Zbierają podpisy przeciwko karze nałożonej na księdza: "wszyscy za to zapłacimy"

środa, 2.3.2016 12:08 46406 96

Zbieranie podpisów można w Świdnicy uznać za modne. 1 marca na rynku kilka starszych kobiet szukało aprobaty u mieszkańców, dla rezygnacji z kary administracyjnej dla księdza proboszcza parafii pw. Św. Stanisława i św. Wacława, który ma zapłacić 200 tysięcy złotych za ogłowienie drzew.

Zdziwienia nie kryje nasz Czytelnik Rafał, który był świadkiem apelu wiernych do świdniczan.

- Panie swoją zbiórkę argumentują w następujący sposób: "wszyscy będziemy za to płacić" – mówi Rafał Świątek, świdniczanin, który był świadkiem "akcji" prowadzonej przez wiernych. - Dziwne, że jeszcze nie mamy swojego oddziału KOD-u w Świdnicy. Ksiądz jest niepodważalnie winny śmierci kilku pięknych dlugowiecznych organizmów i jeszcze będą go bronić. Czy przykazanie Boże nie mówi nie zabijaj? Czy moralność katolicka zawsze jest aż tak wybiórcza? Co na to sumienie księdza który zawinił, nie okazuje grama skruchy? - pyta nasz czytelnik.

Czytaj także:

200 tysięcy kary dla księdza

Przeczytaj komentarze (96)

Komentarze (96)

czwartek, 03.03.2016 14:19
Buahhahah. Raz księdzu dowalili i już afera na pół Świdnicy. Skoro na jego terenie to niech płaci a potem sądzi firmę, która przycinał. No chyba, że faktury gdzieś się zapodziały. Kara ma być karą i już. Niech się "parafianie" zrzucą na karę- to ich dobra wola. Jak nie to niech Decu dołoży ze swojej kieszeni. swoją drogą to dziwne, że najbogatsza instytucja w tym kraju oczekuje pomocy w formie "darowizn". Przy okazji zbiórki nie omieszkałbym czy nie zostanie trochę na nowe auto dla proboszcza. A tak po prawdzie to nigdzie nie widziałem komentarza ze strony "kościoła" dotyczącego tej sprawy. Albo będą prosić magistrat o umorzenie albo w przypadku odmowy będzie zbiórka...........
sobota, 05.03.2016 06:17
Widocznie nic co "cesarskie" nie jest im obce ;)
Tony niedziela, 06.03.2016 12:28
Od kiedy Kościół podkuje pieniądze? To co ma jest ze składek
W sobota, 05.03.2016 08:29
Ostatni grosz dadzą mohery a batmany się cieszą i bawią się za kasę naiwnych
piątek, 04.03.2016 20:04
Jak zwykle biurokraci robią problemy z drzewami. Nie wasz teren co was obchodzi, co, kto tnie na terenie. Można gminy zobligować np. do sadzenia drzew, ale prywatne czy oddzielona od państwa jakaś wspólnota religijna np. Kościół katolicki jego sprawa co robi. I to samo tyczy się wspomnianej własności prywatnej.
Xyz piątek, 04.03.2016 05:49
Emerytki jak chca niech z wlasnej kasy daja a nie biednych ludzi namawiaja. Za nas nikt nie placi wiec z jakiej paki mamy mu cokolwiek dawac
olo czwartek, 03.03.2016 12:59
Podpisy to sobie mogą zbierać. Jak zaczną zbierać pieniądze to art. 57. § 1 KW się kłania.
czwartek, 03.03.2016 17:20
Są tacy, którzy się duszą w kościele, a nawet dostają podobno mdłości.Wycofują się więc najpierw do przedsionka, potem zaczynają stać przed budynkiem, a następnie siadają na ławeczkach w pobliżu. Dla takich najlepiej byłoby, żeby kościół zlicytowano za długi i urządzono w nim salon gier. Prawda, olo ?
Nie Parafianin czwartek, 03.03.2016 21:18
Salon gier, burdel, magazyn cokolwiek. Kogo to obchodzi. To zabytek więc go nie zlicytują. Kolejny tekst, że jak ktoś niewierzący to już zły. Lepiej być otwartym i uczciwym ateistą, niż obłudnym, zakłamanym katolikiem. Niech ten sie odezwie pod moją odpowiedzią, który naprawdę uczciwie żyje według dekalogu. Myślę, że niewielu takich będzie. Ale co tam mogę nagrzeszyć jeszcze trochę, dam 5 zeta na tacę, wyspowiadam sie i znów będę czysty. szczyt obłudy.
czwartek, 03.03.2016 21:58
Mylisz pojęcia. Znam uczciwych i otwartych ateistów, którzy nie wierzą ale nie mają nic przeciwko wierzącym. Na Kościół nie plują dla zasady. Trzeba rozumieć co odróżnia ateizm od zwykłego antyklerykalizmu. Co do dekalogu to staram się żyć wg. Niego, acz kolwiek i mnie zdarza się popełnić błąd. Nie ma ludzi idealnych.
xyz sobota, 05.03.2016 18:54
System świecki istniał tysiące lat przed chrześcijaństwem, od początków ludzkiej cywilizacji. Gdy tylko ludzie zaczęli tworzyć społeczności to równocześnie pojawiały się różne systemy wartości. W miarę rozwoju cywilizacji ludzkiej i pojawiania się różnych wyznań, system ewoluował i skrystalizowały się pewne uniwersalne wartości, takie jak nie zabijaj, nie kradnij itp. KRK nie ma patentu i wyłączności na moralność.

Co do furtki w sercu katolików to się zgadza. Bardzo często z niej korzystają usprawiedliwiając grzechy swoich braci w wierze, tak jak ma to miejsce w tym artykule. Ta furtka pozwala im też bezkarnie krzywdzić ludzi o innych przekonaniach.

