Komentarze (11)

Stanko wtorek, 08.03.2016 15:01
Od lat upominamy się o szalet publiczny w Rynku, niestety bez skutku. Na Plac Grunwaldzki czy Małgorzaty jest dość daleko a przyjezdni w ogóle nie znają tych lokalizacji. Miała być ubikacja publiczna ujęta w planie budowy wieży. Jest ale niedostępna dla ogółu. Trzeba słyszeć, co mówią na ten temat przyjezdni a szczególnie uczestnicy wycieczek. Miastu zależy na ruchu turystycznym a nie jest w stanie zapewnić podstawowych urządzeń. Miejsca w przyziemiu i podziemiach bloku śródrynkowego jest pod dostatkiem. Trzeba tylko chcieć! Karać jest najłatwiej!
wtorek, 08.03.2016 14:37
czasami nie ma czasu na szukanie lepszego miejsca :D
szczoch poniedziałek, 07.03.2016 19:22
Cóż za kwiecisty elaborat strazników miejskich. A nie można napisać wprost, że postanowił odszczać się na ścianę? Rozumiem że szczocha tak bardzo przeżywa pan fiłonowicz, a żłopanie piwska pod drzwiami sok to nie jest egzystencjalna karygoda potrzeba? Wszak są do tego miejsca przeznaczone -- puby a nie chlanie pod ścianą w rynku. Co to za spelunka. Gdyby chłopak nie naszczał na ścianę to nasze dzielne ptaszki by w ogole nie ruszyły dupy do rynku - zapewne.
wtorek, 08.03.2016 10:10
Ale żeś się chłopie rozpisał. Nie wiem czemu ma służyć ten twój elaborat. Takie pisanie dla pisania?
wtorek, 08.03.2016 08:36
pokazać k...u...t....a...s...a
poniedziałek, 07.03.2016 22:45
Ale burak-nawet pieski robią to dyskretniej...elegant obszczymur-ale go rodzice wychowali...
poniedziałek, 07.03.2016 20:31
Gdyby Rynek nie był taki martwy,to nikt nie miałby możliwości szczania w samym środku po ścianach.Szczający mogą podziękować szczególnie dyr.Maciejowi Glebie,bo mogą w ciszy i spokoju oddać mocz.
poniedziałek, 07.03.2016 21:00
A ja uważam że to dobre posunięcie. Niech Rynek będzie miejscem rodzinnych spotkań i wycieczek turystycznych.
wtorek, 08.03.2016 09:41
Miejscem rodzinnych spotkań powinny być parki i kawiarnie a nie ulica.Co do wycieczek to rzeczywiście tak wymarły Rynek to unikat.
poniedziałek, 07.03.2016 19:32
Koleś nawet szacunku dla współkompanów nie ma. Tu piją zaraz obok leją. Niesmacznie to wygląda
poniedziałek, 07.03.2016 16:50
Chyba przyjezde bo nasi wiedzą o monitoringu w rynku