„Pożyteczni idioci i sprzymierzeńcy Putina”. Przewodniczący Rady Miejskiej pyta Zyskę: Czy pan celowo manipulował mieszkańcami?

środa, 14.9.2022 19:19 7122

Po reportażu "Czarno na białym" w TVN24 wiele osób jest oburzonych działaniami Antoniego Macierewicza w ramach podkomisji smoleńskiej oraz faktów, które przemilczał w zaprezentowanym niedawno raporcie. Ireneusz Zyska mówił świdniczanom, że jeśli nie wierzą w zamach smoleński, są "pożytecznymi idiotami" lub "zwolennikami Putina". Przewodniczący Rady Miejskiej w Świdnicy, Jan Dzięcielski pyta Zyskę: Czy pan celowo manipulował mieszkańcami?

Podczas kwietniowej sesji Rady Miejskiej w Świdnicy wiceminister Ireneusz Zyska nawoływał do budowy pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej. 

 Przypomnijmy:

Pomysł postawienia pomnika Bolka Świdnickiego na skwerze Lecha Kaczyńskiego określił jako „antypolska akcja utrwalania kłamstwa smoleńskiego. Kto nie dostrzega tych zależności, kto nie chce uznać prawdy o przyczynach katastrofy smoleńskiej, jest albo sprzymierzeńcem Putina albo tak zwanym pożytecznym idiotą". – Skwer Lecha Kaczyńskiego w Świdnicy to najlepsze i najgodniejsze miejsce, w którym pomnik mógłby stanąć. Pomnik będzie symbolem pamięci o prezydencie Lechu Kaczyńskim i wszystkich ofiarach katastrofy lotniczej w Smoleńsku, o reprezentacji narodu polskiego, która jako delegacja państwowa Rzeczypospolitej Polskiej, zmierzała na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Pomnik ma jednoczyć wszystkich Polaków, niezależnie od poglądów i sympatii politycznych, przekonań religijnych i światopoglądu - mówił  wiceminister Ireneusz Zyska.

- Te tragiczne wydarzenia z najnowszej historii Polski: zbrodnia katyńska i katastrofa smoleńska nierozerwalnie łączą się ze sobą, zarówno jeśli idzie o przyczyny, jak i próbę ukrycia prawdy o sprawcach i przebiegu zdarzeń. Na podstawie badań naukowych wiemy ponad wszelką wątpliwość, że przyczyną katastrofy polskiego samolotu Tu-154 w Smoleńsku z delegacją państwową na pokładzie doszło w wyniku dwóch eksplozji, kiedy samolot znajdował się w powietrzu. Kłamstwa o błędach pilotów, presji ze strony pasażerów, pancernej brzozie opisane w raporcie Anodiny i powtórzone w sprawozdaniu Millera, nie znajdują pokrycia w faktach. Pozostaje kwestią czasu ustalenie bezpośrednich sprawców zamachu, gdyż zleceniodawcy są znani. To te same osoby, które wysłały na Ukrainę wojska niosące śmierć, cierpienie i zniszczenie. Kto nie dostrzega tych zależności, kto nie chce uznać prawdy o przyczynach katastrofy smoleńskiej, jest albo sprzymierzeńcem Putina albo tak zwanym pożytecznym idiotą – dodał Ireneusz Zyska.

 Część radnych ze Świdnicy odpowiada wiceministrowi Zysce publikując oświadczenie.- Skwer Lecha Kaczyńskiego w Świdnicy to najlepsze i najgodniejsze miejsce, w którym pomnik mógłby stanąć. Pomnik będzie symbolem pamięci o prezydencie Lechu Kaczyńskim i wszystkich ofiarach katastrofy lotniczej w Smoleńsku, o reprezentacji narodu polskiego, która jako delegacja państwowa Rzeczypospolitej Polskiej, zmierzała na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Pomnik ma jednoczyć wszystkich Polaków, niezależnie od poglądów i sympatii politycznych, przekonań religijnych i światopoglądu. Te tragiczne wydarzenia z najnowszej historii Polski: zbrodnia katyńska i katastrofa smoleńska nierozerwalnie łączą się ze sobą, zarówno jeśli idzie o przyczyny, jak i próbę ukrycia prawdy o sprawcach i przebiegu zdarzeń. Na podstawie badań naukowych wiemy ponad wszelką wątpliwość, że przyczyną katastrofy polskiego samolotu Tu-154 w Smoleńsku z delegacją państwową na pokładzie doszło w wyniku dwóch eksplozji, kiedy samolot znajdował się w powietrzu. Kłamstwa o błędach pilotów, presji ze strony pasażerów, pancernej brzozie opisane w raporcie Anodiny i powtórzone w sprawozdaniu Millera, nie znajdują pokrycia w faktach. Pozostaje kwestią czasu ustalenie bezpośrednich sprawców zamachu, gdyż zleceniodawcy są znani. To te same osoby, które wysłały na Ukrainę wojska niosące śmierć, cierpienie i zniszczenie. Kto nie dostrzega tych zależności, kto nie chce uznać prawdy o przyczynach katastrofy smoleńskiej, jest albo sprzymierzeńcem Putina albo tak zwanym pożytecznym idiotą - mówił  wiceminister Ireneusz Zyska.