W moim systemie wartości w centrum jest rodzina, bliscy i przyjaciele. Jest też Ojczyzna, szacunek do innych ludzi i dbanie o środowisko naturalne a także respektowanie obowiązującego prawa, bo dzięki temu ludzie różnych wyznań mają jeden wspólny punkt odniesienia. Nie ma w nim za to miejsca dla Boga ale dla mnie nie jest to problem. Problem jest za to dla takich ludzi jak Ty, bo takimi jak ja trudniej manipulować. Jako agnostyk patrzę na świat z trochę innej perspektywy.

Prawdziwy Kościół skończył się wraz z upadkiem komuny. Od tego momentu w Kościele widać było przede wszystkim pęd do władzy i pieniędzy. Widać to szczególnie w ostatnich wyborach, gdzie Kościół jawnie zaczął popierać jedno ugrupowanie polityczne a mównice kościelne zmieniły się w miejsca agitacji wyborczej. W tej chwili z kolei widać, jak nowa władza odpłaca się Kościołowi finansując wszystko o co Kościół poprosi. To obrzydliwe moralnie. Widać jak niskimi pobudkami kieruje się KRK w Polsce.

Nie bronię katolikom wyznawać ich wartości, ale nie akceptuję i nie toleruję zmuszania mnie do życia po katolicku. Polska póki co jest państwem świeckim a nie wyznaniowym. W dzisiejszych czasach Polsce i Polakom potrzebna jest przede wszystkim jedność i wzmacnianie postaw patriotycznych. Mamy za to partię, której szef dzieli Polaków na lepszy i gorszy sort, wypomina stanie tam gdzie stało ZOMO i próbuje na nowo pisać współczesną historię Polski. Wprowadza swoje porządki z naruszeniem prawa i Konstytucji a na głosy krytyki odpowiada: "bo poprzednicy też tak robili". Gdzie w tym wszystkim głos krytyki ze strony Kościoła??? Nie ma! Widocznie akceptuje i popiera hasło "Polska w ruinie".

Polacy to wspaniały i waleczny naród o bogatej historii. Taki naród można pokonać militarnie, ale duchowo jest bardzo trudno. Najlepszy sposób to wywołać podziały i skłócić Polaków ze sobą. Wyciągajmy wnioski z historii. Wszędzie tam, gdzie Polacy byli podzieleni, Polska upadała. Teraz przydałby się Polsce ktoś taki jak Piłsudski, który umiał zjednoczyć Polaków, ale nawet on stwierdził, że wiara jest dla ludzi bez rozumu. W tej chwili PIS zaczyna "prywatyzować" historię żołnierzy wyklętych. Szkoda, bo to byli wspaniali ludzie, którym zależało na Polsce zjednoczonej a nie podzielonej na lepszych i gorszych.

Religie są przekleństwem dla ludzkości. W dzisiejszym świecie potrzebny jest dialog, kompromis i szacunek. Zamiast tego mamy rosnący fanatyzm religijny. Mam tu na myśli islam na świecie ale też katolicyzm w Polsce.

Dwadzieścia lat temu czytałem gdzieś, że trzecia wojna światowa będzie wojną religijną. Brzmiało to trochę jak brednie, ale z perspektywy czasu widzę, że większość tych słów zaczyna się sprawdzać.

Co do odejścia z KRK to póki co nie jestem apostatą, ale planuję w przyszłości to zrobić. To tylko formalność, bo w kwestii poglądów nic to nie zmienia. Żalu nie czuję. Co najwyżej ulgę. Po latach widzę, że podjąłem słuszną decyzję.
sobota, 05.03.2016 21:18
Dekalog nie powstał w wyniku ewolucji systemów etycznych. Jest to dorobek małego narodu, który do dzisiaj zamieszkuje ziemie współczesnego Izraela. Razem z nim istniały systemy etyczne, które pozwalały składać ofiary z ludzi, zabijać starych i niemowlęta.
Myślę, ze żyjąc za granicą hiperbolizujesz wpływy KRK na nasze społeczeństwo.Nikt tu nikogo nie zmusza do życia po katolicku, nie krzywdzi się ludzi o innych przekonaniach, a księża płaca nałożone na nich kary,
Cieszę się, ze jesteś dobrym człowiekiem. Ja ciągle muszę walczyć o to, żeby nim być. Bóg jest dla mnie bardzo ważny, bo jest Miłością. Skoro potrafisz żyć nią bez Niego, to gdybyś jednak był z Nim, byłbyś prawdziwie doskonały. Fakt życia Bożego w duszy, do którego się nie odnosisz nie jest już dla mnie sprawą wiary, ale rzeczywistością doświadczalnie namacalną.
Nie zauważam w Polsce przymuszania do bycia katolikiem, natomiast doświadczam czasami pogardy z powodu Tego, że nim jestem. Zapewniam cię, ze ksiądz, o którym jest tu mowa zapłaci zasądzoną karę, bo księża nie są u nas ponad prawem.
Polityka w ogóle mnie nie interesuje.
Nie jesteś apostatą i nie będziesz. Kiedyś wrócisz.Masz okres buntu, bo tak ci wygodniej.
Pozdrawiam cię serdecznie.
xyz poniedziałek, 07.03.2016 04:49
Katolikiem nie jest się dożywotnio. Jeśli ktoś zmienia wyznanie to zamyka ten rozdział życia. Jeśli wsiadam do innego autobusu, to nie mogę jednocześnie jechać w innym.

Okres buntu mam już dawno za sobą. 30 lat temu, gdy byłem nastolatkiem.

Wciąż prowadzisz dyskusję w jednym kierunku. Jako osoba duchowna zostałeś gruntownie przeszkolony w urabianiu owieczek. Nie ze mną te numery.

