Józiaponiedziałek, 12.08.2024 23:15
Od wielu lat chodziłam na występy zespołów dolnośląskich do parku.Mam 85 lat na stadion już nie dojdę i szkoda,że nie mogłam oglądać ich w tym roku. Nowa władza dba tylko o młodych, to smutne...
Też stara baba.wtorek, 13.08.2024 20:57
Zamieszkaj Józefo w rynku i wtedy delektuj się tym hałasem i żyj tu spokojnie. Gdybyś tu żyła i mieszkała, to stara władza by postarałaby się żebyś tych 85 lat nie dożyła. Zdrowia życzę.
Strzegomianinponiedziałek, 12.08.2024 08:33
Właśnie . Dziękujemy panie Burmistrzu. Jest pan wielki . Szacunek dla pana. Pozdrawiam
Rynkowiponiedziałek, 12.08.2024 07:34
My mieszkańcy Rynku, szczególnie mieszkańcy pierzei północnej, chcemy serdecznie panu Krzysztofowi Kalinowskiemu, Burmistrzowi miasta Strzegomia, podziękować za to, że znalazł w sobie wiele zrozumienia dla ludzi tu mieszkających i przeniósł festiwal na teren, który jest odpowiedni do organizacji imprez plenerowych. My mieszkańcy Rynku, żyliśmy do tej pory w ogromnym stresie, przy każdej tego typu imprezie organizowanej, pod naszymi oknami. Nigdy nie byliśmy zrozumieni i nasze prośby nie były nigdy wysłuchane. Żyliśmy w pogardzie władzy. Liczył się tylko lans i poczucie rozbuchanego Ego. Dlatego, tym bardziej obecnemu Burmistrzowi, panu Krzysztofowi Kalinowskiemu, naszemu przyjacielowi, o wielkim, nie kamiennym, sercu raz jeszcze dziękujemy.
Rynkowiponiedziałek, 12.08.2024 07:31
My mieszkańcy Rynku, szczególnie mieszkańcy pierzei północnej, chcemy serdecznie panu Krzysztofowi Kalinowskiemu, Burmistrzowi Strzegomia, podziękować za to, że znalazł w sobie wiele zrozumienia, dla ludzi tu mieszkających i przeniósł festiwal na teren, który jest odpowiedni do organizacji imprez plenerowych. My mieszkańcy Rynku, żyliśmy do tej pory w ogromnym stresie, przy każdej tego typu imprezie organizowanej, pod naszymi oknami. Nigdy nie byliśmy zrozumieni i nasze prośby nie były nigdy wysłuchane. Żyliśmy w pogardzie władzy. Liczył się tylko lans i poczucie rozbuchanego Ego. Dlatego, tym bardziej obecnemu Burmistrzowi, panu Krzysztofowi Kalinowskiemu, naszemu przyjacielowi, o wielkim, nie kamiennym, sercu raz jeszcze dziękujemy.
Komentarze (5)