 - Na skandaliczne słowa wypowiedziane przez Posła RP Ireneusza Zyskę ze Świebodzic, zareagowaliśmy wprowadzając do porządku obrad XL Sesji Rady Miejskiej w Świdnicy punkt dotyczący tego wystąpienia. Dziękuję radnym, którzy zagłosowali za tym poniższym Oświadczeniem. Wstyd tak obrażać Mieszkańców Świdnicy i to w miejscu szczególnym dla demokracji- Sesjach Rady Miejskiej. Oświadczenie Radych Rady Miejskiej w Świdnicy w sprawie wystąpienia posła Ireneusza Zyski w dniu 22.04.2022 r.podczas XL sesji Rady Miejskiej Wybrani przez mieszkańców Świdnicy i działając w ich imieniu jesteśmy zobowiązani dbać o dobre imię naszego miasta i jego obywateli. Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Świdnicy zabrał głos reprezentujący Rząd Polski Prawa i Sprawiedliwości poseł Ireneusz Zyska. W swoim apelu dotyczącym budowy w Świdnicy Pomnika Katastrofy Smoleńskiej nazwał Polaków i Świdniczan, którzy nie wierzą w teorię zamachu i nie chcą uznać ich racji o przyczynach Katastrofy Smoleńskiej są "sprzymierzeńcami Putina albo tzw. pożytecznymi idiotami". Takie zachowanie posła RP jest oburzające, nie zgadzamy się na obrażanie mieszkańców Świdnicy i Polaków, którzy myślą inaczej niż rząd i nie zgadzają się z teoriami Antoniego Macierewicza. Nie zgadzamy się na podważanie woli mieszkańców Świdnicy i ich demokratycznej decyzji. Nie ma naszej zgody na wykorzystywanie swojego stanowiska ministra i posła do wywierania nacisków na Prezydenta Miasta, Radnych Rady Miejskiej oraz mieszkańców Świdnicy. Dziś przypada Dzień Ziemi. Pan poseł jako Wiceminister Klimatu i Środowiska zamiast zajmować się sprawami, do których został powołany i przekazać mieszkańcom informację o sprawach ich nurtujących dotyczących: dalszej likwidacji kopciuchów, likwidacji wysypiska przy ulicy Kopernika, rozwiązania problemów uciążliwości zapachowych z Biogazowni, za cel przyjął sobie obrażanie i dzielenie mieszkańców naszego miasta - informuje Jan Dzięcielski, Przewodniczący Rady Miejskiej w Świdnicy.

 Za przyjęciem oświadczenia Rady Miejskiej głosowali: Lech Bokszczanin, Jan Dzięcielski, Rafał Fasuga, Joanna Gadzińska, Krzysztof Grudziński, Tomasz Kempa, Mariusz Kuc, Danuta Morańska, Marcin Paluszek, Marcin Wach i Władysław Wołosz.

W głosowaniu nie uczestniczyli radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy opuścili salę obrad.

 Macierewicz w Świdnicy o próbie odbudowy imperium rosyjskiego

  11 czerwca Minister Antoni Macierewicz, Marszałek Senior Sejmu RP IX Kadencji przyjechał do Świdnicy, aby spotkać się z mieszkańcami miasta i powiatu świdnickiego. Podczas spotkania Antoni Macierewicz przedstawił analizę geopolityczną historii Europy Środkowo-Wschodniej ostatnich 30 lat, a także bieżącą sytuację polityczno-gospodarczą ze szczególnym uwzględnieniem pozycji i perspektyw dla Polski.

Antoni Macierewicz wskazał na podejmowaną obecnie próbę odbudowy imperium rosyjskiego, jako największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski, Europy i świata.

 Świdniczanie czekali na przedstawienie wniosków z badania zdarzenia lotniczego z udziałem samolotu Tu-154M nr 101 z dnia 10.04.2010 r. nad lotniskiem Smoleńsk Siewiernyj na terenie Federacji Rosyjskiej. Pan Minister przedstawił jednoznaczne dowody, że nie był to wypadek, ale zamach i w efekcie zbrodnia zabójstwa śp. Lecha Kaczyńskiego, Prezydenta RP i pozostałych 95 pasażerów samolotu.