Widzisz skutek a nie przyczynę. To krótka droga do upadku.
poniedziałek, 07.03.2016 20:12
Ależ....., gubisz się. Raz piszesz o zmianie wyznania, raz o apostazji, raz znowu że kierujesz się Dekalogiem niezwiązanym z jakimkolwiek wyznaniem... Tak mi się wydawało- znasz KRK z czasów komuny i tęsknisz do takowego, jak się tęskni za młodością. Masz prawo- he, he....
Pozdrawiam....
poniedziałek, 07.03.2016 20:18
Myślę, że Twój antyklerykalizm wynika ze skomplikowanych wyborów życiowych. Tak naprawdę tęsknisz za KRK- jakimś takim idealnym , ale uszytym na twoja miarę. Dużo czasu Mu poświęcasz.....
Pozdrawiam....
sobota, 05.03.2016 21:20
Ach, te znikające posty...
Zapewniam cię, ze mną jest bardzo trudno manipulować....
xyz piątek, 04.03.2016 05:48
Zacznij odróżniać antyklerykalizm od zwykłego hejtu.

Antyklerykalizm stawia na konstruktywną krytykę i bardzo często nie wiąże się z ateizmem. Wielu antyklerykałów to ludzie wierzący tyle że nie fanatycznie.

Sam kiedyś byłem wierzący. Z czasem zrozumiałem, że wiara w Boga i Kościół do dwie różne drogi, które czasem idą obok siebie. Przykład z tego artykułu pokazuje przypadek, gdy Kościół łamie prawo a wierni szukają usprawiedliwienia dla tego czynu. Uczciwość nakazuje, żeby karać każdego kto łamie prawo, niezależnie od wyznania. Robiąc wyjątki obniżamy wartość i autorytet prawa.

Ksiądz wynajął firmę, która zawodowo zajmuje się takimi pracami. Jeśli to ta firma popełniła błąd, to ksiądz powinien podać ich do sądu o pokrycie nałożonej kary.

Prawo ma być sprawiedliwe dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych!
piątek, 04.03.2016 05:51
Najczęściej takie postawy rodzą się z niemożności sprostania wymaganiom Kościoła. Bóg i Kościół to nie dwie różne drogi.
piątek, 04.03.2016 06:07
Ksiądz prawdopodobnie będzie musiał wystąpić przeciwko firmie, a zbieranie podpisów to pewnie nie jego inicjatywa.
xyz sobota, 05.03.2016 06:52
Jeśli chcesz do mnie dotrzeć to użyj konkretów, a nie frazesów.
piątek, 04.03.2016 08:16
Taaa a antysemityzm stawia na konstruktywną krytykę Żydów. hahahaah
xyz piątek, 04.03.2016 18:59
Różnica jest zasadnicza. Antysemityzm odrzuca jeden naród i ich wyznanie jako całość.

Antyklerykalizm potępia postawę i czyny ludzi związanych z Kościołem, a przede wszystkim potępia przyzwolenie na łamanie prawa i ich pazerność na dobra doczesne.
piątek, 04.03.2016 20:07
Antysemityzm przekształcił się w zbrodnię przeciwko ludzkości.
Antyklerykalizm jest konstruktywny, o ile pozostaje się w KRK. Miej odwagę powiedzieć swojemu proboszczowi, co o nim myślisz. Wielu świętych było w pewnym sensie antyklerykałami. Ot, chociażby kanonizowana dwa czy trzy lata temu Mary MacKillop, australijska święta i założycielka zgromadzenia zakonnego, która była nawet ekskomunikowana.
piątek, 04.03.2016 20:20
Św. Jan od Krzyża był więziony przez 9 miesięcy przez swoich współbraci, św. Teresie od Krzyża ustawicznie groziła Święta Inkwizycja, o. Pio miał zakaz publicznego głoszenia swoich poglądów, itd.
Antyklerykalizm jest bardzo żywy w Kościele- he, he....
xyz sobota, 05.03.2016 04:40
Miałem odwagę wielokrotnie mówić wiernym i duchownym o moich spostrzeżeniach. Niestety polski kościół wciąż tkwi w średniowieczu. Dotyczy to zarówno wiernych jak i duchownych. Jakakolwiek dyskusja skutkowała tym, że stawałem się wrogiem publicznym, a ja nie zamierzam poświęcać swojego życia na udowadnianie swoich racji i korygowania kursu tego Titanica. Odszedłem, bo prościej jest przesadzić jedno drzewo niż cały las.
piątek, 04.03.2016 09:26
Przestałeś być wierzący bo jesteś człowiekiem słabej wiary. Tacy ludzie jak Ty stawiają warunki i roszczenia wobec Kościoła a jak On nie może ich spełnić odwracacie się od Niego. Wspólnota to nie jest koncert życzeń albo akceptujesz i trwasz albo nie. Co mnie obchodzi ksiądz. Ja wierze w Boga a nie w niego i jestem przekonany, że jak będzie "dziadem" to zostanie kiedyś za to rozliczony. Traktuje go jak swoistego łącznika miedzy mną a Bogiem. Jak urzędnik w wydziale komunikacji będzie delikatnie mówiąc półgłówkiem, to już nigdy nie zarejestrujesz samochodu???
xyz piątek, 04.03.2016 18:53
Nie oceniaj mojej wiary tylko wartości jakie wyznaję, bo w większości pokrywają się z Twoimi wartościami. Kościół przestał przestrzegać zasad, które sam głosi, dlatego ludzie się od niego odwracają. Katolicy to nie jedyni chrześcijanie na tym świecie, więc ludzie mają wybór.

Jeśli wspólnota buduje swoją wartość poniżając ludzi o innych przekonaniach i narzucając innym swoje poglądy to jest to fanatyzm religijny, a stąd już tylko krok do ISIS czy Talibanu. Jeśli ludzkość kiedyś upadnie, to będzie to przez fanatyzm religijny.

