Najpierw uwiódł, a potem oszukał

środa, 6.4.2022 14:18 3888 9

Świdniccy policjanci apelują o rozsądek i zachowanie szczególnej ostrożności w trakcie nawiązywania znajomości w sieci czy to z „amerykańskim żołnierzem, inżynierem z platformy wiertniczej, czy lekarzem na misji” te znajomości rzadko kiedy mają happy end jak w książkach Harlequina. Przekonała się o tym 40-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego, która uwierzyła, że koresponduje z amerykańskim pracownikiem platformy wiertniczej i niestety straciła swoje pieniądze.

Przestępcy nie próżnują, wymyślając coraz to nowe wersje oszustw, podając się m.in. za amerykańskiego żołnierza, komandosa, pracownika platformy wiertniczej, lekarza na misji itp. i grają na ludzkich uczuciach. Opowiadane przez nich historie w najdrobniejszych szczegółach są bardzo starannie przemyślane, a nakierowane na budzenie emocji. Oszuści powoli zaprzyjaźniają się -zdobywając zaufanie, a kiedy przyjdzie odpowiedni moment… proszą o pieniądze. Nieświadome podstępu osoby, przekazują gotówkę na rachunki bankowe przestępców, tracąc swoje oszczędności. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść pozorom!

- Wczoraj tj. 5 kwietnia br. do świdnickiej komendy zgłosiła się 40-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego, która została oszukana przez internetowego znajomego, a w efekcie straciła blisko 6 tysięcy złotych. A wszystko zaczęło się tak - w styczniu tego roku sprawca oszustwa nawiązał kontakt z kobietą za pośrednictwem jednego z popularnych z portali społecznościowych. Podawał się za 44-letniego pracownika platformy wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej. Korespondując z 40-latką, opowiadał wiele o sobie, wzbudzając tym jej zaufanie. Mężczyzna w rozmowach wykazywał coraz większe zainteresowanie nowo poznaną kobietą. Po dłuższej znajomości i pogłębieniu wzajemnych relacji przekonał 40-latkę do udzielenia mu małej pożyczki w kwocie kilkuset dolarów na pokrycie opłaty za transport części na platformę, bo jego konto zostało zablokowane. Nieświadoma oszustwa 40-latka uległa jego prośbie i przekazała pieniądze -   informuje Oficer Prasowy KPP Świdnica mł. asp. Magdalena Ząbek.

Potem były kolejne prośby o pożyczki, które kobieta spełniała. Ostatnia pożyczka jaką kobieta udzieliła rzekomemu „pracownikowi platformy” była przeznaczona na transport tj. jego wylot helikopterem z platformy. Mężczyzna cały czas zapewniał , że odda wszystkie pożyczone pieniądze, obiecywał też szybkie spotkanie i wyznawał miłość. Kiedy nieświadoma oszustwa kobieta przelała umówioną kwotę, oszust poinformował ją o konflikcie z szefem , który nie chce zezwolić na jego wyjazd z platformy. Mężczyzna ponownie wówczas poprosił o pożyczkę, wtedy 40-latka zorientowała się ,że niestety padła ofiarą oszusta i happy endu w tym przypadku nie będzie.

Pokrzywdzona w efekcie tej znajomości internetowej straciła blisko 6 tyś złotych.

Przeczytaj komentarze (9)

Komentarze (9)

Lena czwartek, 07.04.2022 13:38
Dobrze, że nie wstydziła się zgłosić. Jak bym nie poszła...
czwartek, 07.04.2022 08:09
Oszust z Tindera
Yaro czwartek, 07.04.2022 05:53
Co to 6000.ale wielką kwota. na wnuczka więcej wyciągnąć mogą.ach...
Jaś czwartek, 07.04.2022 04:09
Hehe, pewnie był to piękny wysoki brunet o wymarzonym wręcz...
ON środa, 06.04.2022 22:32
Liczyła na taniego diesla
środa, 06.04.2022 15:43
Napalona 40letnia Milfa z Świdnicy heheh
Kamila Świdnica środa, 06.04.2022 21:15
W wieku 35 lat jestem juz milfem??
Xyz środa, 06.04.2022 16:47
Polecam obejrzeć film OSZUST Z TINDERA
środa, 06.04.2022 16:27
A to nie był czasem Will Smith?