Kradł drewno z Fleszy Nowomłyńskiej
Nie wzbudzając większego zainteresowania przechodniów wiózł na wózku skradzione z Fleszy Nowomłyńskiej drzewo.
Pieszy patrol strażników miejskich zauważył mężczyznę, który idąc ul. Pionierów pcha przed sobą wózek zapełniony dość dużymi pniami drzewa. Wzbudziło to u nich podejrzenie, że pozyskane zostało ono nielegalnie. W trakcie czynności wyjaśniających okazało się, że zostało skradzione z terenu Fleszy Nowomłyńskiej, gdzie prowadzona jest wycinka przez właściciela terenu. Na miejsce wezwano patrol policji, który profesjonalnie wspomógł strażników.
Szybka i zdeterminowana akcja doprowadziła do wykrycia sprawcy kradzieży oraz zwrotu zagrabionego mienia.
Przeczytaj komentarze (10)
Komentarze (10)
Na miejsce wezwano patrol policji, który profesjonalnie wspomógł strażników.
Szybka i zdeterminowana akcja doprowadziła do wykrycia sprawcy kradzieży oraz zwrotu zagrabionego mienia.
wychodzi więc na to, że w SM pracują (che, che) dyletanci i amatorzy...
Co to za argument??? - leżały to sobie wziął! W sklepie towar też na półce leży, więc co??? Też można sobie wziąć i wyjść???
Zamiast kraść gość wziąłby się do roboty, bo tej w ostatnich miesiącach przybyło w Świdnicy. Niestety za małe pieniądze, ale zawsze to lepiej niż kraść.