Ksiądz też człowiek - też może zbłądzić, ale jawne wypieranie się czynu jest karygodne. Nie interesuje mnie, jak go kiedyś oceni Bóg. Ksiądz podlega także pod nasze ziemskie prawo i jeśli je złamie to powinien zostać ukarany niezależnie od tego, co jego wiara mówi o tym czynie.

Jeśli urzędnik złamie prawo to sam będę domagał się ukarania go.
piątek, 04.03.2016 20:32
Prędzej czy później zauważysz, ze w Twojej nowej wspólnocie religijnej też są tylko ludzie.Trzeba było zostać i zmieniać odważnie KRK od wewnątrz. Obrywa się przy tym, ale wierz mi- można trwać bez poczucia, ze ktoś ci coś narzuca. Trzeba mieć jednak drogowskaz - oficjalną Naukę Kościoła. Jak się Ją zaczyna samemu uzupełniać, trzeba szukać nowej wspólnoty.
Pozdrawiam serdecznie ....
xyz sobota, 05.03.2016 04:44
Prędzej czy później zauważysz, że Twój Kościół spotka los taki jak w Holandii, Belgii czy Niemczech. Wiara bez ludzi jest tylko pustym słowem.

Moje założenie jest proste. Jeśli popełnię błąd a Ty konstruktywnie i rzeczowo zwrócisz mi uwagę, to przyznam Ci rację i zastanowię się, co mogę zmienić. W polskim Kościele to niemożliwe.
sobota, 05.03.2016 05:50
Szkoda, ze odszedłeś ? Jeśli wiedziałeś, ze masz rację, nie powinieneś tego robić.
Gdzie teraz jesteś ?
xyz sobota, 05.03.2016 06:45
Pracuje zagranicą.

Odszedłem kilka lat temu, ale wątpliwości miałem od kilkunastu lat. Ostatnie 10 lat aż do dnia dzisiejszego ostatecznie przekonało mnie, że podjąłem słuszną decyzję.

Polski Kościół jest bogaty materialnie ale ubogi duchowo. Natomiast od ludzi oczekują czegoś odwrotnego. Trochę to schizofreniczne.

Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że biednym nie jest ten co mało ma, tylko ten kto dużo potrzebuje.
sobota, 05.03.2016 10:49
Ból jest w Tobie nadal. Zostałeś nieźle pokiereszowany i zostałeś z tym sam- najwyraźniej.
Pozdrawiam Cię serdecznie...
xyz sobota, 05.03.2016 13:04
Nie. Po prostu przestałem udawać kogoś, kim nie jestem, tak jak robi to większość katolików w Polsce. Brzydzę się podwójną moralnością. Najwyżej cenię ludzi, którzy mają przejrzysty system wartości i szanują poglądy innych ludzi nawet wtedy, gdy się z nimi nie zgadzają.

Kościół w Europie chyli się ku upadkowi. To drzewo jest martwe od szczytu po korzenie. Na zewnątrz może wygląda okazale, ale wewnątrz samo próchno.
sobota, 05.03.2016 14:05
Powiem Ci tak- Kościół jest dla mnie drogą do Boga, bardzo mocno tez identyfikuje się z Jego Nauką. Szanuję kapłaństwo Chrystusowe i bronię księży, którzy wg mnie zasługują na obronę. Kościół to tez system etyczny. Nie wypracowaliśmy jeszcze świeckiego systemu, który byłby równie skuteczny, w związku z tym uważam, że niszczenie Jego autorytetu jest bardzo szkodliwe.
Szanuję jednak ludzi, którzy maja inne poglądy, bo nie biorą się one z niczego, ale z bolesnych doświadczeń. Masz prawo myśleć, jak myślisz. Myślę jednak, ze widzisz wierzchołek góry lodowej. Kościół to również duchowość i ona żyje....
xyz sobota, 05.03.2016 15:27
Dla wielu duchownych w Polsce Kościół jest przede wszystkim drogą do pieniędzy i władzy (np. o. Rydzyk). System etyczny staje się wartością dopiero wtedy, jak ludzie go stosują. System świecki istnieje od dawna. Współczesny Kościół ma niewiele wspólnego z pierwszymi chrześcijanami z czasów Chrystusa. Znasz dobrze Stary Testament to wiesz o czy piszę.

Autorytet Kościoła niszczą przede wszystkim hierarchowie kościelni kształtujący postawy swoich wiernych. Kościół z butami wchodzi w moje życie twierdząc że jest jedyną drogą. Robi to np. blokując program in vitro, który jest wielką nadzieją dla ludzi, którzy na prawdę pragną dziecka. Krytykuje też używanie prezerwatyw i antykoncepcji, co choćby w krajach afrykańskich ma katastrofalne skutki. Prezerwatywa to jak na razie najskuteczniejszy środek powstrzymujący epidemię HIV/AIDS.

Widzę wierzchołek góry lodowej, ale wiem także, że pod lustrem wody kryje się znacznie większa część tej góry. Szkoda że hierarchowie tego nie widzą.
Tom niedziela, 06.03.2016 12:38
In Vitro - system selekcji - kto przeżyje a kto będzie zamrożony i później zniszczony. Wspaniała szansa dla jednego 2- 3 embrionów, kosztem pozostałych. Te wszystkie embriony (również odrzucone przy selekcji) potrzebują tego samego do życia co Ty, czyli ciepła i odżywiania. Kościół zawsze broni życia, więc nic się w nauczaniu Kościoła nie zmieniło.
xyz poniedziałek, 07.03.2016 04:45
Lepsze takie życie niż brak życia. Docenisz to jak Ci Islam do drzwi zapuka.

