Koszą trawę-źle. Nie koszą-też niedobrze

czwartek, 22.7.2021 09:34 3285 1

Koszenie traw na terenach miejskich od lat dzieli mieszkańców na zwolenników i przeciwników. Jedni dzwonią ze skargami do urzędu, że trawa jest za wysoka, inni pomstują, że kolejne zielone aleje zostały zlikwidowane a przy okazji zniszczono naturalne środowisko dla pszczół i innych owadów. 

fot.fb/W. Tomkiewicz, zdjęcie w okolicy szpitala Latawiec wykonane w czerwcu 2021 r

Z interpelacją dot. ograniczenia koszenia łąk w Świdnicy zwróciła się do władz miasta radna Luiza Nowaczyńska.

- Systematyczne i częste wykaszanie terenów zielonych ma negatywny wpływ na środowisko naturalne. W imieniu swoim i mieszkańców apeluję o pozostawienie niekoszonych całych, lub chociażby części łąk dla owadów, w tym pszczół - napisała radna.

fot.fb/ A.Bielawska-Pękala/zdjęcie wykonane przy zalewie Witoszówka, w połowie czerwca 2021 r

Jak zapewnia urząd nie wszystkie tereny są wykaszane.  

- Nie wszystkie działki należące do miasta są koszone. Przykładem może być kilkuhektarowy teren nad Aleją Goplany. Z koszenia wyłączono także działkę przy siedzibie Urzędu Miejskiego. Ograniczone koszenie trwa występuje także w Parku Młodzieżowym czy w Parku Strzelnica- wylicza magistrat.

Urzędnicy dodają, że na ten moment niemożliwe jest wprowadzenie większych ograniczeń ponieważ mieszkańcy dzwonią i wnioskują o systematyczne wykaszanie traw.

Według dr hab. Ewy Skutnik ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie należy rozgraniczyć sprawę koszenia traw, a łąk kwietnych i dzikiej roślinności.

Koszenie traw jest jak najbardziej pożyteczne, bez koszenia nie będzie trawnika – tłumaczy w rozmowie warszawa.naszemiasto.pl dr hab. Ewa Skutnik, wieloletni pracownik Katedry Roślin Ozdobnych na SGGW. - To właśnie koszenie sprawia, że trawnik jest pięknie utrzymany posiada "dobry system korzeniowy". - W ostatnich latach coraz częściej w miastach, przerabiamy trawniki na łąki kwietne, aby dać w mieście różnym owadom zadomowić się – przyznała Ewa Skutnik. – Łąki kwietne z gatunkami jednorocznymi kosimy raz w roku z końcem lata, natomiast łąki kwietne z gatunkami wieloletnimi dwa razy – pierwszy raz na przełomie czerwca i lipca, a drugi raz we wrześniu.

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Raja piątek, 23.07.2021 08:10
To prawda, że ciężko dogodzić całemu miastu. Dajcie żyć, nie...