 - Sprawa zbrodni smoleńskiej ma olbrzymi wpływ na historię Polski i Europy, a moim zdaniem także historii świata. Z punktu widzenia struktury zbrodniczej ma to olbrzymie znaczenie, ponieważ dotychczas w całej historii Europy nie było takiego dramatu. Nigdy. To był pierwszy wypadek, gdy cała elita państwa polskiego została zlikwidowana w jednym momencie. Nawet podczas II Wojny Światowej nic takiego się nie wydarzyło żadnemu z okupowanych czy walczących państw. To jest pierwszy taki przypadek w najnowszej historii świata. Nie było takie przypadku, aby jedno państwo dosłownie zlikwidowało całą elitę odpowiedzialną za bezpieczeństwo drugiego państwa w jednym momencie. Skala przygotowań i konsekwencji takiego działania jest gigantyczna. Tam, poza prezydentami  zostali zabici wszyscy szefowie sił zbrojnych, łącznie z szefem sztabu generalnego. Gdyby wyliczać nazwiska 96 osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej, wtedy dopiero mamy świadomość jak wybitne osoby poniosły śmierć np. Anna Walentynowicz. Ta sprawa została wyjaśniona i każdemu polecam zapoznanie się z raportem dotyczącym katastrofy smoleńskiej. Jest to to jedyne, oficjalne stanowisko Polski, co do tego jaki był przebieg  i przyczyna katastrofy smoleńskiej. Przyczyna ta została zdefiniowana, pokazana, udowodniona i zanalizowana. Była to eksplozja, która zniszczyła najpierw lewe skrzydło, a następnie jego centrum. Wykonano symulację, w ramach której dołożono dźwięk w miejsce, które zostało zlokalizowane przez rejestratory lotu. To nie jest moja wyobraźnia, czy też hipotezy tylko fakt.  W raporcie jest dużo więcej dowodów, poza dźwiękiem w samym rejestratorze. Jest również jeszcze jeden dowód,  który próbowano zniszczyć, ale który się przechował. Mianowicie w momencie eksplozji na skrzydle. Jeden z posłów wykonał telefon do żony. Kobieta odsłuchała nagranie, a następnie przekazała je do  Urzędu Ochrony Państwa. Do dzisiaj nie można odnaleźć tego nagrania, a fakt ten zgłosiła do prokuratury - mówił Antonii Macierewicz.

  Przewodniczący Rady Miejskiej Świdnicy pyta Zyskę: Czy pan celowo manipulował mieszkańcami?

W środę, 13 września Jan Dzięcielski, Przewodniczący Rady Miejskiej w Świdnicy po materiale, który ukazał się w TVN 24 odniósł się do reportażu w mediach społecznościowych. W programie przedstawiono dokumenty, z których wynika, że przemilczano m. in. ekspertyzę amerykańskich badaczy, którzy stwierdzili, że samolot uderzył w drzewa z wyższej wysokości, niż przedstawiał to Macierewicz. Ich badania przeczą twierdzeniom o wybuchu i zamachu, którą promował Antoni Macierewicz. W materiale wypowiadali się też byli członkowie podkomisji smoleńskiej, którzy nie zgadzają się z wnioskami opublikowanymi przez marszałka seniora. Z amerykańskich dokumentów wynika, że samolot uderzył skrzydłami i statecznikiem o inne drzewa, linie energetyczne oraz bruzdy w gruncie, a tego w raporcie podkomisji nie było. Fakty przemilczane przez Macierewicza wywołały burzę w sieci. Pomimo przedstawionych dowodów Antoni Macierewicz wciąż mówi o dwóch bombach w samolocie i zamachu.

- Ile można kłamać i żerować na tragedii? Wczorajszy reportaż w "Czarno na białym" w TVN24 tylko potwierdził, że "Kłamstwo Smoleńskie" ma twarz szefa "Podkomisji Smoleńskiej". Tyle lat brać kasę, by omamiać i kłamać społeczeństwo. Tyle lat, by dzielić i ogłupiać. Tyle lat wpierać "zamach". Te manipulacje "najniższych lotów", bo na cierpieniu bliskich, powinny być bezwzględnie rozliczone, a ich autor powinien skończyć na ławie oskarżonych. Na marginesie dodam, że na jedną z Sesji Rady Miejskiej w Świdnicy nieproszony, przyszedł poseł na sejm pan Ireneusz Zyska i nas pouczał, "wmawiając teorię o zamachu" ("kto nie wierzy w zamach jest pożytecznym idiotą lub sługusem Putina").

Zadaje publiczne pytanie: czy poseł znał te fakty przytaczane wczoraj w TVN24? Czy znając te dane (bo nie zakładam, że tylko poseł Macierewicz zatajał prawdę) też nami cynicznie manipulował? - pyta Przewodniczący Rady Miejskiej Świdnicy, Jan Dzięcielski.

 

                                                                                                                                                                    J. Cader   dsw@doba.pl

                                                                                                                                                                      foto - archiwum Doba.pl