To tak samo, jak ktoś poświęca swoje życie, aby ocalić życie innej osobie. Kościół w historii tak samo kiedyś potępiał przeszczepy narządów i transfuzje krwi. Przyszedł czas, że w końcu zrozumiał swój błąd i przyznał rację ludziom, których krytykował. To samo będzie z in vitro.

Kościół ZAWSZE bronił swoich wpływów. Władza jest jak narkotyk. Ostatnie miesiące pokazały, że Kościół nie cofnie się przed żadną podłością w imię utrzymania władzy i wprowadzania swoich katolickich porządków w Polsce. Coraz więcej osób ma tego dość, dlatego kościoły pustoszeją.
poniedziałek, 07.03.2016 05:39
Zastrzegam,ze nie deprecjonuję dzieci z in vitro i nie osądzam decyzji dorosłych, ale powtarzam , ingerujemy w stwórcze dzieło Boga. To jest zupełnie co innego niż przeszczepy i transfuzje krwi, o ile KRK naprawdę oponował w tej kwestii- tylko nie dojedź do średniowiecza, bo zmiana spojrzenia Kościoła na pewne rzeczy wiążę się z rozwojem nauki. Skąd się w tobie bierze taki zajadły antyklerykalizm, co tym bardziej dziwi, ze jesteś za granicą.Duchowość przy tym jest ci zupełnie obca....
Pytam ponownie- nie jesteś exem ? Oni czasami reagują agresja na rozczarowanie pierwszą miłością swojego zycia, chociaż to nie jest regułą.
Ktoś, kto ma swoje życie za granicą, nie ekscytuje się tak sprawami polskiego Kościoła.
x poniedziałek, 07.03.2016 13:13
Co to znaczy "być exem"? Nie jestem teologiem więc obce mi są takie pojęcia.

Zmiana spojrzenia Kościoła wiąże się przede wszystkim z poziomem edukacji wiernych. W dzisiejszych czasach coraz mniej osób wierzy w Adama i Ewę i historię stworzenia świata wg. Kościoła. Ludzi nie da się już nabierać, że zaćmienie słońca to kara boska.

Będąc zagranicą widzę, jak skończył tutejszy Kościół, który był tak samo kiedyś pewny swego jak ten w Polsce.

Moje życie częściowo związane jest z zagranicą, bo w Polsce ciągle mam rodzinę więc przyjeżdżam co jakiś czas. Poza tym nie ekscytuję się sprawami Kościoła tylko martwię się o moją Ojczyznę, widząc co Kościół w niej wyprawia. Gwarantuję Ci, jak tylko Kościół wycofa się z polityki, to przestanę się nim interesować. Polska jest krajem świeckim a Kościół chce z niej zrobić coś na wzór Iranu.
poniedziałek, 07.03.2016 15:49
Nie trzeba być teologiem, żeby wiedzieć, kim jest "ex". Nic zresztą przeciwko nim nie mam.Ich istnienie jest tylko faktem bezsprzecznym- he, he.... Nie wiesz, kim jest ex, a jednocześnie podpisujesz się teraz" x".Edukacja wiernych, jak to nazywasz, to pewien etap. Potem zaczyna się duchowość i to powinno być celem nauczania "lokalnych" kościołów. Trzeba znaleźć płynne przejście między jednym a drugim i tu jest pewien problem. Obecnie to raczej nie wychodzi...
Nikt juz nie wierzy, ze zaćmienie księżyca to kara Boża, bo Pismo Świete trzeba odczytywać w kontekście historyczno- kulturowym.
Zajmuję się raczej problemami w Kościele, akceptując Go, niż wpływem Kościoła na na politykę, gdyż zasadniczo mnie to raczej nie dotyka.
xyz poniedziałek, 07.03.2016 16:25
W podpisie miało być "xyz". samo x przypadkiem wyszło. Od wielu lat używam tego nicka i nie ma on związku z żadną religią.

Podróżuję trochę po świecie. Bywałem też w krajach arabskich. Widziałem co to państwo wyznaniowe i nie chciałbym czegoś takiego w Polsce.

Kiedyś w przyszłości planuję osiąść na stałe w Polsce, chyba że nie będzie już do czego wracać.

Pytam ponownie: wyjaśnisz mi to jasno i rzeczowo, czy dalej będziesz uprawiać bierki podwodne?
wtorek, 08.03.2016 06:00
Musisz wiedzieć, ze ten nick jest dosyć popularny. Na Katoliku ktoś taki udziela się np w Pomocy, ale to pewnie nie ty....
Możesz w każdej chwili wracać do Polski. Tu się nikogo nie zmusza do chodzenia do kościoła, ale można zwiedzać, to pewnie kiedyś się spotkamy- he, he....
poniedziałek, 07.03.2016 05:45
Podobał ci się Kościół za komuny. Wnoszę z tego, ze musisz już mieć swoje lata.Kościół za komuny to była ilość, teraz to przechodzi w jakość. Nie martwi mnie zbytnio mniejsza ilość ludzi w świątyniach, bo księża mają dla nich więcej czasu i bardziej muszą o nich zabiegać niż kiedyś. Jakiej wartości to była pobożność widać teraz po dzieciach i wnukach, których nie ma. Teraz przyszedł czas na uczenie duchowości, a do tego masówki nie są potrzebne.
niedziela, 06.03.2016 13:13
Bóg daje duszę w momencie poczęcia. Wchodzimy w kompetencje Boga.
niedziela, 06.03.2016 13:21
1 Kor 3, 16-17

16 Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? 17 Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście.

