Pies pozostawiony na cmentarzu, roztargniona pasażerka pociągu i bezdomny na wózku śpiący pod wiatą - interwencje świdnickiej SM w minionym tygodniu

W minionym tygodniu świdnicka Straż Miejska przeprowadziła 164 interwencje. Prezentujemy kilka wybranych w okresie 7-13 lipca:

7 lipca o godz. 15.00 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące podejrzenia spalania odpadów w jednym z lokali przy ulicy Wałbrzyskiej. Z komina miał wydobywać się gęsty, czarny, duszący dym. Funkcjonariusze szybko zlokalizowali podejrzany lokal. Ustalono, że jest to piekarnia, gdzie piece są opalane tak zwanym eko-groszkiem. Miejsce to było już wielokrotnie kontrolowane i nigdy nie stwierdzono spalania odpadów. Mimo, że spalany węgiel może powodować poważne uciążliwości dla mieszkańców, jest dopuszczony do użytkowania.

9 lipca o godz. 16.39 do dyżurnego świdnickiej Straży Miejskiej wpłynęło telefoniczne zgłoszenie dotyczące psa przywiązanego na smyczy do drzewa na cmentarzu przy ulicy Brzozowej. Niestety, nie udało się zlokalizować właściciela zwierzęcia, a czworonóg trafił do schroniska. Prawdopodobnie opiekun zapomniał o swym podopiecznym i pozostawił go na cmentarzu.

10 lipca o godz. 19.17 do Straży Miejskiej w Świdnicy dotarło telefoniczne zgłoszenie od konduktora pociągu relacji Świdnica - Dzierżoniów. Jedna z pasażerek pociągu pozostawiła na peronie w Świdnicy ważną dokumentację medyczną. Strażnicy odnaleźli torbę zawierającą rzeczy osobiste oraz dokumenty medyczne. Informacja ta dotarła do roztargnionej pasażerki, która odzyskała swoją zgubę.

12 lipca o godz. 23.20 dyżurny SM odebrał telefoniczne zgłoszenie dotyczące pootwieranego samochodu pozostawionego na ulicy Lelewela. Strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Na podstawie numerów rejestracyjnych ustalono właściciela pojazdu, którego powiadomiono o sytuacji. Samochód został zabezpieczony.

13 lipca o godz. 10.35 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące libacji alkoholowej w podwórzu przy ulicy Kazimierza Pułaskiego. Impreza została przerwana przez funkcjonariuszy skierowanych na miejsce zdarzenia. W stosunku do uczestników spotkania zastosowano środki przewidziane przez prawo wykroczeń.

Tego samego dnia o godz. 22.39 dyżurnemu Straży Miejskiej w Świdnicy zgłoszono informację dotyczącą mężczyzny śpiącego na wózku inwalidzkim pod wiatą przystankową przy ulicy Westerplatte. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Ustalono, że mężczyzna (osoba bezdomna) to były mieszkaniec Ząbkowic Śląskich, był podopiecznym schroniska dla bezdomnych, które opuścił. Zaproponowano mu udzielenie pomocy, jednak mężczyzna stanowczo odmówił. Niestety w takich przypadkach jakiekolwiek działanie można podjąć wyłącznie za zgodą osoby, której pomoc jest oferowana.

Straż Miejska w Świdnicy