Zapłacił 2600 złotych za telefon, który okazał się tanią podróbką

poniedziałek, 16.10.2023 17:00 497 0

38-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego zapłacił ponad 2600 złotych za oryginalny telefon, który okazał się być tanią podróbką. Cena nowego, oryginalnego egzemplarza wynosiła około 6000 złotych. Sprzedawca, chcąc uwiarygodnić oryginalność przedmiotu przedstawił sprzedającemu fałszywe numery IMEI telefonu. Bądźmy ostrożni w każdym przypadku, kiedy ktoś oferują różne przedmioty za okazyjną cenę. Właśnie ta okazja powinna wzbudzić naszą czujność.

Na jednym z portali sprzedażowych udostępniono ogłoszenie. Do sprzedaży oferowano markowy telefon w bardzo atrakcyjnej cenie, dużo niższej niż rynkowa. Ofertą zainteresował się 38-letni mieszkaniec naszego powiatu. Po sprawdzeniu średniej ceny rynkowej tego modelu telefonu, która oscylowała w okolicy 6000 złotych, 38-latek postanowił kupić przedmiot.

Mężczyzna prowadził konwersację ze sprzedającą go osobą. Telefon miał być używany, ale sprawny i w bardzo dobrym stanie. Strony ustaliły szczegóły transakcji. W końcu długo wyczekiwana przesyłka dotarła. Radość niestety nie trwała długo, bo po rozpakowaniu okazało się, że zamiast oryginalnego telefonu w środku była podróbka, a przesłane przez sprzedającego zdjęcia uwiarygadniające okazały się fałszywe, bo przedstawiony IMEI na zdjęciach nie zgadzał się z tym w telefonie - przypisany był do innego urządzenia! Pokrzywdzony złożył stosowne zawiadomienie. Policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie.

- Ponownie apelujemy do Państwa o ostrożność podczas zakupów w sieci! Pamiętajmy, że niska, czasami dużo poniżej najniższej ceny rynkowej, wartość oferowanego na aukcji towaru, jest często sygnałem, że sprzedający może okazać się oszustem. Do tego brak szczegółowych danych kontaktowych sprzedawcy, negatywne opinie, albo krótki czas funkcjonowania konta, powinno zastanowić choćby na chwilę, aby nie paść i nie stać się ofiarą internetowego oszusta - apeluje mł. asp. Magdalena Ząbek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

KPP w Świdnicy

Dodaj komentarz

Komentarze (0)