[FOTO] Czarny protest w świdnickiej Komendzie Policji
Cywilni pracownicy policji to ludzie z działów administracji, laboranci, informatycy czy pracownicy biurowi, którzy zapewniają ciągłość funkcjonowania jednostek policji. Stanowią około 20 proc. wszystkich osób, które zatrudnia polska policja. Są niezadowoleni, ponieważ Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pominęło ich, przyznając podwyżki "mundurowym" pracownikom policji.
"Czarny protest ma na celu zwrócenie uwagi na nierówną sytuację płacową która u nas występuje. Pracownicy cywilni tzw. ,,cywile’’ nie są funkcjonariuszami i nie korzystają z profitów jakie daje ustawa o Policji m.in. wcześniejsza emerytura , wyższa odprawa, zwroty kosztów dojazdu do pracy, dodatki motywacyjne z funduszu motywacyjnego nagród i zapomóg itd. Czarnym protestem chcemy zwrócić uwagę rządzących, że nasza grupa społeczna , która wykonuje odpowiedzialne zadania w działach finansowych , kadrowych oraz w sekretariatach czy informatyce) pracuje za na nieadekwatne niskie wynagrodzenie.
Za swoją odpowiedzialną pracę chcemy otrzymywać godne i uczciwe pieniądze , które pozwolą nam godnie życie a nie wegetować. Zdajemy sobie sprawę że funkcjonariusze narażają codziennie swoje życie, jednakże nasza praca codzienna na każdym kroku wspomaga ich w wykonywaniu obowiązków. Bez ,,cywili’’ nie mogliby funkcjonować i wykonywać swoje obowiązki i dbać o Państw bezpieczeństwo na takim poziomie jaki robią to do tej pory. Ponadto wobec nas stawia się coraz to nowe zadania a to nie przekłada się na wynagrodzenie. W budżetówce jesteśmy grupą, która zarabia najmniej ze wszystkich służb mundurowych. Stan zatrudnienia pracowników cywilnych – 56 (30 urzędników i 26 pracowników cywilnych) Podwyżek jako takich od 10-15 lat nie było, była tylko regulacja płac w 2019 r. - 250 brutto. Średnio zarobki – po 15 latach 2500 netto" - mówią pracownicy cywilni KPP w Świdnicy.
W wielu jednostkach policji w kraju trwa "czarny protest". Protestują również pracownicy świdnickiej komendy policji. W środę 13 października, na znak protestu "cywile" przyszli do pracy w czarnych strojach i przed gmachem komendy postanowili powiedzieć "dość", bo to kolejny raz, kiedy zapomina się o nich, dzieląc pieniądze. Nie tylko o pieniądze chodzi. Oczekują uregulowania choćby zasad awansów, sposobu obliczania wynagrodzenia, na przykład dodatku stażowego i statusu prawnego, nie pomijania ich przy przyznawaniu części przywilejów, jak choćby dodatek za tak zwaną relokację, czyli zmianę miejsca pracy. Choć pracują ramię w ramię z funkcjonariuszami, często na bliźniaczych stanowiskach w komendach, nie ma ich w Ustawie o Policji. W tym dokumencie jest mowa o policyjnych psach, policyjnych koniach i ani słowa o pracownikach cywilnych policji.
Foto: Mariusz Ordyniec
Przeczytaj komentarze (16)
Komentarze (16)
i/500-zl-na-reke-jest-porozumienie-ws-po
dwyzek-dla-mundurowych/00gxv79