Sezon zimowy na lodowisku wystartuje później, niż zazwyczaj. Trwają prace remontowe
W tym roku sezon na świdnickim lodowisku wystartuje później, niż zazwyczaj. Trwają prace remontowe na zniszczonej płycie i doposażanie infrastruktury towarzyszącej.
- Wiemy, że z niecierpliwością czekacie na otwarcie lodowiska. Ale w tym sezonie stanie się to później niż zazwyczaj. Trwa poważny remont, który wymaga jeszcze czasu. Zaprosimy Was za to na nową taflę w grudniu. Po zakupie nowego agregatu, rolby, przyszedł czas na odnowienie mocno zniszczonej już nawierzchni, wymianę band, budowę dodatkowego toru do curlingu i zakup dodatkowego wyposażenia do łyżwiarstwa szybkiego i curlingu.. Wszystko po to, abyście już za kilka tygodni mogli cieszyć się odnowionym obiektem, w którym jeszcze przyjemniej będzie można spędzać czas! - informuje Ośrodek Sportu i Rekreacji w Świdnicy.
Realizowane działania są podzielone na dwa etapy. Koszt pierwszego etapu to blisko 2,8 mln złotych, z czego z budżetu miasta pochodzą jedynie 734 tysiące złotych (koszt podatku VAT). 1,365 mln złotych to dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki (Program Inwestycji o Szczególnym Znaczeniu dla Sportu), a 700 tys. pochodzi z budżetu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
Drugi etap to łączny koszt ponad 5 milionów złotych. 2,2 mln złotych pochodzi z budżetu samorządu wojewódzkiego. Obecnie OSiR oczekuje na rozstrzygniecie konkursu na podobną kwotę z MSiT. Jeśli środki zostaną przyznane, to koszt ze strony miasta również wyniesie jedynie wartość podatku VAT (ponad 1 milion złotych).
/OSiR Świdnica/
Dodaj komentarz
Komentarze (0)