek. Mam nadzieję, że ten proces przyspieszy, i to jest ta dobra wiadomość, ale trzeba jeszcze kilka, być może nawet 10 tygodni poczekać, aż to przełoży się na sytuację w gospodarce" - podkreślił.

Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował w czwartek, że dla osób w wieku 40-59 lat, które wypełniały od stycznia formularz deklarując gotowość do zaszczepienia się, zostały wystawione e-skierowania i otworzono możliwość do rejestracji na konkretny termin szczepienia. Jak podał to grupa licząca ponad 600 tys. osób.

Przyznał jednocześnie, że z powodu usterki systemu, część osób w wieku 40-59 lat rejestrowało się na kwietniowe terminy szczepień. Dlatego - mówił - na kilka godzin zostaje wstrzymana rejestracja; potem do każdej takiej osoby zadzwoni konsultant lub automat proponując termin w drugiej połowie maja.

W Polsce wykonano łącznie 6 270 976 szczepień, w tym 4 231 313 pierwszą dawką i 2 039 663 drugą – wynika z zestawienia opublikowanego w czwartek na rządowej stronie gov.pl. Dzienna liczba szczepień wyniosła 183 199.

Ministerstwo Zdrowia odnotowało w czwartek kolejny rekord liczby testów i zakażeń i wykryto 35.251 nowych przypadków, 621 osób zmarło. Łącznie od wykrycia pierwszego przypadku w Polsce, liczba zakażonych SARS-CoV-2 wyniosła tym samym 2.356.970, z czego 53.665 chorych zmarło. (PAP)