Nie oceniam ludzkich decyzji. Stwierdzam tylko prawdę obiektywną....
sobota, 05.03.2016 16:37
Piszesz, ze system świecki istnieje od dawna ? Jaki ? Mam doświadczenie znajomości ludzi bez żadnego systemu etycznego, a raczej posiadających, gdybyś ich o to zapytał, świecki system wartości.To są doświadczenia w pewnym sensie traumatyczne / nie pisze o ideowych ateistach, bo ci zazwyczaj kierują się wskazaniami Dekalogu /. Katolicy nie stosują się do chrześcijańskiego systemu wartości, wiem, ale jest w ich sercu jakaś furtka, która , wierzę kiedyś się otworzy- prędzej czy później
Pierwsze chrześcijaństwo czasów Chrystusa nie istnieje, ale mam doświadczenie Boga żyjącego w ludzkiej duszy. To mnie trzyma w Kościele, bo On mi daje jakieś drogowskazy- jest to droga do Boga, nawet jeśli wokół ludzie nie bardzo rozumieją, o co mi chodzi.
sobota, 05.03.2016 16:42
Piszesz o in vitro, prezerwatywach, itd. Może jest to w pewnym sensie ograniczenie, ale trzymam się zawsze Nauki Kościoła. Nie zwalnia mnie to z myślenia, ale trzyma w pewnych ryzach.Widzisz, uważam, ze ucieczka z KRK niczego nie rozwiązuje. Są potrzebni ludzie, którzy patrzą w przyszłość i mówią, nawet jeśli to kosztuje. Szkoda, ze odszedłeś, ale odszedłeś tak dawno, a KRK dalej boli. Nie jesteś exem? Dosyć dobrze, z pewnych powodów, znam to środowisko. Oni po latach mają żal...Może nawet uzasadniony, bo nie zawsze odchodzi się bez powodu...
sobota, 05.03.2016 16:45
Dzielę wypowiedzi na części, bo posty mi znikają. Ktoś mnie na Dobie uczył odświeżania strony, ale nie wiem, jak to robić.
sobota, 05.03.2016 14:09
Problem polega na tym, ze trzeba tej duchowości ludzi uczyć, bo powszechne, zewnętrzne formy pobożności już nie wystarczają, a tego się nie robi albo robi bardzo rzadko. Uwierz mi jednak- są księża, którzy nie gonią za pieniędzmi, żyją problemami swoich wiernych i wsłuchują się w to, co chcą powiedzieć.Są też inni, ale oni prędzej czy później zostaną sami.
xyz sobota, 05.03.2016 12:54
Nie. Po prostu przestałem udawać kogoś, kim nie jestem, tak jak robi to większość katolików w Polsce. Brzydzę się podwójną moralnością. Najwyżej cenię ludzi, którzy mają przejrzysty system wartości i szanują poglądy innych ludzi nawet wtedy, gdy się z nimi nie zgadzają.

