35-latek chciał sprzedać grę komputerową i stracił 1450 złotych

poniedziałek, 6.2.2023 14:03 941 2

Ponownie zwracamy się z apelem o rozwagę i ostrożność w trakcie internetowych transakcji. Chwila nieuwagi oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, może skończyć się utratą oszczędności na rachunku bankowym. Przekonał się o tym 35-letni mieszkaniec Świdnicy.

Do świdnickiej komendy zgłosił się 35-latek, który został oszukany w trakcie transakcji internetowej. Mężczyzna na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych wystawił do sprzedaży grę komputerową za symboliczne 100 zł.  

Już po dwóch minutach znalazła się osoba chętna do zakupu wystawionego towaru. Aby transakcja przebiegła szybciej, kupujący oświadczył, że zorganizuje kuriera i opłaci go, wystarczy tylko, że 35-latek przygotuje przedmiot. Kupujący oznajmił również, że już opłacił grę. Wówczas 35-latek otrzymał link do strony dotyczący potwierdzenia nowej sprzedaży.

Link wydawał się na tyle wiarygodny, że sprzedający zdecydował się go otworzyć. Przez otwarty link zalogował się do swojej bankowości internetowej. Następnie uzupełnił  formularz  oraz wpisał kody, które otrzymał na telefon, niestety spowodowało to, że przestępcy uzyskali dostęp do konta bankowego 35-latka oraz zgromadzonych tam środków. Następnie sprzedający otrzymał wiadomość sms z banku o zablokowaniu konta, kiedy skontaktował się ze swoim bankiem okazało się że ktoś dokonał nieautoryzowanej wypłaty z konta  na kwotę 1450 złotych.

PAMIĘTAJMY! Mechanizm przestępstwa polega na tym, że oszuści udają osoby zainteresowanie zakupem przedmiotów wystawionych na serwisach internetowych. Istotne, że kontakt ze sprzedającym nawiązują najczęściej za pośrednictwem popularnego komunikatora lub e-maila, a nie samej platformy sprzedażowej. By sprawić wrażenie bardzo zainteresowanych zakupem towaru, często prowadzą obszerną korespondencję, szczegółowo wypytując o sprzedawany produkt. Finalizując transakcję podsyłają spreparowany link, który ma służyć do przyjęcia płatności przez sprzedającego. Link przenosi nas na stronę, gdzie wymagane jest podanie kompletnych danych karty płatniczej i jej posiadacza lub proszą o autoryzowanie transakcji kodem otrzymanym z banku. Jeśli to zrobimy, oszust wejdzie w posiadanie wszystkich naszych danych, które są mu niezbędne do wykonywania transakcji na naszym rachunku banków.

KPP w Świdnicy

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

Odpowiadasz na komentarz:
Roj
czwartek, 01.01.1970 01:00
Taki 35-latek to gdzie on żyje? W skansenie? Nie słyszał o oszustach działających w ten sposób od kilku lat? Nie ma telewizora i komputera? A nie, czekaj...
Roj poniedziałek, 06.02.2023 19:20
No to jest wprost nie do wiary. Szok i niedowierzanie
Roj poniedziałek, 06.02.2023 19:23
Taki 35-latek to gdzie on żyje? W skansenie? Nie słyszał o oszustach działających w ten sposób od kilku lat? Nie ma telewizora i komputera? A nie, czekaj...