Młodzież na X RAJDZIE SZKOLNYM z okazji Światowego Dnia Turystyki

piątek, 2.10.2015 08:54 644 0

  Dnia 25.09.2015 r. uczniowie  Zespołu Szkół w Strzegomiu uczestniczyli  w jubileuszowym -   X Rajdzie Szkolnym, zorganizowanym przez Renatę Dziurlę i Jacka Sozańskiego. Poprzez tego typu wyjazdy już od dziesięciu lat Zespół Szkół w Strzegomiu  uświetnia  „Światowy Dzień Turystyki”, który obchodzony jest 27 września.

Oto jak relacjonują to wydarzenie jedne z uczestniczek wycieczki:

 

Tym razem wyjechaliśmy w Rudawy Janowickie na Kolorowe Jeziorka. Jest to jedno z najpiękniejszych miejsc w  Rudawskim Parku Krajobrazowym .

        Ze szkoły wyruszyliśmy około godziny 8.15. Po dojechaniu na miejsce rozpoczęliśmy wędrówkę. Celem było zobaczenie czterech jeziorek: purpurowego, błękitnego, żółtego i zielonego. Barwa tych jezior związana jest z występowaniem różnych związków chemicznych. Na samym początku znajduje się miejsce - Żółty Stawek, najmłodszy który powstał wśród pokopalnianych fałd. Ze względu na ostatnie letnie upały, jeziorko wyschło.  Idąc dalej doszliśmy do Jeziorka Purpurowego. Jest ono zalanym wyrobiskiem po najstarszej kopalni. Wydobywano tu piryt. Jest roztworem kwasu siarkowego. Woda ma kolor rdzawo-żółty. Kolejnym jeziorkiem jest Jeziorko Błękitne (niektórzy nazywają Lazurowym lub Szmaragdowym). Jeziorko to zawdzięcza swój kolor związkom miedzi. Przybiera ono różne kolory błękitu i zieleni. Idąc dalej doszliśmy do Zielonego Jeziorka. Stawek często pojawia się lecz też szybko zanika. Tym razem nie zobaczyliśmy go. Przy tym punkcie wędrówki podzieliliśmy się na dwie grupy. Pierwsza grupa młodzieży pod opieką pani Doroty Sozańskiej i pana Jacka Sozańskiego, udała się na miejsce parkingowe, gdzie przygotowywali pyszne smażone kiełbaski. Druga grupa – chętni na dalszą wędrówkę -  pod opieka pani Renaty Dziurli i pani Barbary Balawender udała się na szczyt - Wielką Kopę (871 m n.p.m.). Widoki po drodze były bardzo piękne, a zdobycie celu - satysfakcjonujące.  Wyczerpani wracając z góry nie mogliśmy się doczekać kiełbasek. Po zjedzeniu zaśpiewaliśmy piosenkę pn. „Rudawski rajd” -  i tradycyjnie, zostały rozdane dyplomy m.in. dla „najlepszego turysty” czy dla największego „marudera rajdu”.  Około godziny 14-tej udaliśmy się do autokaru, w drogę powrotną.                           

Dzięki dopisującej pogodzie i wspaniałym opiekunom, wycieczkę uważamy za udana. Była to dla nas najlepsza lekcja w terenie. 

 

Karolina Stradowska i Dominika Ślipko

                                                                                                              

Dodaj komentarz

Komentarze (0)