Kościół w Europie chyli się ku upadkowi. To drzewo jest martwe od szczytu po korzenie. Na zewnątrz może wygląda okazale, ale wewnątrz samo próchno.
piątek, 04.03.2016 12:39
Masz rację. Ksiądz jest na tyle łącznikiem, ze sprawuje sakramenty, a one nie zależą od świętości szafarza. Jak mówi mądrze, korzystam z jego wiedzy. Czy żyje zgodnie z tym, co mówi, w ogóle mnie nie obchodzi.
piątek, 04.03.2016 12:41
Ksiądz idzie taką sama drogą do Boga jak my i bywa , że błądzi. Odpowie za to. W ogóle nie zniechęca mnie to do Kościoła.
piątek, 04.03.2016 05:49
Nie mam nic przeciwko ateistom. To nie o to chodzi, ze niewierzący jest zły. Gdybyś się wczytał w mój tekst bez uprzedzeń, wyczytałbyś w nim, że o pseudokatolikach piszę. Większość z was tu piszących ochrzci dziecko, pośle je do Komunii, poprosi o katolicki pogrzeb dla swojego bliskiego. Nie masz pojęcia o wierze. To nie polega na tym, ze zlejesz na spowiednika swoje brudy i jesteś czysty. To nie miejsce, żeby ci tłumaczyć, na czym to polega, Zresztą ty raczej do antyklerykałów należysz, a nie do ateistów.
Nie Parafianin piątek, 04.03.2016 11:59
Fantastycznych rzeczy się właśnie o sobie dowiedziałem. Jestem ateistom z przekonania. Nie antyklerykałem. Znam paru - zaznaczam paru - naprawdę fajnych księży, którzy potrafią być normalni. Niestety większość taka nie jest. Katedra i jej zarządzający to niestety nie jest tych "paru". Mój tekst również dotyczy właśnie pseudokatolików z podwójną moralnością. Nie mów, że nie mam pojęcia o wierze bo nie wiesz co wpłyneło na moje życiowe decyzje. A na temat wiary katolickiej wiem prawdopodobnie więcej niż statystyczny "katolik". Podstawą jest, iż aby coś odrzucać to trzeba to poznać. Inaczej to zwykła niewiedza/bunt/głupota itd. A co do mojej wypowiedzi to nie widzę zbyt wielu osób, które napisały pod moim postem - Tak żyję zgodnie z dekalogiem!!!
piątek, 04.03.2016 15:32
Skoro żyjesz z Dekalogiem, szanuję cię. Ale... skoro jesteś taki świadomy, dziwie się, ze odszedłeś z KRK przez księdza.To doprawdy bez sensu.No, chyba że jesteś exem...
Nie Parafianin sobota, 05.03.2016 22:35
Czytaj ze zrozumieniem....
czwartek, 03.03.2016 16:57
Niech płaci skoro narozrabiał!
czwartek, 03.03.2016 06:34
Niesamowite ! Wyrzuciliście cała tonę jadu, który świadczy nie o czym innym, ale o tym, ze w życiu codziennym jesteście bardzo nieszczęśliwi. I typowa polska mentalność ujawnia się tu jeszcze- jak komu jest lepiej, zróbmy tak, żeby mu było tak jak nam.
Obrońcy przyrody od siedmiu boleści !
Ksiądz wziął firmę specjalistyczną, firma obcięła drzewa. Ksiądz nie stał nad pracownikami i nie dyktował, ile drzewa obciąć. Pmyślcie, zanim wam całkiem nienawiść mózgi zaleje.
jola czwartek, 03.03.2016 13:18
jasne z enie stal bo od tego ma roboli ,niech placi z wlasnej kieszeni ,za wszystko zada kasy ,pogrzeg slub chszciny itp nawet glupie zaswidczenie to tez musimy placic wiec niech i on zaplaci ,a te srare wiedzmy mocherowe niech sie modla o lekka smierc a nie z kartkami biegaja i zbieraja podpisy
czwartek, 03.03.2016 13:57
Z własnej kieszeni to znaczy z czyjej ? Kościół jest utrzymywany z pieniędzy wiernych. Dostaje pieniądze na remonty, o ile obiekt jest zabytkowy, i na nic więcej.
A ty , jolu, popracuj nad językiem. Modlitwa o dobrą śmierć każdemu się przyda, bo ty też nie jesteś nieśmiertelna. Za 20 lat tez będziesz biegać z listami, zeby się zasłużyć Bogu i zadośćuczynić chociażby za głupie wpisy na Dobie.
czwartek, 03.03.2016 14:18
Byłem ostatnio po dwa odpisy aktu chrztu i nawet ksiądz się nie zająknął na temat kasy. Przy własnym ślubie na siłę wrzuciłem 200 zł bo nie chciał. Nigdy nie usłyszałem we własnej parafii, że mam za coś płacić a jak dawałem to z własnej woli. Bawi mnie jak ludzie, którzy są "daleko" od Kościoła się wypowiadają się na temat opłat. Wszystko by Pani chciała za darmo. Ludzie utrzymują Kościoły przez całe lata a tu nagle przyjdzie jeden z drugim i tylko żąda. Pani też społecznie pracuje, za dziękuję??? myślę, że nie.
Nie Parafianin czwartek, 03.03.2016 21:23
Ja też chcę pracować tak jak czarnuchy. A może nie pracować co płacić takie podatki. Z tego co zarobi płaci uwaga - 300zł - na kwartał. czyli razem stricte 1200 za cały rok. Jakbym ja tyle podatków płacił to bym miał 10tysi więcej rocznie. Gdzie tu jest sprawiedliwość? Wszyscy wiedzą, że czarni biorą za wszystko bo tak jest. A po kolędzie koperty z inazwiskiem i adresem, żeby było wiadomo kto ile dał hahahah
Jan niedziela, 06.03.2016 12:44
Każdy wikary płaci ok 500zł na kwartał, proboszcz więcej i jeszcze parafia osobno.
czwartek, 03.03.2016 21:34
Racja,to ze księża tylko o kasie to mit!! Choc nie twierdze,ze w kazdym srodowisku sa rózni ludzie.Kilka lat temu ksiądz nie chciał przyjąć ofiary przy okazji kolędy,bo zobaczył,ze sie remontujemy i stwierdził,ze teraz to nam sa pieniądze bardziej potrzebne!!!
Nikoś niedziela, 06.03.2016 12:42
Nie kłam - załatwiałem w tej parafii zaświadczenie i pytałem o opłatę. Usłyszałem, że to nie sklep i jak CHCĘ to mogę złożyć ofiarę.
czwartek, 03.03.2016 13:01
Bo Tu nie chodzi o te drzewa. Większość komentujących ma je w d...e. Chodzi wyłącznie o to na czyim terenie dokonano wycinki. Jak by to spotkało zwykłego Kowalskiego to by nikt nawet tego nie skomentował.
czwartek, 03.03.2016 06:38
Drzew szkoda, ale po co to przy okazji wieszać psy na księdzu.Gdzie ten ksiądz ma okazać skruchę ? Nie, no Korea Północna się kojarzy....
czwartek, 03.03.2016 13:07
Tak na prawdę to jest chory system, który nie służy ludzią, tylko aparatowi władzy niszczyć ludzi. Pomijając katedrę, mam działkę chcę zrobić na niej "porządek" wzywam wyspecjalizowaną firmę, której ktoś wydał pozwolenie na tego typu działalność. Firma popełnia błąd w sztuce a mi urząd dowala karę 200 tys. Dla statystycznego Kowalskiego po takiej karze pozostaje tylko stryczek. Chore przepisy. Przecież nie mówimy o samowoli tylko o odplatnym wynajęciu fachowej firmy.
czwartek, 03.03.2016 06:52
Jeśli w waszym prywatnym domu zepsuje się dach, to jak natychmiast wezwiecie firmę, żeby go naprawiła, a dach mimo wszystko spadnie, raniąc przechodnia, to kto jest winien ? Nie znam tego księdza, ale troszczycie się o przyrodę , nie myśląc o tym, ze czyta to człowiek, który i tak ma problemy. Troszczymy się o pieski, drzewa- i słusznie, ale dlaczego nie troszczymy się w ten sam sposób o ludzi.
Dajcie już spokój !
czwartek, 03.03.2016 07:12
Podobno w kościele był już komornik. Bo nie odpuszczono mu grzechów.
Katolik środa, 02.03.2016 16:24
To tak wygląda jakby matka przyprowadziła dziecko do dentysty a dentysta zamiast wyleczyć zęba to by jeszcze gorzej popsuł.A winna temu byłaby matka.Ale wiadomo,że ci co księdza tu atakują to są wojujący ateiści i im nic się nie przetłumaczy. A Ksiądz nie jest od przycinania drzew i ma prawo się na tym nie znać.Jak ja idę do dentysty to mu nie mówię co i jak ma robić.Bo też się na tym nie znam.Proste .Tylko nie dla ateistów.
środa, 02.03.2016 16:40
Ale człowieku, za niewiedzę się płaci. Nieznajomość prawa nie jest i nie może być okolicznością łagodzącą. W przeciwnym wypadku każdy i w każdych okolicznościach mógłby się w ten sposób bronić
środa, 02.03.2016 16:48
Jeśli wziął firmę, która wykonała ODPŁATNIE usługę, to winę ponosi firma. Chyba że biskup naciągnął ich na darmową robotę bez zleceń i faktury. Wtedy firma nie odpowiada, bo robota była "na czarno". Inna sprawa że Skarbówka powinna się w tym momencie zainteresować tą firmą, bo praca wykonana a faktury nie ma.
środa, 02.03.2016 19:55
To nie trzeba się na tym znać ale trzeba mieć wyczucie estetyki i oczywiście trochę mózgu.
anty kler środa, 02.03.2016 18:43
niech płaci a za te kasę niech miasto zamiast dac mu niech dopłacić do posiłków dzieci !!!!!!!!
anty kler środa, 02.03.2016 18:42
niech płaci a za te kasę niech miasto Dac mu dopłacić do posiłków dzieci !!!!!!!!
anonimowiec środa, 02.03.2016 18:19
ładnie klecha otumanił ludzi!
Grey środa, 02.03.2016 17:54
Cóż? Przecież trafiło na bardzo biednego....
brat albert środa, 02.03.2016 16:10
MOZE KLECHA MU KAZAŁA TAK KROTKO CO NIECH PLACI STAC GO MAŁO DOSTAJE . A SPRÓBUJCIE ISC DO NIEGO O POMOC TO POGONI.....
fanatycy środa, 02.03.2016 14:55
Świdnica głupieje z kompleksów z jednej strony fanatycy Świdnicy, którzy myślą że mieszkają w raju. Nie dopuszczają myśli, że mieszkają w zadupiu Dolnego Śląska. Z drugiej strony fanatycy religijni, masakra tylko uciekać z tej wsi.
wacek środa, 02.03.2016 14:44
tam nic nie pomaga
wacek środa, 02.03.2016 14:26
gdzie mozna zglosic cos takiego bo unas na parafi tez wycieli drzewa ktore nikomu nie przeszkadzaly
środa, 02.03.2016 14:37
No do urzędu chyba
środa, 02.03.2016 14:04
Ja na ten przykład mam mandat do zapłacenia, kto się dorzuci? A tak serio. Czy gdyby to zwkły zjadacz chlebq ściął drzewo, to ktoś by pomagał mu w zapłaceniu kary? Raczej nie.
Ali Bus Mehin środa, 02.03.2016 13:29
Jest takim samym obywatelem jak każdy do TVN trzeba napisać jak umorzą postępowanie co to ma znaczyć jak nosi sukienkę to mu wolno wszystko niech Igac wyłoży z własnej kieszeni przecież go stać
środa, 02.03.2016 13:29
A te panie chcą nowe chodniki i alejki w parkach?
środa, 02.03.2016 13:15
Czy to przypadek, że wypowiada się na ten temat ten gość? ? Przecież w mieście wiadomo, że to oszołom. Obrońca drzew mówiący o ludziach, którzy mordują drzewa.
środa, 02.03.2016 13:15
Ksiądz jest takim samym człowiekiem jak my więc niech płaci karę,bo jakby to zwykły mieszkaniec miał do zapłacenia ksiądz napewno nie zbierałby podpisów ,aby mu darować tą karę.
Odwiedzający środa, 02.03.2016 13:12
To teraz po mszach wystawiać będą karteczki w kościołach i kontynuacja zbiórki podpisów będzie kontynuowana. Czy kiedykolwiek kler przyznał się bez nagabywania do "najmniej" krzywdzącego człowieka grzechu???!!!!
Porażka...
Patriota środa, 02.03.2016 12:57
Rafał Świątek to baran... Na Ch*j w Świdnicy jakiś chory wynalazek w postaci Komitetu Obrotny Dupokracji?
Sprawiedliwy środa, 02.03.2016 12:29
Głupi wierni zrobią zrzutkę. A jak ksiądz popełni wykroczenie na drodze to także powinien być zwolniony z kary???

