Pochodzący ze Świdnicy piłkarz Legii oskarżony o pobicie uniewinniony
Podczas rozprawy, która odbyła się 13 kwietnia Sąd Rejonowy w Świdnicy uniewinnił piłkarza Legii Warszawa i czterokrotnego reprezentanta Polski Arkadiusza Piecha od zarzutu pobicia po pijanemu lekarza, do którego miało dojść 27 grudnia 2014 roku w szpitalu "Latawiec".
- Robiłem przyjęcie z okazji urodzin dziecka – tłumaczył przed sądem urodzony w Świdnicy piłkarz. – Nie obeszło się bez alkoholu. W pewnej chwili mój kolega rozbił sobie głowę. Razem z drugim kolegą odwieźliśmy go w środku nocy do szpitala.
W tym czasie w świdnickim szpitalu dyżur pełnił 35-letni lekarz z Wrocławia. Po wymianie zdań i próbie wyproszenia obu panów medyk zaczął przepychać się z piłkarzem.
– To duży człowiek – mówi Piech. – Nie miałem szans się mu wyrwać. Doktor złapał piłkarza za kurtkę i wyprowadził do recepcji. Tam powalił go na ziemię i przydusił. Następnie personel wezwał policję, która zajęła się piłkarzem.
– On zaczął tę awanturę. Poszło od słowa do słowa i ja mu powiedziałem, że spotkamy się w sądzie. I on się wtedy na mnie rzucił. Sprowadził mnie do parteru, a potem zaczął kolanem i rękami dusić - relacjonował oskarżony.
Inny przebieg wydarzeń podała nam ówczesna rzeczniczka policji.
- Trwają przesłuchania świadków. Poszkodowany bowiem zeznał, że Arek P. wygrażał mu i naruszył nietykalność cielesną. Prowadzone są w tej sprawie czynności. Piłkarzowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności - mówiła wówczas Katarzyna Czepil, rzecznik prasowy KPP Świdnica.
- Nie groziłem nikomu, nie obrażałem, nie proponowałam pieniędzy, nie mówiłem, kim jestem, nie powoływałem się na swoje znajomości - odpowiadał na pytania sądu Piech. – To nie była miła sytuacja. Opisano ja w gazetach.
Prokurator zażądał dla piłkarza kary grzywny za dwa zarzuty – naruszenia nietykalności i groźby karalne. To nie pierwszy konflikt z prawem świdnickiego gracza. Przed laty, razem z kolegami pobił mężczyznę, za co został skazany na 9 miesięcy więzienia. Tym razem jednak piłkarz został uniewinniony od obu zarzucanych mu czynów. Wyrok jest nieprawomocny.
Przeczytaj komentarze (10)
Komentarze (10)