[FOTO] Tragiczny wypadek na łączniku! Nie żyje 28-latek

wtorek, 1.3.2016 09:52 39075 29

1 marca tuż po godzinie 8.00 na łączniku do autostrady A4 doszło do tragicznego wypadku. Śmierć na miejscu poniósł 28-letni wałbrzyszanin.

Drugi uczestnik w stanie ciężkim z urazami głowy i nóg przebywa w szpitalu. Przyczyny wypadku bada policja. Na razie nie wiadomo, dlaczego kierowca peugeota uderzył w lewy bok jaguara prowadzonego przez 28-latka. Mężczyzna nie przeżył. Zginął na miejscu. Do szpitala Latawiec z ciężkimi urazami głowy i nóg przetransportowany został natomiast 63-letni kierowca peugeota, obywatel Niemiec.

Na miejscu zdarzenia pracują biegli i prokurator.

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń kierowca jaguara na prostym odcinku drogi rozpoczął manewr wyprzedzania, wpadł w poślizg i zderzył się bokiem z peugeotem - informuje Agata Oleśkiewicz z KPP Świdnica.

Droga jest zablokowana w obu kierunkach. Utrudnienia mogą potrwać około 2 godzin.

Przeczytaj komentarze (29)

Komentarze (29)

poi wtorek, 01.03.2016 11:07
ten Jaguar to nie wiem z czego był, przecież te samochody są duże, zdmuchnał by Peugeota podejrzewam
olo wtorek, 01.03.2016 11:27
Po zdjęciach wygląda jakby leciał bokiem tym Jaguarem i dostał akurat w swoją stronę. Poza tym bardziej mi to na Daimlera wygląda.
theta wtorek, 01.03.2016 12:04
Tak to wygląda jakby Jaguar leciał bokiem na Peugeota jadącego z przeciwka, stąd te potężne uszkodzenia. Dlaczego dżagiego posatwiło bokiem to chyba łatwo się domyślić... Nie wyrokuję ale 28lat to często brawura+fatalne warunki+ tylny napęd + kiepskie opony = nieszczęście.
dimler wtorek, 01.03.2016 21:25
blacha jak papier od szybszej jazdy sie wygina w tym modelu czesto silniki na chopach wypadaly.
uwaga wtorek, 01.03.2016 12:41
Szpital Latawiec nie przyjmuje poszkodowanych w ciężkich stanach
ratmed wtorek, 01.03.2016 13:08
Co Ty opowiadasz ?? :-)
olo wtorek, 01.03.2016 15:18
Przyjmuje, tylko wychodzą z niego nogami do przodu ;)
dffvsdbdfg wtorek, 01.03.2016 18:29
Przyjmuje, tylko nie wszystkie przypadki. Nie ma tam choćby neurochirurgii, więc wszystkie ciężkie urazy głowy jadą do Wałbrzycha albo Wrocławia.
wtorek, 01.03.2016 19:33
ciebie psychiatryk przyjmie od razu
... wtorek, 01.03.2016 19:31
Zabrakło wyobraźni
wtorek, 01.03.2016 19:05
Miałem takiego Jaga...stawia bokiem jak zły...4.0 rzędówka.szkoda że tak się to zakończyło.Szkoda ludzi.
wtorek, 01.03.2016 19:04
Miałem takiego Jaga...stawia bokiem jak zły...4.0 rzędówka.szkoda że tak się to zakończyło.Szkoda ludzi.
Irek ze Swidnicy wtorek, 01.03.2016 18:06
tak się kończy jazda bez wyobraźni.wyprzedzanie na łączniku , rankiem w takich warunkach po tym jak się skrobie przed wyjazdem szyby to szaleństwo.często tam jeżdżę mam bardzo mocne auto ze grzech jeździć przepisowo ale jakoś przewiduje o może się stać jak polecę zbyt szybko.cóż z tego ze ja przewiduje jak ktoś jadący z przeciwka zachwycający się predkoscia nie ma wyobraźni i wjeżdża na czołówkę.....bo go zarzuca przy wyprzedzaniu.przemyslcie sobie to wszyscy bo pół biedy jak się sami pozabijacie ale po co za sobą ciągnąć warkocz nieszczęścia innej rodziny.
kierowca wtorek, 01.03.2016 18:00
Szkoda młody człowiek,szkoda drugiego kierowcy,paskudny zbieg okolicznosci .Troszkę za szybko widocznie na te warunki pogodowe i tyle.;( Współczuje [*]
wtorek, 01.03.2016 15:03
Jechałem tą drogą o 8.10 i jakieś super niebezpieczne warunki nie byly przy normalnej prędkości nie było możliwości wpaść w poślizg . Swoją drogą kierowcy powyżej 55lat powinni być kierowani na dodatkowe kursy
Krakers wtorek, 01.03.2016 16:18
... a młodzi poniżej 30-tu na obowiązkowe badania psychiatryczne ;)

