Pobity strażak walczy o życie. Potrzebuje pomocy

środa, 3.7.2019 14:13 32196 15

Norbert Bohonos jest kierowcą karetki oraz strażakiem w OSP Jaroszów. Niespodziewanie podczas spaceru został zaatakowany przez pijanych mężczyzn. Broniąc się, upadł na ziemię, uderzając głową o beton. W mózgu pana Norberta wykryto guza. By wrócić do sprawności potrzebuje materialnego wsparcia. Liczy się każda złotówka!

- Jestem ojcem dwójki nastolatków, mężem wspaniałej kobiety i opiekunem Barego, najwierniejszego psa pod słońcem. Do niedawna prowadziłem spokojne życie jak każdy z Was. Od 2010 roku jestem pracownikiem kontraktowym Pogotowia Ratunkowego w Świdnicy oraz strażakiem OSP Jaroszów - opisuje pan Norbert. 

Pewnej niedzieli wracając z rodziną do domu został zaatakowany przez dwóch pijanych mężczyzn.

- Nie miałem wiele szans po ataku z tyłu. Broniąc się upadłem uderzając głową o beton. Wtedy wszystko się zaczęło. W szpitalu okazało się że w moim mózgu pojawił się gość którego tam nie potrzebuje. Guz...nowy lokator. Jedyny ratunek dla mnie to skomplikowana operacja a później długa rehabilitacja. Do tej pory prowadziłem jednoosobową działalność, od tego wydarzenia nie mogę pracować, każdy wysiłek jest dla mnie niebezpieczny. Po operacji będę potrzebował minimum roku by wrócić do pełni sił. Niestety w tym czasie muszę przejść kosztowne rehabilitacje na które nie mogę samodzielnie zarobić bo lokator na to nie pozwala. Potrzebuje Waszej pomocy żeby się go pozbyć i móc wrócić do mojej rodziny, dla której świat zatrzymał się w momencie mojego upadku - apeluje strażak.

Pomóc panu Norbertowi można poprzez wpłatę dowolnych kwot TUTAJ

Przeczytaj komentarze (15)

Komentarze (15)

Odpowiadasz na komentarz:
JAN
czwartek, 01.01.1970 01:00
Zamiast kupować samoloty ,rakiety itp dziadostwo ,powinno się pomagać takim ludziom.ŻYCZĘ ZDROWIA.
sąsiad piątek, 12.07.2019 22:57
Panie Norbercie! Czas spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć, (czy tak samo jak Pan opisywał swoja przygodę z pobiciem) to opisać jak do tego doszło a nie ssać z palca tak kompromitującą Pana historię.
czwartek, 18.07.2019 20:11
To jest jaroszowski chuligan, wszystkich zaczepiał. Jak mu w końcu spuscili bańki to się zrobił strasznie chory. No i pomyślał że można na tym nieźle zarobić. Ludzie nie dajcie się robić w bambuko.
Onn poniedziałek, 08.07.2019 08:05
Dlaczego Norbert. B. Ukrył komentarze na zrzutce? Bo miał takie komentarze że mu było wstyd. Ludzie prawdy nie znają a wpłacają pieniądze.
niedziela, 07.07.2019 21:17
Ludzie on sam prowokował i zaczepiał innych spisywał alkohol pod sklepem a nie wracał z rodziną koło północy. Tetaz ofiarę z siebie robi a sam zaczoł bujke.
adaś czwartek, 04.07.2019 15:36
Sprawcy rzekomej napaści prawdopodobnie uratowali strażakowi życie.Gdyby nie doznany w bójce uraz głowy zapewne nigdy nie dowiedziałby się że w Jego głowie rośnie guz.Czyli nie ma tego złego....
d piątek, 05.07.2019 17:39
a może guz przez uraz?
Pff niedziela, 07.07.2019 21:16
Guza musiał już mieć wcześniej i. Proponujemy poczytać na ten temat, od upadku nie powstanie guz w głowie.
andruś czwartek, 04.07.2019 10:19
Ludzie, człowiek potrzebuje pomocy a nie waszych rad i dywagacji. Ogarnijcie się. Nie chcesz pomóc to przynajmniej się zamknij jeden z drugim
środa, 03.07.2019 21:32
A co ze zbójami, przez których to się stało???
ja środa, 03.07.2019 22:31
Sprawców złapać niech zapłacą za leczenie i pracują na utrzymanie Pana rodziny!
Stanko środa, 03.07.2019 18:54
Tylkom dlaczego nie można otworzyć wykazu tych produktów, które nie powinny znajdować się w lodówce?
środa, 03.07.2019 23:56
???????
Andrew środa, 03.07.2019 18:11
Smutna historia, nie znam człowieka ale mimo to jakoś tak dziwnie mi się zrobiło. Mam nadzieję że wszystko będzie ok. Czy sprawcy chociaż byli złapani i osądzeni?
ja środa, 03.07.2019 22:30
sprawcy powinni zapłacic za Pana leczenie i łożyć na utrzymanie Pana rodziny, sprwiedliość niech sie stanie!
JAN środa, 03.07.2019 16:18
Zamiast kupować samoloty ,rakiety itp dziadostwo ,powinno się pomagać takim ludziom.ŻYCZĘ ZDROWIA.