Michał przez pandemię stracił pracę. Dziś walczy o swoją sprawność

czwartek, 22.10.2020 08:37 3071 0

Świdniczanin, Michał Szaliński cierpi na dystrofię mięśniową. By mężczyzna mógł normalnie funkcjonować musi stale być rehabilitowany. Niestety, razem z żoną przez pandemię stracił pracę.

- Kawałek po kawałku tracę swoją sprawność. Mam 36 lat i wiem, że niedługo może czekać mnie wózek inwalidzki. Czego boję się najbardziej? Że moje dzieci będą musiały się mną opiekować i patrzeć na moje cierpienie. Tego nie chciałbym najbardziej, dlatego robię wszystko, co w mojej mocy, by hamować postęp choroby. Niestety to bardzo trudna i kosztowna walka, dlatego proszę Was o pomoc... - apeluje mężczyzna. - Z zawodu jestem stolarzem, a moją największą pasją jest rzeźbiarstwo, dlatego w moim mieście mówią na mnie Gepetto. Mam żonę i dwójkę wspaniałych dzieci. Niestety na drodze stanęła mi bardzo trudna przeszkoda... Od kilkunastu lat zmagam się z dystrofią mięśniową. To choroba genetyczna, na którą nie ma do tej pory skutecznego leczenia. Objawia się stopniowym osłabianiem mięśni, a w niektórych przypadkach nawet ich zanikiem, czyli atrofią. Obecnie chodzę o kulach, lecz choroba postępuje.

W tej chwili Michał zbiera środki na nowatorską terapię regeneracyjno-oczyszczającą, której koszt miesięczny wynosi prawie 25 tys. zł. Do tego trzeba jeszcze dodać koszt pobytu opiekuna i jego wyżywienie (Michał nie może przyjechać sam do ośrodka) ok.3500 zł. Razem koszt terapii to prawie 28.450 zł. Świdniczanin chciałby kupić sprzęt do ćwiczeń i rehabilitacji, tak aby mógł ćwiczyć w domu. Myśli też o zakupie wózka (skutera) o napędzie elektrycznym, aby stać się bardziej mobilnym. Przez cały czas musi wspomagać się specjalnymi odżywkami, gdyż występuje u niego ryzyko niedożywienia.

Dlatego wraz z mężczyzną apelujemy do Państwa o pomoc. Środki można wpłacać poprzez stronę: https://www.siepomaga.pl/michal-szalinski

Dodaj komentarz

Komentarze (0)