Niestety nie ma tu jednej reguły. Młody, jadący brawurowo "bo refleks i umiejętności to nic mi się nie stanie". Później niestety skutki takie jak w tym przypadku.

Więcej rozsądku, uprzejmości dla innych uczestników ruchu (także pieszych i rowerzystów!) i nie przeceniać swoich umiejętności i możliwości auta.

Tylny napęd jest bardzo zdradliwy. Jeśli dojdzie do tego duża moc silnika, to kierowca musi być na prawdę czujny. Nawet nieumiejętna redukcja na łuku drogi skutkuje piruetem. Pół biedy jak po drodze będzie miękki rów. Gorzej jeśli trafi się drzewo lub inny uczestnik ruchu, jak w tym przypadku.

Szkoda chłopaka, który zginął. Nie znałem go. Być może odszedł wartościowy człowiek. Współczucie dla rodziny.
p wtorek, 01.03.2016 17:04
lecz się człowieku na nogi bo w głowie masz pustkę
Nagięć. wtorek, 01.03.2016 15:01
Nie wolno nikogo oskarżać, a najlepiej to słuźby drogowe i tych co do nich one należą. Wypadki się z dażają dziś on jutro ty.
wtorek, 01.03.2016 14:56
Kto normalny wyprzedza w takich warunkach? Ze zdjęć wynika,że to była duża szybkość wiec pojazd wyprzedzany na pewno nie był skuterem, traktorem czy pojazdem wolnobieznym.jechał może wolniej lecz z predkoscia dostosowana do warunkow. No ale takich kierowcow jak kierowca jaguara jest mnostwo. Wystarczy spedzic pol godziny dziennie za kolkiem, zeby zanotowac kilka przypadkow bezmyslnosci. Szkoda kierowcy z Niemiec.
czytelnik wtorek, 01.03.2016 11:16
niech jezdżą szybciej w taka pogode bo każdemu kierowcy to sie tak strasznie spieszy ze masakra.
wtorek, 01.03.2016 13:26
Jak nie znasz dokładnie przebiedu zdarzenia ***** palancie pierd**ony to sie nie wypowiadaj!!
czwartek, 03.03.2016 17:40
napisz to bez łaciny bo obrażasz tego który zginął
wtorek, 01.03.2016 12:36
To wydarzylo sie przed 8.
Alzak wtorek, 01.03.2016 11:57
Bez głowy jazda warunki podłe a wiek cóż myślał że da radę w taką pogodę. Szybciej niech jeżdzą
wtorek, 01.03.2016 10:51
Młody, niedoświaczony kierowca. Szkoda chłopaka. Kondolencje dla rodziny.
Aguuu wtorek, 01.03.2016 11:04
A skąd wiesz, że niedoświadczony?
[*] wtorek, 01.03.2016 10:56
Naj szczere kondolencje dla rodziny
wtorek, 01.03.2016 10:48
A niech to! Jakieś zderzenie? Zasnął za kierownicą?
wtorek, 01.03.2016 10:29
[*]