Otworzyła się nowa piekarnia w Świdnicy. Pieką chleb tylko na zamówienie

wtorek, 1.11.2022 00:00 15491

Przy ulicy Sudeckiej, w Świdnicy, działa od niedawna Piekarnia domowa „Po wsze dni”. Prowadzą ją Natalia i Andrzej Pyć, którzy chcą, aby ich chleb był po wsze czasy, czyli na zawsze, a nie powszedni, bo powszedniość  kojarzona często jest  z nudną codziennością. Chleb ma być po wsze dni, tak jak ich piekarnia po wsze dni będzie domowa.

- Pieczemy tyle chleba, ile jesteśmy w stanie sami przygotować - mówi Natalia Pyć. - Domowy, rzemieślniczy charakter naszej piekarni to dla nas gwarancja jakości i nasz priorytet. Sami jemy nasz chleb. Jedzą go nasze dzieci i bliscy, więc musi być najlepszy.

 

- Pieczenie chleba to nasza pasja, którą odkryliśmy około 6 lat temu – opowiada o genezie firmy Andrzej Pyć. - Nie jesteśmy piekarzami z wykształcenia i nie mieliśmy profesjonalnego doświadczenia przed otworzeniem piekarni. Chleby początkowo piekliśmy w domowej kuchni, w zwyczajnym piekarniku, który nieco „podkręciliśmy” aby uzyskiwać lepsze efekty. Piekliśmy dla siebie, rodziny i znajomych. W tym samym czasie startowałem w konkursach: lokalnym w Młynie Siedlimowice (I miejsce w 2019 roku) oraz w ogólnopolskim konkursie Master Baker (II miejsce w 2021 roku). Brałem też udział w szkoleniu w Lublinie w szkole mistrza Wiesława Kuci oraz w tygodniowym stażu w jednej z wrocławskich piekarni rzemieślniczych.  Piekarnię prowadzimy wspólnie z żoną. Ja piekę chleby, a Natalia zajmuje się wypiekami słodkimi i całą resztą: ogarnianiem firmy, jej promocją i budowaniem strategii rozwoju. Żona jest świdniczanką, ja pochodzę z Jawora -  „miasta chleba, miasta pokoju”. Wcześniej pracowaliśmy we wrocławskich korporacjach, a w czasach pandemii, podczas pracy zdalnej, bardzo pokochaliśmy to, że praca nie oznacza rozstania z rodziną na 10 godzin. Zmęczeni dotychczasowymi zajęciami szukaliśmy rozwiązania, które pozwoliłoby połączyć pasję do pieczenia chleba z pracą w domu. Z początku wydawało się to niemożliwe, bo nie da się piec chleba „zdalnie”, ale okazało się, że można mieć piekarnię w domu – dodaje ze śmiechem Pan Andrzej

 

 Pan Andrzej piecze chleby wyłącznie na zakwasie, bez dodatku drożdży, bo jak sam mówi, żeby powstał chleb wystarczą trzy składniki: mąka, woda i sól (zakwas to przecież mieszanka mąki i wody). W każdym chlebie jest też spory udział mąki pełnoziarnistej.

 - Słowo pieczenie nie oddaje dość dobrze charakteru procesu wytwarzania chleba – podkreśla pan Andrzej. - Pieczenie trwa jedynie około godzinę, a pozostałe kilkadziesiąt godzin to fermentacja. Przykładem jest nasz pszenny bochen, który fermentuje w trzech etapach, łącznie około 40 godzin. Poza tym dobry lokalny chleb powinien powstawać z dobrej lokalnej mąki, dlatego szukaliśmy rzemieślniczego młyna w okolicy. Obecnie korzystamy z mąki z Eko-Młyna w Jordanowie Śląskim.

 W ofercie Piekarni domowej  ‘Po wsze dni” jest kilka chlebów100 % żytnich : żytni bez dodatków, żytni z ziarnami (słonecznik, siemię lniane, pestki dyni), żytni z kaszą gryczaną i prażonym słonecznikiem. Są też chleby pszenno żytnie, wśród których króluje, uwielbiany przez dzieci, chleb z czarnuszką oraz chleb nazywany przez właścicieli owsianką – z suszoną śliwką oraz płatkami owsianymi. Wypiekany też jest chleb orkiszowy na zakwasie żytnim. Są to głównie chleby foremkowe, ale klienci piekarni zamawiają także bochenki.

 

- Pieczemy pszenny bochen na zakwasie pszennym, pszenny z suszonymi pomidorami i oliwą, pszenny z ziarnami oraz chleb czeski z kminkiem i słodem. Poza chlebami proponujemy również drożdżowe: bułki, bagietki, ciabatty i ciabattini. Są też słodkie i półsłodkie: rogaliki, bułeczki, chałki i bostocki. Te ostatnie, to pochodzące z Francji, słodkie wypieki na bazie kromki chałki skąpanej w syropie cytrusowym, z kremem migdałowym, orzechami i owocami – wylicza pan Andrzej.

 - Nieustannie wymyślamy też nowe rzeczy, czasami pieczemy coś sezonowego – dodaje pani Natalia -  Czasami spełniamy kulinarne zachcianki naszych klientów. Ludzie przychodzą do nas, opowiadają o smaku, zapachu, strukturze chleba, a my staramy się to odtworzyć. Tak powstał chleb czeski, który zdaniem naszego pomysłodawcy jest lepszy od wymarzonego oryginału.

 Państwo Natalia i Andrzej Pyć pieką i sprzedają 3 dni w tygodniu. Towar najlepiej jest zamawiać z odpowiednimi wyprzedzeniem, wówczas jest gwarancja, że zamówione pieczywo na pewno będzie przygotowane.

 Odbiór i sprzedaż we wtorki i czwartki w godz. 16.00-19.00 oraz w soboty między godz.11.00  a 14.00. Zamówienia na wtorki przyjmowane są do poniedziałku do godz.15.00, na czwartki do wtorku do godz.15.00, na soboty do czwartku do godz. 15.00.

Zamówienia należy składać telefonicznie: 535 600 934. Ze względu na ogrom pracy właścicieli preferowane są zamówienia tekstowe: SMS, Messenger, Instagram lub WhatsApp.

- Pozostawiamy niewielkie ilości pieczywa i drobnych wypieków do wolnej sprzedaży, ale  stawiamy jednak na wyroby pieczone na zamówienie, przede wszystkim dlatego, że nie chcemy marnować pieczywa i zasobów wykorzystanych do jego przygotowania. Marnowanie jedzenia jest aktualnie ogromnym problemem na świecie, nie chcemy się do tego przyczyniać. Jest też tak, że klienci zamawiając pieczywo z wyprzedzeniem muszą zaplanować swoje domowe menu, a wiemy z doświadczenia własnej rodzinny, że planowanie dobrze wpływa na świadomą konsumpcję – podkreślają zgodnie Natalia i Andrzej.

W chwili obecnej odbiór pieczywa jest możliwy jedynie osobiście na miejscu w piekarni. Wkrótce możliwy będzie odbiór w punkcie, w centrum Świdnicy. Aktualne menu znajdą Państwo na FB-  https://www.facebook.com/po.wsze.dni

 

 Godziny otwarcia: wtorki i czwartki: 16-19, soboty: 11-14.

Świdnica, ul. Sudecka 50

Tel. 535 600 934

e-mail: powszedni.swidnica@gmail.com

IG:  wwww.instagram.com/po.wsze.dni

FB:  https://www.facebook.com/po.wsze.dni