Niebywałe!!!

Od kiedy to związek z religią jest pozwoleniem na bezkarność???
Każdy powinien ponosić konsekwencje swoich czynów. Trzeba było wziąć profesjonalną firmę zajmującą się korekcją drzew a nie łachudry, które zrobiły robotę za darmo! Firma bierze odpowiedzialność na siebie a tak za głupotę i skąpstwo proboszcza zapłacą wierni.

Czy proboszcz sobie czegoś odmówi??? Nie ma mowy!!! To wierni mają sobie więcej odmówić, aby więcej dać na tacę i pokryć niedbalstwo duchownego.

Robiąc wyjątek w prawie robimy wyłom i lukę do kolejnych nadużyć.
Jest wina? - ma być kara!!!
środa, 02.03.2016 12:42
Ksiądz wziął legalnie działającą firmę, która świadczy usługi w tym zakresie (Eco Jarex). To ta firma popełniła błąd w sztuce i to ona powinna ponieść konsekwencje.
MIC środa, 02.03.2016 12:54
Dlaczego więc nie jest ścigana ta firma lecz Bogu winien Duszpasterz?
środa, 02.03.2016 12:59
Ponieważ. Procedura jest taka, że to ksiądz powinien skarżyć wykonawcę.
środa, 02.03.2016 13:08
Niech ksiądz wystąpi do firmy w powództwie cywilnym, ale karę niechaj płaci. Tyle w temacie.
środa, 02.03.2016 16:43
To w czym problem????

Dlaczego robicie wielki szum że to ksiądz zapłaci???

Znając życie ludzie zrzucą się na karę a firma i tak zapłaci odszkodowanie. W ten sposób proboszcz będzie 200 tys. zł do przodu ;)

Tak się pięknie dyma owieczki!!! ;)