Wkrótce ruszy proces oskarżonego o zabójstwo 10-letniej dziewczynki

wtorek, 20.7.2021 11:27 5369 2

13 czerwca minęły 2 lata od  tragicznej śmierci 10-letniej Cristiny z Mrowin. Sąd Okręgowy w Świdnicy wyznaczył datę procesu oskarżonego o zabójstwo dziecka Jakuba A.

Przypomnijmy:

Feralnego dnia 10-letnia Crysia miała wrócić ze szkoły prosto do domu. Było to zaledwie kilkaset metrów odległości. Był to środek wsi, upalny czerwcowy dzień. Za kilka dni dziewczynka miała obchodzić huczne, jedenaste urodziny.

Gdy okazało się, że Cristiny nie ma u żadnej z koleżanek jej matka powiadomiła służby. W godzinach popołudniowych media obiegła informacja o zaginięciu a grupa mieszkańców zebrała się, by wspólnie szukać dziecka. 

Ciało dziewczynki znaleziono 6 kilometrów od rodzinnej wsi. Na początkowym etapie sądzono, że zbrodni dokonał pedofil, ponieważ znaleziono ślady wskazujące na gwałt. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania sprawcy, a wśród typowanych osób były te z przeszłością kryminalną na tle seksualnym. Żaden trop się nie potwierdził. 

16 czerwca podejrzany o zabójstwo 10-latki został zatrzymany. Zwołana została konferencja prasowa. Podejrzanym okazuje się 22-letni mieszkaniec Wrocławia. Wieczorem w towarzystwie kilkunastu radiowozów, na oczach gapiów, zostaje przywieziony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. 

Jakub A. znał swoją ofiarę. Był kuzynem matki, mieszkał we Wrocławiu. Stąd też dziewczynka bez problemu miała wsiąść do samochodu swego oprawcy. Zacierał ślady. Nie był w kręgu osób podejrzanych. To, że wpadł można uznać za przypadek i "szczęśliwy" zbieg okoliczności. Wcześniej bowiem miał proponować mieszkańcowi Śląska udział w zbrodni. Gdy ten dowiedział się o zdarzeniu w Mrowinach, zgłosił się na policję. Za pomoc w zabójstwie Jakub A., zaproponował mu pieniądze. Życie Crysi wycenił na kilkanaście tysięcy złotych.

22-latek przyznał się do zarzucanego czynu. Zdaniem śledczych mężczyzna do zabójstwa skrupulatnie się przygotowywał. Do Mrowin pojechał bowiem wypożyczonym samochodem,  zakupił też większe obuwie od tego noszonego na co dzień. Wszystko po to, by zmylić organy ścigania. Jak się okazało był ze swoją ofiarą spokrewniony. Choć oficjalnie nikt tego nie potwierdził, tłem zbrodni miała być miłość do matki dziewczynki.

Przebadano kilkaset śladów biologicznych

W toku śledztwa uzyskano kilkadziesiąt opinii z różnych dziedzin, w tym 43 opinie genetyczne dotyczące identyfikacji kilkuset zabezpieczonych śladów biologicznych oraz opinie biegłych z zakresu chemii, daktyloskopii, traseologii, psychiatrii, psychologii i seksuologii.

Osobowość o charakterze sadystycznym

Według opinii sądowo-psychiatrycznej, Jakub A. w chwili popełnienia zarzucanych mu zbrodni był poczytalny i może odpowiadać przed sądem za czyny objęte aktem oskarżenia. Biegli psychologowie stwierdzili u Jakuba A. zaburzenia osobowości polegające m.in. na dużym nasileniu wrogości i nienawiści wobec otoczenia, a także cechy sadystyczne oraz fantazje o dokonywaniu zabójstw innych ludzi. W ocenie biegłych, stwierdzone zaburzenia osobowości wskazują na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez oskarżonego podobnych czynów w przyszłości.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Świdnicy. Jakub A. jest tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Proces mężczyzny ruszy 21 września.

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

Rty czwartek, 22.07.2021 19:55
Dziecko już 2 lata nie żyje ,a jego dopiero skazują...
kat wtorek, 20.07.2021 22:10
zutylizować bestie, bo kolejne 50 lat na utrzymaniu podatników